Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam, czeka mnie montaż instalacji LPG. (silnik 2.4 ARJ). Zastanawiam się nad wtryskiwaczami. Przebieg jaki przewiduje tym autem to ok 50-60tyś km. Mam do wyboru: Reg fast, Valtek lub AC W01 (Przy większym przebiegu wziąłbym Hana lub Baracuda). Proszę o jakieś uwagi poparte sensownym uzasadnieniem

Z tych 3 co wymieniłeś to AC W01 są najlepsze. Valtek-a to ciężko nazwać w ogóle wtryskiwaczem. Ja mimo wszystko wolał bym dołożyć do barracudy.

Mam taki sam silnik jak ty zamontowane mam baracuda polecam zero problemów

Fakt, Valtek-a wykluczam

STAG 300-6 ISA-2 / KME GOLD lub AC R01 / REG FAST OMVL --- 3400 złotych

STAG 300-6 ISA-2 / KME GOLD lub AC R01 / AC W01 --- 3600 złotych

STAG 300-6 ISA-2 lub LPG TECH 326 / KME GOLD lub AC R01 / HANA lub BARRACUDA --- 4000 złotych

Moim skromnym zdaniem Reg Fasty dadzą radę 60tyś km.

miałem zielone hany i wydawały się ok po 60 tyś jeden zaczął kuleć dilekatnie na wolnych obr
teraz mam baracudy w porównaniu do hany to przepaść
miejsze zu życie gazu o ok 1-1,5 l
płynność jazdy na plus
cisza -ich po prostu nie słychać
zdecydowanie lepsza dynamika oraz lepsza elastyczność silnika w dolnym zakresie obr
(większa precyzja wtrysku)

Ja również polecam baracudy, mam od 2 lat, są super. Pracują cicho i bezproblemowo. Zresztą potwierdzone także przez kilku znajomych.

ale sobie liczą dopłatę za barracudy.....

tak nieśmiało zapytam, czy nie lepiej kupić dragony? ze średnio wiarygodnych źródeł barracuda i hana mają ostatnio problemy jakościowe, dragon radzi sobie lepiej....

a ja znowu nie rozumię tekstu " valtek zły " sory panowie , jak widać w podpisie mam po chipe 1.8t , valteki latały na tym silniku jakiś X czasu ba jak kupiłem Audi to już tam siedziały , ja zaraz po zakupie pojechałem na przegląd LPG i facet do mnie mówi że ostatni przegląd LPG miała 100.000 temu oczka miałem takie :shock: mniejasza z tym bo prz\ebieg mam bankowo korygowany potem pojawił się chip i postanowiłem zakupić KME Silver , i to był błąd , według logów dostępnych tu na forum wynika że mam ponad 200 HP a te Valteki nadal chodziły tyle tylko że reduktor wymiękał i nie dawał rady bo przy większym bucie " czytaj pow. 4,500 obr " przepinał na PB i to mnie wnerwiało bo ja lubię depnąć
Myśl moja była prosta ,zmieniam na inne wtryski bo czytając opinie o Valtekach uznałem że faktycznie to musi być ich wina a wspomnę że to ważne ,iż nie znałem jeszcze faktycznej przyczyny mojego problemu jakim był reduktor. Więc specjalnie się nie zastanawiałem mając nadal na pokładzie KME Silver zakupiłem listwę wtryskową BARACUDA za 500 zł z montażem i regulacją na drodze ,początkowo nawet mi pasowało bo się nie przełączał na PB ,ale po jakiś 3 dniach ujawniła się słabość , przerywanie podczas przyspieszania więc zawinąłem powrotem do gazownika i podkręcił mi ciśnienie na reduktorze tak że nie szło więcej wydusić z niego i znowu wyło 1en dzień spoko potem było już tylko gorzej i tak minęły kolejne dni.
Dnia pewnego naszła mnie mądra myśl ,zmiana reduktora ,czytając pora w necie i analizując informację jakie posiadłem postanowiłem zainstalować KME GGOLD + wspomniane BARACUDY, gold z racji tego że posiada dwa wyjścia to listwę podpoiłem na dwa doloty gazu. Efekt już po regulacjach był piorunujący tak pod nogą jak i w spalaniu
Do czego zmierzam. Wtryskiwacze Valtek nie są złe ,może po prostu słabsze ale działały w sumie do końca i poprawnie , po zmianie na BARACUDY jakoś specjalnie różnicy nie widzę ,a proszę mi wierzyć spokojnie nie śmigam i valteki chodziły , w moim przypadku winny był reduktor ,teraz mam baracudy , no dobra działają w sumie normalnie ale nie wiem czy są warte 500 zł
kolego jeśli ciśniesz na gaz to dla spokoju ducha b ie barakudy i KME GOLD wiedz tylko że ten reduktor jest słaby termicznie i to potwierdzam, ale jeśli jeździsz spokojnie tak w miarę to silver i valtek też da radę ,wiesz wiele zależy od gazownika , jak wie z jakim silnikiem tańczy to powinien temat ogarnąć , nie mniej jednak barakuda i kme gold pod moją nogą i to czasami do odcinki daje radę.
Wybór należy do Ciebie , to są moje przeżycia od 150 do 200 hp sam zdecydujesz ,jedno wiem na pewno valteki nie są takie złe jak je malują.

