Otóż mam taki problem ze swoim Audi 2.5 TDI 140KM 1995r.
600tys. km. przebiegu :O
Przy odpalaniu gdy silnik jest zimny, nagrzewam świece dwa razy.
Odpalam i rozrusznik kręci, kręci, kręci aż w końcu odpali na 1s i gaśnie.
Za drugim razem odpala szybciej ale znów pochodzi z 1-2s i gaśnie.
Najczęściej za trzecim razem kręci i odpali już na dobre.
W 1s silnik wchodzi na swoje obroty i chodzi okej.
Jak jest ciepły to pali na dotyk.
Dodam, że miga mi kontrolka od świec żarowych, światła stop działają

Dzisiaj przydarzyła mi się też nieciekawa sytuacja:
Odpaliłem silnik, ruszyłem z pod domu, na jedynce dałem wysokie obroty i silnik zgasł.
Próbowałem podczas jazdy odpalić z biegu i się nie udało.
Stanąłem na przystanku i próbuję odpalić ale silnik jakby nie miał mocy, tak jakby akko było słabiutkie. Odczekałem z 5 min i silnik odpalił z tym, że strasznie się trząsł cały samochód. Dodałem gazu i było to samo. Silnik pochodził jeszcze chwilę, przestał się trząść i dalej wszystko było okej.
Niedawno wymieniałem świece żarowe i odpalanie nadal tak samo.