[A6 C5] ślady po ptasim g...
- piotrekkawa
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 240
- Rejestracja: 30 cze 2008, 14:42
- Lokalizacja: Łódź
[A6 C5] ślady po ptasim g...
Witam. Moje autko stało pod chmurką sporo czasu niejeżdżone i niemyte. Dziś byłem na myjce i o zgrozo po myciu na masce i dachu zostały odbarwienia po ptasich kleksach. Nie ma co prawda wżerów,tyle tylko że te ślady zostały i są widoczne. Czym to usunąć? Czy wystarczy przelecieć lakier jakimś mleczkiem,czy czeka mnie polerka?
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 584
- Rejestracja: 23 sie 2008, 11:44
- Imię: Jurek
- Rocznik: 2002
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.8 ACK 193KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Kraków
Wiesz co tego to raczej niczym się nie da usunąć. :-x
"ptasie kleksy" to najgorsze co może spotkać lakier. Miałeś wcześniej woskowane auto?? To może po mleczku coś się poprawi, ale od razu musisz całe auto załatwić, żeby kolor był równomierny. Lepiej zacznij od mleczka - bo to mniej niszczy lakier. Polerka usuwa jakąś tam drobną warstwe lakieru, ja bym to odłożył na ostateczność.
Równie szkodliwe co kleksy ptasie są liście zalegające na karoserii - o to też trzeba dbać. Tylko liście nie uszkadzają lakieru, tylko go "farbują" i kilka myć pomaga.
Pozdro - życzę powodzenia i trzymam kciuki.
"ptasie kleksy" to najgorsze co może spotkać lakier. Miałeś wcześniej woskowane auto?? To może po mleczku coś się poprawi, ale od razu musisz całe auto załatwić, żeby kolor był równomierny. Lepiej zacznij od mleczka - bo to mniej niszczy lakier. Polerka usuwa jakąś tam drobną warstwe lakieru, ja bym to odłożył na ostateczność.
Równie szkodliwe co kleksy ptasie są liście zalegające na karoserii - o to też trzeba dbać. Tylko liście nie uszkadzają lakieru, tylko go "farbują" i kilka myć pomaga.
Pozdro - życzę powodzenia i trzymam kciuki.
- piotrekkawa
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 240
- Rejestracja: 30 cze 2008, 14:42
- Lokalizacja: Łódź
- pan42
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 816
- Rejestracja: 11 lip 2008, 17:35
- Imię: Andrzej
- Rocznik: 2022
- Moje auto: Q5
- Nadwozie: SUV
- Silnik: 2.0TDI 163KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: lubelskie
Będąc latem w ÂŁebie odpoczywałem na całego, a ichniejsze muchy polubiły czarny kolor i pięknie obsrały mi maskę, szyby i dach. Po powrocie dokładnie umyłem autko i oniemiałem - pod pewnym kątem widać, że maska i dach ma pełno kropek. Patrzę z bliska i są to wżery. Oczywiście próbowałem to lekko spolerować, ale się nie da. Pozostały gniazda kropek, i to widocznych.
- piotrekkawa
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 240
- Rejestracja: 30 cze 2008, 14:42
- Lokalizacja: Łódź
Będę robił polerke całego auta. Zrobi mi to znajomy lakiernik przy okazji malowania zderzaka bo mnie ktoś przerysował. Obejrzał to i powiedział że nie ma tragedii. Powiedział też,że dobrze że wcześnie zareagowałem,bo jakbym to zostawił to dopiero miałbym problem.
[ Dodano: 2009-12-31, 17:51 ]
No i zrobione
. Autko nie ma najmniejszych śladów po kleksach a błyszczy się jak nówka. Nawet sąsiad pytał czym myłem sprzęta że tak lśni. Dobrze zrobiona polerka robi swoje. Polecam zrobić taki zabieg chociaż raz w roku. Naprawdę duuuuża różnica.
[ Dodano: 2009-12-31, 17:51 ]
No i zrobione
