alukard pisze:(...) w komorze gdzie znajduje sie paliwo umieszczony jest wtryskiwacz ktory za pomoca jakiegos modulu steruje iloscia dodatku (plynu ELIOS) do paliwa, ktory tak jak piszesz obniza temp. zaplonu czastek stalych o okolo 100 stopni. dzieki temu dwutlenek ceru zbiera sie w filtrze az do momentu "zapchania" sie filtra
Może na początek ustalmy fakty

. Nie wiem, skąd wziąłeś ten dwutlenek ceru, bo ja nigdzie się na niego nie natknąłem

.
Z dużym uproszczeniem można powiedzieć, że
cząstki stałe to po prostu cząsteczki sadzy, które powstają w wyniku niecałkowitego spalania oleju napędowego. Podczas przyspieszania normalny diesel wypuszcza z wydechu czarny dym. Jeśli jednak ma filtr cząstek stałych, sadza zostaje w filtrze.
Jednak sama sadza, która jest tylko grupą atomów węgla, nie byłaby aż tak groźna, aby ją koniecznie filtrować. Problem w tym, że przywierają do niej węglowodory, popioły, związki siarki i opiłki metalu, a te - wdychane z powietrzem - są groźne dla człowieka. Wymiary cząstki stałej najczęściej nie przekraczają 0,1 mikrometra, więc bardzo łatwo dostają się do płuc i mogą wywołać raka (patrz też link na końcu postu).
Filtr cząstek stałych - ma za zadanie zatrzymywanie cząstek SADZY (patrz:
Wikipedia - FAP ).
Technologie:
DPF - Stosowany przez wielu producentów filtr cząstek stałych DPF do wypalenia sadzy nie potrzebuje dodatku obniżającego temperaturę jej spalania. Jego funkcję przejęła specjalna warstwa katalityczna pokrywająca ścianki wkładu filtrującego. Zaletą tego rozwiązania jest długa żywotność filtra (teoretycznie równa żywotności auta) wynikająca z mniejszej ilości osadzających się w nim popiołów. Oczywiście, w tym systemie też okresowo wypala się sadzę w filtrze.
FAP - Koncern PSA stosuje rozwiązanie, które umożliwia dopalanie sadzyw filtrze cząstek stałych (FAP) dzięki zastosowaniu dodatku do paliwa obniżającego temperaturę jej spalania. Ten specjalny płyn dozowany jest do zbiornika paliwa przy każdym tankowaniu. Proces wypalania odbywa się średnio co kilkaset kilometrów, a filtr FAP wymaga wymiany co 80, 120 lub 160 tys. km (w zależności od typu). Podobny system stosowany jest w najnowszych autach Forda.
D-Cat - W nowoczesnych dieslach D-CAT stosowanych w autach Toyoty filtr cząstek stałych jest elementem większego układu utrzymującego bardzo niską emisję spalin. W tym przypadku również nie przewiduje się jego okresowej wymiany, a oczyszczanie (regeneracja) możliwe jest dzięki wtryskowi paliwa do kolektora wydechowego, które spalając się, podnosi temperaturę wydechu, umożliwiającą wypalenie zebranych w filtrze cząstek sadzy.
Powyższe cytaty pochodzą
z tego artykułu .
Dla systemu FAP teoria wygląda tak:
Naturalne spalanie cząstek następuje w temperaturze około 550 stopni Celsjusza , podczas gdy temperatura spalin wynosi 150°C przy wylocie kolektora.
Proponowane rozwiązanie uwzględnia te dwa parametry dzięki:
- wtórnemu wtryskowi w fazie rozprężenia co powoduje dopalanie w cylindrze i zwiększa temperaturę spalin z 200 do 250°C (to jest z 350 do 400°C);
- dodatkowemu dopalaniu dzięki katalizatorowi utleniającemu umieszczonemu przed filtrem, który przetwarza nie spalone węglowodory pochodzące z wtórnego wtrysku. Temperatura może wzrosnąć o 100°C (to jest z 450 do 500°C);
- domieszce substancji Eolys do paliwa. Ten związek zawierający cerynę obniża naturalną temperaturę spalania cząstek do 450°C.
(
źródło)
A tu jeszcze trochę teorii i obrazków
O filtrze cząstek stałych