u mnie jest AAT na bloku,więc na bank AAT. W dowodzie i dokumentach mam 87KW czyli wlasnie okolo 120km.
Nie to jest istotne.
W aucie BYÂŁ katalizator. Piszę w czasie przeszłym, poniważ od dzisiaj go nie ma. To co zastałem w puszcze katalizatora to obraz nędzy i rozpaczy. Nie można było przedmuchać go dmuchając w jedną stronę ustami

! Kompletnie całkowicie ZAWALONY sadzą. Zadnego przelotu. Na strukturze katalizującej 1cm sadzy od strony wlotowej. DRAMAT.
Wziąłem łom i młotek i czym prędzej zabrałem się za wybicie całego wkładu. Godzinka roboty, wszystkie ubrania do prania, jak po robicie kichnąłem to jakby 45letni traktor zapalił
Jazda próbna - niewielka poprawa.
Pojechałem na obwodnicę i przycisnąłem do 200km/h. Chmury czarnego dymu były coraz mniejsze, aż chyba to wszystko się wydmuchało. Autko śmiga całkowicie dobrze. Wszystko się (póki co) poprawiło, autku wróciło przyspieszenie... Zniknęło dymienie i smród nie przepalonej ropy. Zobaczymy jak pojeżdzę
[ Dodano: 2009-06-05, 23:41 ]
No dobra, pojeździłem i pojawił się kolejny problem.
Na stronie:
klik
dla mojego silnika na wolnych obrotach wartości z przepływki (kolumna ostatnia w BS 000) powinny być w przedziale od 41-75.
u mnie na rozgrzanym silniku jest 110-115
wartość rośnie w miarę dodawania gazu płynnie.
jest to powód do przejmowania się? ktoś spotkał się z w/w rozbieżnościami?