Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

a ja wam powiem ze znam takiego shella w lubelskim(nie bede tutaj pisał gdzie)ze omijam go od tygodnia najszerszym lukiem:)Szwagier zalał do corolli (D4D silnik) tego "czegos" i autem nie mógł jechac szybciej niz 120km/h,odcinało dopływ paliwa,swieciła sie kontrolka wtrysku.Po zlaniu tego czegos i zalaniu normalna ropka przejechał 20km i wszystko wróciło do normy.Nie mówie zeby nie lac droższego bo sam ja leje myslac ze skoro drozsza to musi byc lepsza,ale ostatnio zaczynam w to watpic.My tak naprawde sami nie wiemy co kupujemy i co wlewamy do naszych wózków.Aaaa i jeszcze jedno,kiedys od znajomego mechanika ktory zajmuje sie regeneracja pomp wtryskowych usłyszałem tylko ze wszystkie te lepsze paliwa z uszlachetniaczami sa bardziej suche niz zwykly ON.Powiem wam ze ja juz sam nie wiem komu wierzyc.Pozdrawiam

A tutaj link do tematu paliw który był już omawiany :mrgreen: a6-c5-25-tdi-afb-na-jakim-on-jezdzicie-vt9390.htm

majek82 pisze:.Aaaa i jeszcze jedno,kiedys od znajomego mechanika ktory zajmuje sie regeneracja pomp wtryskowych usłyszałem tylko ze wszystkie te lepsze paliwa z uszlachetniaczami sa bardziej suche niz zwykly ON.Powiem wam ze ja juz sam nie wiem komu wierzyc.Pozdrawiam

święte słowa, wszystkie uszlachetniacze dodawane do paliw szkodzą szczególnie ukł wtryskowym nowej generacji. Najlepsze jest paliwo ze "swojej" ulbionej stacji. Miałem już benzynę, LPG a teraz diesla i zawsze szukam w swojej okolicy jednej stacji i zawsze tam tankuję i nigdy nie narzekam.
A sugestia, że verva czy v-power jest lepsza była omawiana w którymś z wydań Auto ÂŚwiata czy Motoru. Zdziwilibyscie się jakie są różnice w tych paliwach w porównianiu z "normalnymi"........... prawie nic.......

Ale czasem lepsze swoje samopoczucie

Ja tam zawsze leję verwe no czasem ale bardzo rzadko zdarza się że na bp lub shell tankuję. Jak tylko zmienię stację to odrazu odczówam po aucie ma mniejsze przyspieszenie więcej pali i ogólnie się męczy i szkoda mi autka więc już nie szkoduję paru goszy na lepszą i tak dostawa jest każda inna a to tez czuć nie wiem czy jestem przewrażliwiona czy rzeczywiście Wy też odczówacie tak kolosalną róznicę jeśli chodzi o jakoś paliwa?

dorota-sz6 pisze:Ja tam zawsze leję verwe no czasem ale bardzo rzadko zdarza się że na bp lub shell tankuję. Jak tylko zmienię stację to odrazu odczówam po aucie ma mniejsze przyspieszenie więcej pali i ogólnie się męczy i szkoda mi autka więc już nie szkoduję paru goszy na lepszą i tak dostawa jest każda inna a to tez czuć nie wiem czy jestem przewrażliwiona czy rzeczywiście Wy też odczówacie tak kolosalną róznicę jeśli chodzi o jakoś paliwa?

Odczuwam,szczególnie jak zatankuję w "RFNie",nie wiem czemu tak jest,ale kolega wyżej ma chyba rację,ze świadomość jazdy na czymś lepszym z nazwy poprawia samopoczucie.Aaaa,tankowałem parę razy na Białorusi na najlepszych tam z nazwy stacjach LukOil...tam nie ma podziału na lepsza i gorszą ropuchę,jest jedna,i wiecie co?I nie poczułem różnicy bóg wie jakiej wielkiej,ale osrany byłem,ze zaraz gdzies stanę :shock: :mrgreen: ,zupełnie niepotrzebnie

Ja na co dzień jeżdżę Masterem,robię naprawdę dużo kilometrów i wiecie co w Polsce tankuje tylko na BP normalną zwykłą, w Niemczech przeważnie Aral, a we Francji mają esso expres też zwykłą ropkę.
Po kliku tankowaniach tego niby super paliwa,doszedłem do wniosku nie ma żadnych oszczędności .Spalanie takie samo wjazd pod górkę, dynamika itp( nie mówię tu o 100km sprawy idą w 1000km),i wedle mnie nie ma sensu przepłacać za paliwo.Najważniejsze jest to aby spełniało swoje normy.
Polska to wspaniały kraj do wałków,nikt nie kontroluje stacji paliw,jak się zdarzy to jest dramat .
Masterek ma przejechane 500000 km , wtryski padły po 350000km,(działały tylko autko więcej paliło o jakieś 2,5 litra na 100km)i powiem ciekawostkę że Renault ma gwarancje 3 lata bez limitu kilometrów.
Masterek o którym mówię owe pół miliona przejechał w 3 lata,wydaje się dużo ÂŁódź-Bilbao to jakieś 2600km i owe autko pali średnio na trasie(blaszak 1500kg ładunku) średnio około 9 l na 100 przy 120/130kmh wystarczy tylko policzyć i wszystko staje się jasne a owa renia ma tylko 120 ps .
Cena zwykłej ropki w Polsce średnio na BP 3,6 pl Niemcy 1,10 eur,Francja 0,95 centów.
Nie dajmy się oszukiwać to oczywiście moje zdanie,a części się zużywają czy tego chcemy czy nie.

Powiem szczerze: ja nigdy nie zauważyłem znaczącej różnicy w pracy silnika przy laniu paliwa typu v-power, albo zwykłego w stacji do której mam zaufanie. W odróżnieniu od pogody... która ewidentnie wpływa na kulturę pracy silnika i jego osiągi. Najlepiej w lekko wilgotnym powietrzu, na suchej drodze i temp. 15-17 stopni... :lol:
Jeśli ktoś chce naprawdę zerknąć co można wykrzesać z "lepszego" paliwa - to niech poeksperymentuje z olejem rzepakowym z niewielkim dodatkiem nitrometanu... :lol: ... z 200 koni robi się 300... na krótko bo na krótko, ale fura zaczyna latać...