Patryk1981, a widziałeś kiedyś jakie różnice czasów wtrysków na V-kach robią Valteki ? Może na poczatku są OK, z czasem kłapią i z benzyny masz prawie klekota pod maską. Już nie wspomnę o korekcie po temperaturze itp...

Patryk1981 pisze:według logów dostępnych tu na forum wynika że mam ponad 200 HP

A co na to mówi hamownia?
Ja mam hany, za mało przejechane na LPG pewnie żeby coś o nich powiedzieć w kwestii awaryjności, ale nie są głośne, reduktor ACr01, nie ma różnicy w mocy między PB a LPG. Bardziej nad wyborem wtrysków skupiłbym się nad wyborem dobrego instalatora co to wszystko prawidłowo ogarnie i w momencie jakiegoś fuckupu nie wypnie się na Ciebie. Ja nie grzebie przy instalacji, od tego są ludzie co się na tym znają. Przy zakładaniu oddałem auto do sprawdzonego zakładu, przy pierwszym telefonie spytali się o motor, w jakiej siedzi budzie i czy będzie chip. Powiedziałem że kiedyś wskoczy parę koni a oni powiedzieli cenę. Jaką mam butlę i resztę gratów dowiedziałem się z papierów. Jeżdżę co 15kkm na serwis i mam święty spokój.

To ja od siebie. Przy pierwszym montażu gazu wstawiono mi reg fasty. Po 20 tyś. wtryski żyły swoim życiem,miałem gwarancję więc wymienili na drugie. Znowu po przejechaniu 20 tyś na tych nowych i znowu lały gaz jak chciały. Dwa podejścia starczyły do reg fastów- teraz barracuda siedzi i jest luks.

Panowie... wszystkie wtryskiwacze są dobre, ale zawsze może się nam trafić jakiś niedorobiony egzemplarz. ...i co wtedy? Jedziecie do gazownika - ten wymontowuje go i reklamuje u importera, a tamten z kolei wysyła do zagranicznego producenta. Reklamacja ciągnie się tygodniami, a samochód potrzebny z dnia na dzień. ...a co będzie jeśli trafią się nam np. 3 trefne i będą się psuć sekwencyjnie? ...hmm?

Ja wybrałem Barracudy, bo po pierwsze są bardzo chwalone, po drugie - polskie (więc przy okazji wspieram polską gospodarkę), a po trzecie mam do "Alex-a" zaledwie 70km.

A co do kosztów - nie oszczędzajcie przesadnie na instalacji, która ma Wam zmniejszyć koszty/100km.

Oszczędzanie w przypadku jazdy na lpg rozpoczyna się po zamontowaniu instalacji a nie na etapie wyboru części. Dołożysz do lepszych wtryskiwaczy i reduktora obsługującego moc generowaną przez silnik i do warsztatu jeździsz tylko na przeglądy.

A ja mogę coś powiedzieć o wtryskach reg fast.

Obecnie mam przelatane ok 90k km na tych listwach (mam dwie bo silnik V) i nic się z nimi nie dzieje. Fakt że już mają 5 lat ale nie leja, pracują równo. Fakt są dość głośne ale bez przesady. Oferują rewelacyjne czasy wtrysku - mogą bardzo nisko zejść z czasem chyba do 2 ms. Z tego co pamiętam mają teflonowe tłoczki co ma podnieść ich żywotność.

Może mam jakieś porządniejsze egzemplarze z pierwszych lat produkcji i być może ich jakość się zmieniła. Nie mniej jednak jeżeli przyjdzie mi kiedyś do wymiany założę reg fasty bo cena przystępna i trwałość moich obecnych listw naprawdę zadowalająca.

Ale jak ktoś wyżej napisał, będziesz miał pecha to nawet w najlepszych trafisz na felerny egzemplarz.