[A6 C5 avant 2,8 Q lpg] problem z abs - nie wiadomo co?
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 29
- Rejestracja: 03 cze 2009, 17:06
- Lokalizacja: Katowice
[A6 C5 avant 2,8 Q lpg] problem z abs - nie wiadomo co?
Witam kolegów, opiszę sytuacje
3 tygodnie temu nagle zapaliła mi się kontrolka ABS wraz z czerwonym komunikatem o niesprawnym układzie hamulcowym. Po czym popikało tak ze 3 razy i zgasło, podłączyłem pod VAG wszystko ok autko hamowało na szlag. (dodam że nie sprawdzałem ABS) zdarzyło się tak jeszcze parę razy w drodze nad morze i z powrotem. Zajechałem do dobrego elektryka electronic car audio w Katosach (wtajemniczenie znają ) się okazało że komputer nie znalazł żadnych błędów, dodam że komunikował się ze sterownikiem i przejechaliśmy się sensory na kołach działały prawidłowo. A nie pamiętam już błędu wiem że dotyczył ABS i był śmieszny coś o podłączeniu przedniej kopuły czy jakoś tak. Numer błędu elektryk posłał do ASO Audi i się okazało że nie ma takiego błędu? pokazuje zimne ramki czy coś takiego komputer?? ( nie wiem nie znam się). Dziś myłem niunię i polałem felgi obficie wodą postał chwilkę odpalam i już non stop pojawiają się obie kontrolki, komputer nie przyjemnie piszczy i wyświetla takie cudo :SToRUNG BREMSE (ABS) SERVICE AUFSUCHEN o serwisie to wiem ale reszta?? jeżeli to nie sterownik a sensory działały jak trzeba to co? dopisze że ABSu inie udało mi się załączyć jak próbowałem w jeździe, wniosek nie działa aha kod błędu był coś 012X2x dwie mi uciekły nie pamiętam ich.
Jakieś sugestie?
3 tygodnie temu nagle zapaliła mi się kontrolka ABS wraz z czerwonym komunikatem o niesprawnym układzie hamulcowym. Po czym popikało tak ze 3 razy i zgasło, podłączyłem pod VAG wszystko ok autko hamowało na szlag. (dodam że nie sprawdzałem ABS) zdarzyło się tak jeszcze parę razy w drodze nad morze i z powrotem. Zajechałem do dobrego elektryka electronic car audio w Katosach (wtajemniczenie znają ) się okazało że komputer nie znalazł żadnych błędów, dodam że komunikował się ze sterownikiem i przejechaliśmy się sensory na kołach działały prawidłowo. A nie pamiętam już błędu wiem że dotyczył ABS i był śmieszny coś o podłączeniu przedniej kopuły czy jakoś tak. Numer błędu elektryk posłał do ASO Audi i się okazało że nie ma takiego błędu? pokazuje zimne ramki czy coś takiego komputer?? ( nie wiem nie znam się). Dziś myłem niunię i polałem felgi obficie wodą postał chwilkę odpalam i już non stop pojawiają się obie kontrolki, komputer nie przyjemnie piszczy i wyświetla takie cudo :SToRUNG BREMSE (ABS) SERVICE AUFSUCHEN o serwisie to wiem ale reszta?? jeżeli to nie sterownik a sensory działały jak trzeba to co? dopisze że ABSu inie udało mi się załączyć jak próbowałem w jeździe, wniosek nie działa aha kod błędu był coś 012X2x dwie mi uciekły nie pamiętam ich.
Jakieś sugestie?
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 29
- Rejestracja: 03 cze 2009, 17:06
- Lokalizacja: Katowice
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 29
- Rejestracja: 03 cze 2009, 17:06
- Lokalizacja: Katowice
Tak wygląda z zewnatrz. Jak pisałem wcześniej , na skrręconych w prawo kołach powinieneś go widzieć. Wchodzi tą jasną, metalową końcówką od wewnątrz do piasty. Znajdziesz po przewodzie bez problemu. On nie ma gwintu, jest tylko wciskany.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 29
- Rejestracja: 03 cze 2009, 17:06
- Lokalizacja: Katowice
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 29
- Rejestracja: 03 cze 2009, 17:06
- Lokalizacja: Katowice
Panowie temat ciągnie się dalej poruszałem tymi kablami i nic. Raz w ogóle się nie załączy albo juz przy zapalaniu auta ryczy. Czasem to zacznie wyć i gaśnie za chwilkę. Byłem u wulkanizatora bo złapałem pane, facet podnosi auto a ja wparzam pod nie poszarpałem wszystko co mogłem kable były całe wtyczki mocno siedziały a w momencie jak przekręciłem kluczyk larmo non stop także coś tam na pewno ruszyłem. po jakimś czasie wszystko wróciło do normy czyli jak mu sie zachce tak zaczyna wyć. Moje pytanie gdzie ewentualnie jeszcze mogło się coś przetrzeć. dodam że jak nie wyje to abs działa normalnie. Czy ktos miał podobne problemy?
