http://otomoto.pl/audi-a6-1-9tdi-131km- ... 51276.html
Generalnie na placu ok 30 aut, ok 4-5 właścicieli. Każdy znawca marki, wiedzący więcej niż inżynierowie w fabryce a każde auto według nich jest śliczne....
Do rzeczy. Miernik lakieru nie pokazał szpachli ani malowanego żadnego elementu. Rdza w rynienkach przy relingach po obu stronach, przy szybie przedniej. Lewy tylni błotnik lekko wgnieciony, kilka wgniotek na drzwiach po obu stronach. Jak na swój wiek ok nie czepiam się. I na tym się kończa zalety auta. Silnik ulany, egr ulany, co cieawe dopatrzyłem się też wycieku z maglownicy. Właściciele na każda twierdzoną wade auta odpowiadają " to standart" "każdy tak ma" itp. Nie są zadowoleni, że chce się np zdjąć pokrywe silnika czy podpiąć pod Vaga. Na sam miernik kręcili nosem, że napewno żle go ustawiłem, aby wmówić im, że auto miało wypadek :shock: . Motor poza wyciekami dobrze pracuje, zapala też ok. Lampy przednie mocno wypalone, zażołkniete - odpowiedz handalrzy - standart.
Fis zaczyna się wypalać, każde drzwi skrzypią i ciężko sie otwierają, hamulcy z tyłu juz nie ma ( klocków brak, tarcza jak żytetka ), klocki przód do wymiany, amorki z tyłu juz praktycznie brak, brakuje zmieniarki w bagażniku, hamsko wyjęte gniazdo 12V w bagażniku, coś fisiuje centralny zamek. Przejechać się nie można, bo "nie" Biegi wchodza bardzo cięzko, przy każdej zmienie dzwięki ze skrzyni niedawały mi spokoju. Przedstawiłem liste usterek i zaproponowałęm swoją cene - Panowie za mniej niz 19500 nie sprzedadzą. Jeden najbardziej wyszczekany nie umiał przedstawić mi różnicy miedzy AVF a AWX, czym różni sie sprzegło w tych skrzyniach ( dla niego jest identylko, tylko jeden bieg dołożyli ) I najlepsze : poprosiłem znawców aby włączyli mi klime. Niestety klima nie startuje wogóle a oni w żywe oczy do mnie - " no wczoraj działała" Vag pokazał 10 błedów i dałem sobie spokój. trzeba zapłaic recykling i rejestracje to auto wychodzi 20250.... Moim zdaniem nie warto...
tym egzemplarzem zakonczyłem poszukiwania w Polsce. Doszedłem do wniosku, że szukanie tego modelu auta w Polsce to grzebanie w śmieniach - nikogo nie obrażając oczywiście. za 1000zł polskich więcej już jedzie do mnie coś, co niebawem zaprezentuje i możecie mi wierzyć - Niemiec pod kołdrą trzymał
