Jak w temacie, trochę to może dziwne i śmieszne ale prawdziwe :-P dzisiaj rano przy "próbie" odpalenia samochodu coś dziwnie chrupneło, ponowiłem próbę i już bez żadnego podejrzanego odgłosu silnik nie odpalił

Filtr powietrza, osłony górne rozrządu OUT i co widze, owinięte resztki myszy wokół paska napędzajacego pompę wtryskową oraz paska rozrządu strona lewa ! Wspólnie z kolega recznie obracając kołami rozrządu wyczyścilismy z resztek ( flaki itp. ) paski i koła. Po w/w czynnościach próba odpalenia, bez skutku ! ! !
Pytanie:
-Czego mogę sie spodziewać po wizycie u mechanika ? (umówiłem sie juz na diagnoze).
-Czy mogło sie coś poważnie uszkodzić przy probie odpalenia ?
-Czy moge holować samochód na wyłączonym silniku (odległość 8km)
-Na jakie ew. wymiany moge sie wczesniej przygotowac (zakupić, zamówić) ?