horacjuszz, ja mialem cos podobnego... dzialo mi sir to moze dwa trzy razy na miesiac a czasem wogole... podczas jazdy czy przy odpalaniu czasem zaswiecil mi sie ABS i BRAKE popiskalo ze 3 razy i przeszlo.. i tak mailem okolo 2 lat ale nigdy niezaswiecil sie na stale... i nigdy ani ja sam ani rozni mechanicy niedoszlki do tego co to bylo... kodow tez jak niebyloa tak niema.... jedyna rezecz jaka zrobilem to odpielem wszytskie wtyczki i przeczyscioem styki... jezdzilem 2 miechy i cisza.... potem sprzedlaem niunie.... ale ABS dziala bo sprawdzalem...
ps niepamietam ale wydaje mi sie tez ze jak zapala sie te kontrolki to moze oznaczac albo ten przelacvznik od pedala hamulca padl albo za malo plynu hamulcowego albo za duzo juz w nim wody...
ps niepamietam ale wydaje mi sie tez ze jak zapala sie te kontrolki to moze oznaczac albo ten przelacvznik od pedala hamulca padl albo za malo plynu hamulcowego albo za duzo juz w nim wody...
- piotrekkawa
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 240
- Rejestracja: 30 cze 2008, 14:42
- Lokalizacja: Łódź
Ja właśnie jeżdżę z wyjętym modułem ABS,jutro kolega elektronik będzie go montował po naprawie. Na vasie wyszło-brak komunikacji z tablicą zegarów czy jakoś tak i poszedł komunikat do sterownika silnika. U mnie było tak,że raz zapalała się kontrolka ABS a raz ASR innym razem obie na raz i za każdym razem potrójny alarm i zero jakichkolwiek odczytów z fisa tylko na czerwono duży migający symbol hamulców. Jutro po zabiegu napiszę czy pomogło. Dodam że zabieg ten kosztuje mnie 300zł.censored pisze:Hehe wlasnie zauwazylem ten temat , mam kolego dokladnie to samo co ty i nie wiadomo co sie dzieje ABS dziala prawidlowo nawet w momencie palenia sie kontrolek.
U mnie komunikat na FISie jest ten sam , natomiast blad na VAGu wychodzi" Brak polaczenia pomiedzy centralka ABS , a komputerem." or something like that :P
[ Dodano: 2009-09-25, 14:59 ]
Zrobione . Tak jak pisałem trzy stówki za naprawę elektroniki. Z tego co mi ten kolega tłumaczył w środku modułu są takie cieniuśkie przewodziki jak włos. One z upływem czasu tracą wytrzymałość i podczas wibracji po prostu przerywają się. Ponoć do naprawy tych połączeń potrzebna jest lupa i zegarmistrzowska ręka. Zrobił,działa i dał gwarancję. Jestem zadowolniony he he :-D
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 29
- Rejestracja: 03 cze 2009, 17:06
- Lokalizacja: Katowice
problem jest dalej podobno jeśli chodzi o te niteczki to nie wchodzi w grę miganie kontrolki i działający abs? czasem jak wjadę w dziurę jak koło się ruszy to
załączy się popika po czym ucichnie i jest git no wybitnie gdzieś coś w kołach ale sprawdziłem wszystko. Będę walczył dalej jak naprawie tylny most.... nie wiem co sie stało ale nagle ma niunia stanęła i już nie pojechała. Jade se spokojnie nagle poczułem po kołach jak bym po czymś przejechał, zerkam w lusterko nic nie ma. Staje na światłach, chce ruszyć a ona stoji!! kukam pod auto a tam widać tylko osłonę (lewą) pękniętą i wiszącą na pól osi tylnej. wrzucam jedynkę sprzęgło do góry a on jakby chciał jechać ale jednak nie silnik nie zgasł dodam. Laweta na warsztat i tak nie wiem co sie z niunią dzieje chyba poleciał tylny most pół oś coś rozwalona jakaś ......
no żałoba normalnie
załączy się popika po czym ucichnie i jest git no wybitnie gdzieś coś w kołach ale sprawdziłem wszystko. Będę walczył dalej jak naprawie tylny most.... nie wiem co sie stało ale nagle ma niunia stanęła i już nie pojechała. Jade se spokojnie nagle poczułem po kołach jak bym po czymś przejechał, zerkam w lusterko nic nie ma. Staje na światłach, chce ruszyć a ona stoji!! kukam pod auto a tam widać tylko osłonę (lewą) pękniętą i wiszącą na pól osi tylnej. wrzucam jedynkę sprzęgło do góry a on jakby chciał jechać ale jednak nie silnik nie zgasł dodam. Laweta na warsztat i tak nie wiem co sie z niunią dzieje chyba poleciał tylny most pół oś coś rozwalona jakaś ......
no żałoba normalnie
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga