jak w temacie.
touran 2005 1,9 bkc 105 km na 130 ( zmienione mapy ) dsg
podczas jazdy zaczął świszczeć i nie wiem co się dzieje.
nie wywala żadnych błędów, moc ma jak powinien mieć, nic nie dymi a świszczy jak diabli.
mechanicy z mojego miasta nastraszyli mnie że turbina siada, wybuchnie silnik i takie tam, nie wiem co mam myśleć i jak sprawdzić co dokładnie jest, każdy z 4 mechaników mówił co innego.
normalnie zapytałbym czy wnikać w świstanie czy jeździć aż siądzie , ale jest taki dźwięk, że ludzie się odwracaj jak jadę.
co robić? sprawdzać szczelność układu? czy pomału szukać turbiny

z góry dzięki za odp.