[A6 2.4Q + LPG] Szarpie po przełączeniu na gaz.

Kaszeszczuk · Post autor: **Kaszeszczuk** » 18 lis 2011, 13:06

Ok, sprawdzę to i dam znać.
Zaznaczam, że po wymianie listew dalej wyłączenie konkretnego wtryskiwacza (2)na konkretnym cylindrze powoduje, że pozostałe sie wyrównują względem drugiej połowy.

Dlatego twierdzę, że to konkretnie jeden cylinder, i tak też pokazuje w agisie.

Dodam jeszcze, że podciśnienie do czujnika jest podłączone bezpośrednio w kolektor wkrętką w drugie "żebro" kolektora od grodzi. Czy to może mieć znaczenie? może te drugie żebro jest od drugiego cylindra.

Kolegga Canigga z lpg forum miał taki przypadek w BMW i wkrętka jedna była 3mm a pozostałe 3,5mm stąd rozjazdy.

W srodę będę u gazownika to sprawdzał.

A6 Forum - fassi1 · Post autor: **A6 Forum - fassi1** » 18 lis 2011, 14:31

To widze ze gazownik partacz niesamowity. Do podcisnienia nie wierci sie z jednego kanalu, wierci sie zaraz za przepustnica i w tych kolektorach jest idealne miejsce do tego jakby naszykowane ale dostep jest tylko jesli sciagnie sie kolektor z auta. Jesli twoj gazownik nie sciagal kolektora to ciekawe gdzie podlaczyl sie z woda bo jak nie sciagnie sie kolektora to nie ma szans na podlaczenie sie do wody ktora idzie na nagrzewnice.

Kaszeszczuk · Post autor: **Kaszeszczuk** » 19 lis 2011, 11:48

Ewidentnie wyłączenie drugiego cylindra, żeby jako jedyny chodził na benzynie to jałowy się uspokaja idealnie, nie telepie i czasy się obniżają.

Odłączyłem podciśnienie i zaślepiłem wkrętkę a czujnik podłączyłem do regulatora ciśnienia. Podciśnienie było takie samo, ale nic się nie zmieniło, było identycznie.

A6 Forum - fassi1 · Post autor: **A6 Forum - fassi1** » 19 lis 2011, 18:03

A jak korekty o które pytałem?
Podciśnienie na jałowym może zostało to samo ale nie wiesz jak się zmieniło podczas obciążenia i przy max otwartej przepustnicy a ono oddziałuje na membranę reduktora.

Kaszeszczuk · Post autor: **Kaszeszczuk** » 21 lis 2011, 20:49

Jeszcze nie sprawdziłem korekt na ustawieniach fabrycznych. Dodam, że wyskakuje mi błąd katalizatora właśnie na tej połowie.
Planuje wymienić łącznik elastyczny i podczas wymiany na przeciętym wydechu sprawdzić czy się coś zmieni.

Jak dużo roboty jest przy ściąganiu kolektora?
chyba 10 śrub, czy coś trzeba rozłączać? wtryskiwacze benzyny trzeba wykręcać?

Może uszczelka kolektora na tym cylindrze jest rozszczelniona, choć podejrzewam źle wkręconą wkrętkę.

Wodę początkowo podłączył pod wymiennik ciepła, ale przełączał się po 2-3km więc poprosiłem i podłączył się pod nagrzewnicę. Przełącza się po 800m.

A6 Forum - fassi1 · Post autor: **A6 Forum - fassi1** » 21 lis 2011, 22:32

O jakich ustawieniach fabrycznych mówisz???
Ja pytam o najprostszą rzecz do sprawdzenia czyli korekty na benzynie i na gazie bez korygowania pojedynczych wtryskiwaczy.
Masz Vaga więc sprawdź i napisz.
Dziwnie nie chcesz podać najważniejszych danych a oczekujesz pomocy i porad.

Kaszeszczuk · Post autor: **Kaszeszczuk** » 22 lis 2011, 10:12

Nie,nie, źle mnie odbierasz.
Nie zawsze mam czas i możliwość podłączenia.
Mówiąc o fabrycznych ustawieniach miałem na myśli wyzerowane korekty i poprawki w instalacji.

Mogę powiedzieć na chwilę obecną z pamięci bo wiem jak się silnik zachowuje, że jak wyrównam wszędzie poprawki np. na 0,3ms czyli tyle gaz doda do czasów benzyny to
pierwsza połówka będzie miała za ubogo i wydłuża czasy. Po wyłączeniu tego jednego wtryskiwacza (2) żeby chodził na pb powróci do normy. Dodam, że wyłączenie tego cylindra znacznie poprawia kulturę pracy biegu jałowego więc nie chodzi tu tylko o odczyty.
Więc po wyzerowaniu zachowanie będzie identyczne.

