[1.9TDI 110KM] problem z odpaleniem na mrozie
[1.9TDI 110KM] problem z odpaleniem na mrozie
Mam problem z odpaleniem na mrozie. Dzien wczesniej z trudami odpalilem po kilku minutach natomiast nastepnego dnia zajechalem akumulator kręcąc, na kablach takze probowałem ale bez rezultatu. Zakreciło silnikiem ze 3 razy ale nic pozatym. Jaka moze byc przyczyna tak naglego problemu z odpaleniem? swiece (ikonka z podgrzania swiec gasnie dop po 5-10 sek.)? zamarzniete paliwo - pompa paliwa? temperatura w nocy była podobno -20 wiec zakladam ze to ona narobila problemow ale musze jakos uruchomic auto tak ze prosze o pomoc.
Ostatnio zmieniony 31 sty 2014, 19:42 przez PECIU81, łącznie zmieniany 2 razy.
może to byc kazda z przyczyn, które podałes, zaczałbym od sprawdzenia swiec, potrzebny kawałek kabla- jeden koniec podpinasz do+ aku, a drugim pocierasz o swiece jak delikatnie iskrzy to są ok, druga sprawa to gdzie i kiedy osttnio tankowałes, może stacja nie miała wtedy jeszce paliwa zimowego, proponowałbym kupno jakiegos specyfiku i podgrzanie filtra paliwa
[ Dodano: 2009-12-19, 21:03 ]
a najlepiej by było gdybys mógł wstawic samochóddo garażu, lub do jakiejs hali, zeby to co tam mogło przymarznąć odpusciło
[ Dodano: 2009-12-19, 21:03 ]
a najlepiej by było gdybys mógł wstawic samochóddo garażu, lub do jakiejs hali, zeby to co tam mogło przymarznąć odpusciło
Powiem panowie tak, miałem to samo u Siebie, myślałem ze to akumulator, ale gdy przeniosłem go naładowanym i za 7 razem nie chciał odpalić, podszedł do mnie jakiś dziadek i napryskał mi do filtra powietrza preparat o nazwie samo start i auto za 1 razem odpaliło. Doradził mi też stosowanie preparatów przeciwko mrozom do paliwa. Wiem ze taki preparat samo start moze jakoś zle wpłynąć na silnik ale sa sytuacje, ze możemy albo go użyć albo dzwonić po lawetę.
PECIU81, miałem to samo u siebie dwa dni temu... Więc proponuje podgrzać filtr paliwa który znajduje się pod pokrywą silnika (taka blaszana aluminiowa puszka) Mi zamarzł wlasnie filtr paliwa... Ogrzewanie przez 30minut zwykla suszarką do włosów załatwiło sprawę...
Odrazu kup sobie uszlachetniacz do DIESLA... Ewentualnie denaturat... może to brzmi drastycznie ale to skuteczny sposób...
Pozdrawiam
Odrazu kup sobie uszlachetniacz do DIESLA... Ewentualnie denaturat... może to brzmi drastycznie ale to skuteczny sposób...
Pozdrawiam
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1105
- Rejestracja: 12 gru 2009, 16:51
- Imię: Tadeusz
- Rocznik: 2013
- Moje auto: A6 C7
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.0TDI CGLC 177KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Multitronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: głogów DGL
- Kontakt:
witam . dołączam sie do tematu . jestem własnie po takim problemie . 3 ni temu auto rano zapaliło i poparu minutach stop silnik . auto zacholowałem na hale do pracy . 2 dni stało i dzis rano co mnie czekało ; radio zozkodowane . krece rozrusznikiem ale nic , w końcu aku padł . prąd z innego aku porzyczyłem ( od stara , wiec pojemnosc duża ) , zapalił jak latem . wiec ja na miasto jade rozgrzac silnik i zatankowac dobrego paliwa oraz cos do tego paliwa dolac ( zeby sie woda i parafina nie wytrącała) . silnik stopni 90 ma , ja pod dom jade po kase . gasze i odpalam tak ze 3 razy i wszystko ok . ide do domu i wracam z kasą po 10 min . niestety auto znowy nie odpala, ale kręci jak szalone rozrusznikiem . i teraz co zrobiłem ; zadne grzanie filtra bo to tylko na jakis czas . po prostu wymieniłem filtr paliwa . załozyłem i kłopot z głowy . teraz sobie mysle ze od tego zacząc mogłem , a tak bez auta byłem 2 dni . wiec panowie filrt miałem zawalony syfem hej . brudna ropa z niego leciała ze nawet jej do nowego nie wlewałem . rakreciłem rozrusznikiem pare razy . i działa . teraz mróz pewnie mniejszy bedzie ale ja jestem gotowy i pewny ze rano auto odpali jak zawsze .
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 329
- Rejestracja: 03 lut 2009, 15:06
- Imię: Kamil
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI BFC 163KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Wałcz
- Kontakt:
rafal100, a nie zapowietrzyl ci sie mi tez tak sie stalo chcialem sciagnac przewod ten przezroczysty i na tym mrozie pekl jak ze szkla teraz juz mam 2 problemy:(
100 tyś km bezawaryjnie. Teraz niestety często nie odpala silnik 2.5TDI A6 C5.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 77
- Rejestracja: 03 lut 2009, 18:19
- Lokalizacja: Koszalin
- K@MiL
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 544
- Rejestracja: 20 wrz 2008, 13:52
- Imię: Kamil
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.9TDI AWX 131KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: 3Miasto
- Kontakt:
Nie mam problemu z zapalaniem autka w te ostatnie mrozy ale kurde chciałbym i tak sprawdzić te świeczki a raczej dowiedzieć się na przyszłość w razie "W" jak to zrobić i chyba nie do końca kumam
Wytłumaczcie mi jak to jest z tym przewodem? A więc tak po kolei:
1. Silnik wyłączony? Czy zapłon ma być przekręcony? Czy jednak silnik włączony?
2. Biorę kawał kabla (może być taki od gniazdek w domu?) podłączam do plusa aku i potem dotykam "czubek" wystającej świeczki?
3. Jeżeli będzie jakieś spięcie świeczka jest OK?
Sorki za pytanie ale nie chciałbym zrobić sobie w instalacji jakiegoś zwarcia a potem Wam zawrać głowę na forum, że coś spaliłem i robić sobie i Wam problemu :mrgreen:

1. Silnik wyłączony? Czy zapłon ma być przekręcony? Czy jednak silnik włączony?
2. Biorę kawał kabla (może być taki od gniazdek w domu?) podłączam do plusa aku i potem dotykam "czubek" wystającej świeczki?
3. Jeżeli będzie jakieś spięcie świeczka jest OK?
Sorki za pytanie ale nie chciałbym zrobić sobie w instalacji jakiegoś zwarcia a potem Wam zawrać głowę na forum, że coś spaliłem i robić sobie i Wam problemu :mrgreen:
Zapłon lepiej wyłączyć, nie jest do tego potrzebny.
Wystarczy bylejaki przewodzik. Jednym końcem dotykasz do + akumulatora a drugim do czubka świecy (świecy nie trzeba wykręcać).
Jak się iskrzy to powinna być dobra.
Sprawdzałem dzisiaj u siebie i na 4 świece jedna się iskrzyła, auto miało mega problem z odpalaniem na mrozie.
Dziwie się jak mogło wogóle palić na jednej świecy ale widocznie jest to możliwe.
Wymieniłem świece i teraz iskrzy na wszystkich oraz pali bez problemu.
Wystarczy bylejaki przewodzik. Jednym końcem dotykasz do + akumulatora a drugim do czubka świecy (świecy nie trzeba wykręcać).
Jak się iskrzy to powinna być dobra.
Sprawdzałem dzisiaj u siebie i na 4 świece jedna się iskrzyła, auto miało mega problem z odpalaniem na mrozie.
Dziwie się jak mogło wogóle palić na jednej świecy ale widocznie jest to możliwe.
Wymieniłem świece i teraz iskrzy na wszystkich oraz pali bez problemu.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 584
- Rejestracja: 23 sie 2008, 11:44
- Imię: Jurek
- Rocznik: 2002
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.8 ACK 193KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Kraków
Tak jest to możliwe i zarazem jest to powód do radości 8-) - oznacza to że silnik jest w stanie igła jak to na allegro piszą. Dodatkowo masz pewność że aku też nie padnie prędko oraz filtr paliwa do wymiany dopiero okresowo za rok.AndreD83 pisze:Dziwie się jak mogło wogóle palić na jednej świecy ale widocznie jest to możliwe
Pogratulować.

Wczoraj odpaliłem nie wyapda się chwalić jak
. Przyczyną było paliwo!!!!!! ale najbardziej mnie wku.... to ze lałem na STATOIL ziomową ropę, tak że Panowie zdecydowanie bardziej polecam zakupić sobie uszlachetniacz do paliwa którego 50 ml wystarczy prawie na bak paliwa, niż dać tym oszustom na CPN-ach zarabiać na naszej łatwowiernosci i słabości do naszych AUDICZEK, wiadomo że człowiek chce jak najlepiej dla swojej Niuni. Pozdrawiam

>> ŁYSY <<
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 584
- Rejestracja: 23 sie 2008, 11:44
- Imię: Jurek
- Rocznik: 2002
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.8 ACK 193KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Kraków
Powiem więcej 50 ml firmy K2 kosztuje 6 zł. :-xÂŁysy pisze:Wczoraj odpaliłem nie wyapda się chwalić jak. Przyczyną było paliwo!!!!!! ale najbardziej mnie wku.... to ze lałem na STATOIL ziomową ropę, tak że Panowie zdecydowanie bardziej polecam zakupić sobie uszlachetniacz do paliwa którego 50 ml wystarczy prawie na bak paliwa, niż dać tym oszustom na CPN-ach zarabiać na naszej łatwowiernosci i słabości do naszych AUDICZEK, wiadomo że człowiek chce jak najlepiej dla swojej Niuni. Pozdrawiam
Ale jak już nie odpaliło przez paliwo a filtr ma ze dwa lata to już trzeba wymienić nie ma się co zastanawiać. Zbyt trudne, ani drogie to nie jest.
Wykorzystują nas na stacjach a my się na to zgadzamy :evil: cóż nic nie poradzimy. Jak to mówią:
"umiesz liczyć licz na siebie"