Witam kolegów, opiszę sytuacje
3 tygodnie temu nagle zapaliła mi się kontrolka ABS wraz z czerwonym komunikatem o niesprawnym układzie hamulcowym. Po czym popikało tak ze 3 razy i zgasło, podłączyłem pod VAG wszystko ok autko hamowało na szlag. (dodam że nie sprawdzałem ABS) zdarzyło się tak jeszcze parę razy w drodze nad morze i z powrotem. Zajechałem do dobrego elektryka electronic car audio w Katosach (wtajemniczenie znają

) się okazało że komputer nie znalazł żadnych błędów, dodam że komunikował się ze sterownikiem i przejechaliśmy się sensory na kołach działały prawidłowo. A nie pamiętam już błędu wiem że dotyczył ABS i był śmieszny coś o podłączeniu przedniej kopuły czy jakoś tak. Numer błędu elektryk posłał do ASO Audi i się okazało że nie ma takiego błędu? pokazuje zimne ramki czy coś takiego komputer?? ( nie wiem nie znam się). Dziś myłem niunię i polałem felgi obficie wodą postał chwilkę odpalam i już non stop pojawiają się obie kontrolki, komputer nie przyjemnie piszczy

i wyświetla takie cudo :SToRUNG BREMSE (ABS) SERVICE AUFSUCHEN o serwisie to wiem ale reszta?? jeżeli to nie sterownik a sensory działały jak trzeba to co? dopisze że ABSu inie udało mi się załączyć jak próbowałem w jeździe, wniosek nie działa aha kod błędu był coś 012X2x dwie mi uciekły nie pamiętam ich.
Jakieś sugestie?