[A6 C5 2,8Q] Problem z półosią... POMOCY

xpbit · Post autor: **xpbit** » 03 paź 2009, 15:49

Witam.

Ostatnio zmieniałem kolko w samochodzie bo złapałem gumę... i patrze ze cale uje* jest w oleju.... :O i dojrzałem ze cala ta guma na półośce przy tarczy hamulcowej pękła....

Panowie pomocy... co teraz z tym zrobić ?:O można jakoś wymienić tą gumę czy coś...? można z tym tak jeździć czy lepiej już nie użytkować auta do czasu naprawy...

?

Z góry dzięki za pomoc :D

Pozdro :mrgreen:

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 03 paź 2009, 16:41

Wymienic osłonę jak najszybciej. Byc może juz masz piasek w przegubie (jesli guma ma duzy otwór). Jeśli tylko pękła to raczej wywala tylko smar na zewnątrz.
Jesli byś wymieniał sam to w przypadku piasku mozesz przegub rozebrać, wymyc i złozyć i bedzie OK. Jesli ktoś (mechanik) będzie to robił to nie wierz, że rozbiorą przegub :evil: , najwyzej przetra brudną szmatą :mrgreen: ).

Ale im prędzej to zrobisz tym wieksza szansa, że tylko wymiana osłony się skończy.

xpbit · Post autor: **xpbit** » 03 paź 2009, 16:49

RomanS pisze:Wymienic osłonę jak najszybciej. Byc może juz masz piasek w przegubie (jesli guma ma duzy otwór). Jeśli tylko pękła to raczej wywala tylko smar na zewnątrz.
Jesli byś wymieniał sam to w przypadku piasku mozesz przegub rozebrać, wymyc i złozyć i bedzie OK. Jesli ktoś (mechanik) będzie to robił to nie wierz, że rozbiorą przegub :evil: , najwyzej przetra brudną szmatą :mrgreen: ).

Ale im prędzej to zrobisz tym wieksza szansa, że tylko wymiana osłony się skończy.

aha... no ok...

bo właśnie dopiero teraz to zauważyłem;/ a pewnie już trochę czasu na takim czymś jeżdżę;/ no tzn guma pękła w połowie.... możliwe ze tam się mogło coś wjeb* bo padało i w ogóle;/ od chu* smaru poszło na felgę.... no nic będę kombinował jak najszybciej żeby to naprawić....

no jeśli się takiemu mechanikowi przypomni o rozebraniu przegubu :D i będzie się nad nim stało to powinien go raczej rozebrać :D

dzięki za info :D

Pozdro :mrgreen:

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 03 paź 2009, 17:00

xpbit pisze:no jeśli się takiemu mechanikowi przypomni o rozebraniu przegubu i będzie się nad nim stało to powinien go raczej rozebrać

Niby fakt, ale to jest czasowo nie takie 5 minut, tzn. jak by policzyć wg stawki godzinowej to moze bardziej się opłacać kupić nowy przegub (nie myslę o ori ASO ale dobrym zamienniku)

Jesli guma tylko pękła, to nawet jak wywala smar to może nie byc jeszcze katastrofy, bo to wywala siłą odśrodkową i w tym momencie do srodka piasek raczej nie wpadnie.
Gorzej gdy taka guma jest w strzepach (zdarza się, że sie ją rozedrze np na jakimś drucie itp) wtedy nałapie syfu.

Generalnie: rób to jak najszybciej

nie jest to nic niezwykłego, każdy normalny mechanik poradzi sobie.
Poza tym warto co jakiś czas luknąć na felgi, czy nie ma śladów smaru, wtedy wyłapuje się takie coś najszybciej

xpbit · Post autor: **xpbit** » 03 paź 2009, 17:22

RomanS pisze:
xpbit pisze:no jeśli się takiemu mechanikowi przypomni o rozebraniu przegubu i będzie się nad nim stało to powinien go raczej rozebrać
Niby fakt, ale to jest czasowo nie takie 5 minut, tzn. jak by policzyć wg stawki godzinowej to moze bardziej się opłacać kupić nowy przegub (nie myslę o ori ASO ale dobrym zamienniku)

Jesli guma tylko pękła, to nawet jak wywala smar to może nie byc jeszcze katastrofy, bo to wywala siłą odśrodkową i w tym momencie do srodka piasek raczej nie wpadnie.
Gorzej gdy taka guma jest w strzepach (zdarza się, że sie ją rozedrze np na jakimś drucie itp) wtedy nałapie syfu.

Generalnie: rób to jak najszybciej nie jest to nic niezwykłego, każdy normalny mechanik poradzi sobie.
Poza tym warto co jakiś czas luknąć na felgi, czy nie ma śladów smaru, wtedy wyłapuje się takie coś najszybciej

no jak patrze na allegro po cenach używek bo nowych nie ma to chyba trzeba będzie to jakoś naprawić :D no ale mechanik za dużo chyba nie weźmie wiec jakoś się da :D
no faktycznie bo guma jest w całości tylko ze po prostu w połowie urwana wiec chyba nic tam nie naleci

w poniedziałek wpadnę do mechanika żeby to naprawić :D

Pozdro :mrgreen:

Cin · Post autor: **Cin** » 03 paź 2009, 17:32

Dwa wyjścia:

Zakup osłony 31zł spidan w intercarsie od razu z śrubą nową i z 2-3h wymiany polecam dokupić smaru grafitowego i dodać do tego co jest w komplecie

Zakup nowego przeguby polecam spian cena w intercarsie detal 380zł i taka sama robota.

