Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Cześć. Podepnę się pod temat, zęby nie zakładać nowego. Problem znany - nie działa spryskiwanie tylnej szyby.Co najważniejsze podczas próby spryskiwania słychać silniczek, lecz mam powódź pod autem na wysokości fotela kierowcy, stąd przypuszczenie, ze cos tutaj nie "trybi". Spod auta po protu leci płyn. Jakieś sugestie, czy szukać jeszcze "przed" wnętrzem, czy w środku (czy wtedy jests możliwy wyciek spod aura, jakieś 5-10cm "wgłąb" od progu). Jeżeli tak, to proszę poprawcie czy dobrze rozumiem. Co do wnętrza ot muzę zdjąć listwę progową (jakiś patent, aby nie połamać, będę wdzięczny) i ten plastik, który znajduje się przy uchwycie do otwierania maski? Tam gdzieś są te połączenia? Dalej jak rozumiem to się ciągnie pod listwą z tyłu i po "nadkola" w bagażniku i potem do gory, zgadza się? Ewentualnie jak to jest pociągnięte od stronę silnika?

Tył raczej odpada, gdyż właśnie wyciek mam z przodu, więc do tyłu zapewne nawet to nie dolatuje, tak podejrzewam.

Ściągnij ten plastik koło.otwierania maski, ściągnij plastik z progu unieś wykładzinę i zobaczysz czarny karbowany wężyk. I wtedy patrz gdzie leci ja mam uszkodzony koło otwierania maski

Mam pytanie.
Czy ten fiutek od spryskiwacze tylnej szyby da się zmienic?
Chodzi mi o sam ten koniuszek który kieruje strumień płynu na szybę.
Urwalem go myjąc auto bo miałem zdjęta wycieraczke.