Oczywiście ustawienia na jałowym są takie, żeby sięp okryły czasy PB czyli są wg vaga 3,4 a w agisie falują od 3,1-3,3.

Podam jak tylko będę mógł.

A6 Forum - fassi1 · Post autor: **A6 Forum - fassi1** » 22 lis 2011, 15:03

Co oznacza jak wyrownam wszedzie poprawki na 0.3ms?
Podaj czasy benzyny na benzynie na obu stronach a potem po przelaczeniu na gaz czasy na obu syronach wedlug agisa.

Lechunlx · Post autor: **Lechunlx** » 22 lis 2011, 22:35

Podepnę się trochę pod temat. Problem mam podobny jak autor wątku, zaraz po przełączeniu na gaz pływają wolne obroty i szarpie przy dodawaniu gazu (trzeba bardzo delikatnie operować pedałem żeby nie szarpało). Sytuacja stabilizuje się, po przekroczeniu ok. 70*C. Przełączenie ma gaz mam ustawione na 15*C. Podejrzewam, że sprawę można by załatwić korektami po temperaturze (gazu/reduktora). Czy ktoś jest w stanie podpowiedzieć jak takie korekty powinny wyglądać? Skoro wtryski jak są za zimne to "leją" to ustawiamy korekty na minus? Imstalacja OMVL Dream, wtryski OMVL Reg Fast

A6 Forum - fassi1 · Post autor: **A6 Forum - fassi1** » 23 lis 2011, 07:50

Dość niska temp. przełączania, proponuję ustawić na 30st.
Problemem może być źle działająca korekta na temp. gazu, brudne wtryskiwacze szwankujące do puki się nie zagrzeją itp.

Lechunlx · Post autor: **Lechunlx** » 23 lis 2011, 12:37

Wcześniej miałem na 30st. ale zmieniłem na mniejszą bo czas przełączania był dosyć długi w zimie (2-3km). Wtryskiwacze mają 2000km więc powinny być jeszcze czyste, filtry tak samo.

A6 Forum - fassi1 · Post autor: **A6 Forum - fassi1** » 23 lis 2011, 15:01

15 jest za nisko. 25 jest akceptowalna, 30 jest prawidlowa.
Pewne wtryskiwacze przy batdzo niskich temp moga szwankowac wiec nie ma co przesadzac.
Kup konkretne wtryskiwacze.
2-3km to nie jest za dlugo w zime.

Lechunlx · Post autor: **Lechunlx** » 23 lis 2011, 20:45

Ok, to przestawimy na 25*C

niektórzy jeżdżą na tak niskiej temp. na reg'ach i się nie skarżą, więc liczyłem, że mi też się powiedzie

A6 Forum - fassi1 · Post autor: **A6 Forum - fassi1** » 23 lis 2011, 21:38

Reduktor musi być wystarczająco ciepły, aby gaz całkowicie mógł odparować.
Pozostałe nieskroplone cząsteczki gazu w fazie gazowej mogą być przyczyną różnych problemów jak np. wzbogacenia mieszanki na zimnym co niesie za sobą nie równą pracę silnika.
Nie ma co przesadzać, 30st jest wystarczające a 25st tym bardziej.
W A6 po za rzędowymi silnikami, jeśli podłączenie do wody jest w prawidłowym miejscu, to węże wodne idące do reduktora nie są zbyt krótkie co niesie za sobą dłuższy czas nagrzewania.
W moim drugim aucie była możliwość zamontowania reduktora bardzo blisko węży idących do nagrzewnicy i węże od wstawionych trójników do reduktora są 12-15cm i reduktor nagrzewa się piorunująco.

Kaszeszczuk · Post autor: **Kaszeszczuk** » 26 lis 2011, 12:48

U mnie po wyrównaniu wszystkich korekt czasy nie rozjeżdżają się już tak mocno, na PB 0,1ms a na LPG 0,15ms pomiędzy stronami.

Czy u Was też czasy ogólnie falują na jałowym o 0,3-0,4ms? u mnie np od 3,0 do 3,4.

Okazuje się, że mam cztery sondy i cztery katy.

Wydech sprawdzony i szczelny. Błąd katalizatora na Bank1 zapala się co chwilę i dodając gazu słychać jakieś zawirowania w rurze więc możliwe że pierwszy kat jest w rozsypce.