Najlepiej ściągnąć przegub i zobaczyć czy nie ma luzow wtedy decyzja czy reanimacja czy nowy. Z każdym dniem bliżej do nowego.

Pozdrawiam

stasiuszef · Post autor: **stasiuszef** » 03 paź 2009, 20:00

Przegub jeśli nie trzaskał przy skręcaniu nie kwalifikuje się do wymiany.Warto go wyczyścić naładować 2 tubki smaru grafitowego, nowa guma,śruba oczywiście jedyna słuszna firma czyli Lobro.

Cin pisze:31zł spidan

Cin pisze:spian cena w intercarsie detal 380zł

Cin, skąd Ty wziąłeś te ceny??Strasznie drogo.Ja mam Lobro za przynajmniej 120 zł mniej.Pozdro

Cin · Post autor: **Cin** » 03 paź 2009, 20:13

Przecież napisałem intercars detal nie będę pisał cen po żniszkach dla mnie albo szukał najtańszych na rynku.
Dla jasności Spidan=Lobro to tego samego producenta

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 03 paź 2009, 21:12

Fakt, w InterCars nie ma ostatnio czego szukać. Porypało ich czy co z tymi cenami

? Jakoś nigdy nie widzę, żeby jakieś kolejki tam się ustawiały, obsługa... (bez komentarza, chyba nie ma ich kto przeszkolić :mrgreen: ) a ceny jak na Batorym :lol:

Jednym słowem ceny dobrych zamienników w IC są w zasadzie prawie równe cenom oryginałów w ASO (no nie akurat w przypadku przegubów ale 380 zł za przegub to bandytyzm).

xpbit · Post autor: **xpbit** » 04 paź 2009, 02:03

Więc mówicie Panowie że takie coś by pomogło....?

http://www.allegro.pl/item755569435_osl ... ontaz.html

pozdro :mrgreen:

goly191 · Post autor: **goly191** » 04 paź 2009, 09:46

xpbit pisze:Więc mówicie Panowie że takie coś by pomogło....?

http://www.allegro.pl/ite...awa_montaz.html

tak
ale jest jedno małe ale
wiem, że Q ma grubsze półosie, nie pamiętam dokładnie gdzie się osłona gumowa kończy, sprawdz to przed zakupem, możliwe że nie ma to znaczenia, ale lepiej sprawdzić

Ława · Post autor: **Ława** » 04 paź 2009, 12:39

zmieniaj gume, myj przegub i zapominaj o problemie.
Ja tych gum zmieniłem chyba z 5. Nie kupuj jakiejś taniej podróby bo za rok będziesz zmienieł znowu. Ogólnie dobry mechanik robie to w 1.5 godziny( ja nie mechanik i na piątej gumie jaką robiłem to było 1.5 godziny po ciemku, wieczorem, na podjeździe w deszcz :mrgreen: )

stasiuszef · Post autor: **stasiuszef** » 04 paź 2009, 12:50

Ogólnie to wymiana gumy jak i samego przegubu jest bardzo prosta i można to zrobić samemu.Guma 100 mm średnicy na przegub, z tego co pamiętam nie ma chyba wielkich różnic w wymiarach, a może nawet wogóle nie ma, ale nie jestem pewien więc nie wprowadzam w błąd.Zdjęcie przegubu to żaden problem, wkręcamy śrubę w piastę a przegub sam zeskakuje.Ostatnio Lobro wprowadziło gumy które idzie zakładać bez ściągania przegubu,zakłada się je przez taki stożek.Robiłem tak w moim 2 aucie(francuz)gdzie przegub trzeba było zbijać, a nie byłem pewien czy dam radę.Mechanik akurat miał na stanie taką gumę, fajnie się to robi, a ta guma jest o wiele bardziej rozciągliwa jak zwykła guma.Jest troszkę droższa, ale niewiele.

Ława · Post autor: **Ława** » 04 paź 2009, 12:55

Ja dalej pozostaje przy "swoim". Przegub trzeba wymyć. Bo za rok, za dwa poleci, bo "jakiś" tam syf się dostał do srodka.
A różnica w wymiarach jest(diesle mają grubsze półośki)...
Pozdrawiam

stasiuszef · Post autor: **stasiuszef** » 04 paź 2009, 13:31

ÂŁawa pisze:Ja dalej pozostaje przy "swoim". Przegub trzeba wymyć. Bo za rok, za dwa poleci, bo "jakiś" tam syf się dostał do srodka.

Zgoda, tylko że czasem samo wymycie nic nie da i pozostaje tylko wymiana na nowy!