Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Z mojego doświadczenia Ci powiem, że gaz ma wpływ na przełączanie biegów.
Mimo, że mam manual to teżp o puszczeniu sprzęgła na gazie bardziej mi szarpie.

Jak jest za bogato w zakresie 5-8ms to tak się dzieje. Ja cały czas tak mam i nie mogę do końca zwalczyć.

Fassi, mam prośbę.
Napisz jak sprawdzić czy wszystko ok jest w nawiercie w kolektor.
Zgodnie w powyższym moim postem, tylko na jednym cylindrze muszę mocno wzbogacić gaz aby czasy się wyrównały pomiędzy połówkami.
Może za mały prześwit jest czy coś. Na różnych wtryskiwaczach i różnym doprowadzeniu gazu ten sam cylinder. Na PB chodzi idealnie.

Kaszeszczuk,
Czy masz kompensację między listwami i czy równe przewody od wtryskiwaczy do wkrętek

Nie wiem czy mam kompensację. Chyba nie. Przewód idzie od filtra i przez dwa rozgałęźniki 2 x po 3 przewody i te przewody do wtrysków, te przewody mają różną długość, ale już od wtryskiwaczy do wkrętek są takie same.

Przewody są krótkie i równe.

Witam panowie serdecznie podepnę sie do tematu posiadam instalacje stag300plus wtryskiwacze magic jet i parownik kme gold. Problem polega na tym ze tak jak u kolegi po przełączeniu sie na gaz temp.40c zaczyna telepać lekko samochodem a jak dodam gazu skacze jak żaba , muli i nadal trzesie wchodząc na obroty wymienione filtry wyczyszczone wtryski mapa odchyłka ok 3% ciśnienie robocze to 1.o2 bara początek wtrysku mnożnik 0.3 i czas wtrysku 2ms a kończy na wysokości mnożnika 2.4 i 15ms wymienione świece i przewody sondy na wolnych obrotach cały czas skaczą od 0.33 do nawet 1.03 na ułamek sekundy.Dodam ze przy stałym obciążeniu dajmy na to 3tys potrafi wyskoczyć z gazu

grzeslhr pisze:Witam panowie serdecznie podepnę sie do tematu posiadam instalacje stag300plus wtryskiwacze magic jet i parownik kme gold. Problem polega na tym ze tak jak u kolegi po przełączeniu sie na gaz temp.40c zaczyna telepać lekko samochodem a jak dodam gazu skacze jak żaba , muli i nadal trzesie wchodząc na obroty wymienione filtry wyczyszczone wtryski mapa odchyłka ok 3% ciśnienie robocze to 1.o2 bara początek wtrysku mnożnik 0.3 i czas wtrysku 2ms a kończy na wysokości mnożnika 2.4 i 15ms wymienione świece i przewody sondy na wolnych obrotach cały czas skaczą od 0.33 do nawet 1.03 na ułamek sekundy.Dodam ze przy stałym obciążeniu dajmy na to 3tys potrafi wyskoczyć z gazu

Mam identyczną instalkę jak Ty kolego. U mnie przy przełączaniu na gaz ma takie zachwianie obrotami, ale nie telepie i nie przełącza na benzynę. Nie długo jadę na wymianę filtrów i regulację. ZObaczymy jak będzie. Temp przełącznia też ma ustawioną na 40 stopni. Wcześniej miałem na 30 i z przełączniem było tak sobie. Dziwne bo w a4 miałem też stagga tylko na waldemarach, i tam nic nie byo czuć, kiedy się przełączała...

Kurde ja juz nie wiem co mam robić bo już wychodzę z siebie a wizyta u gaziarza to zbędna rzecz popstryka i i nadal to samo jak grochem o ściane też miałem a4 i tam nic sie nie działo wszystko idealnie u mnie w pracy ma gość a6 2.4 i mówi ze 2 minuty i już na gazie i jak by nie kontrolka to by nie wiedział ze gaz . drugi ma 1.8t tem.ma na 30c 2 minuty czeka i nic jedzie bez problemy i ma magic jety mi w dodatku pali jak 4.2 bo znajomy ma taki zestaw u siebie w a8 i super chodzi. U mnie jest sprawa tego typu ze jak jest niska tem.to strasznie dymi na biały gęsty dym i tez nie wiem co to może być płyn ok i olej ok na vagu brak błędów powoli się poddaje.

Ja odkąd mam podmienione wtryski na lostwy OMVL też nie wyczuwam przełączania na gz, a na wtryskach solo apis było strasznie.
Mam nowe świece i przewody.
jak dymi Ci na biało to nieciekawie.

Kaszeszczuk pisze:Z mojego doświadczenia Ci powiem, że gaz ma wpływ na przełączanie biegów.
Mimo, że mam manual to teżp o puszczeniu sprzęgła na gazie bardziej mi szarpie.

Jak jest za bogato w zakresie 5-8ms to tak się dzieje. Ja cały czas tak mam i nie mogę do końca zwalczyć.

Fassi, mam prośbę.
Napisz jak sprawdzić czy wszystko ok jest w nawiercie w kolektor.
Zgodnie w powyższym moim postem, tylko na jednym cylindrze muszę mocno wzbogacić gaz aby czasy się wyrównały pomiędzy połówkami.
Może za mały prześwit jest czy coś. Na różnych wtryskiwaczach i różnym doprowadzeniu gazu ten sam cylinder. Na PB chodzi idealnie.

W moim podpisie jest link do zagazowanej 2.4 i tam są widoczne mniej więcej nawierty, muszą być na wysokości wtryskiwaczy benzynowych, ja przynajmniej tak wiercę żeby gaz był podawany w takiej samej odległości od zaworu ssącego jak podawane jest paliwo no i kierunek z wiatrem w stroną zaworów ssących.
Co do samego szarpania na zimnym to najprawdopodobniej jest to wina odmiennego sterowania wtryskiem benzyny na zimnym w silniku AML, sam mam takiego i nic nie pomogło po za emulatorem temp. silnika 90st który załącza się po przełączeniu na gaz.
Pewne silniki grupy VAG mają takie sterowanie i najprawdopodobniej AML do nich należy i z tym sterowaniem większość sterowników gazowych nie umie sobie poradzić, BDV nie jest takim silnikiem i na zimnym nie powinno byc takiego problemu.
Co do rozjazdu korekt między stronami to nie powinno się niczego wzbogacać tak żeby wyrównać strony.
Winowajcą może być lejący wtryskiwacz gazu który przy tym samym sygnale jak i pozostałe wtryskuje z jakiegoś powodu większą dawkę i dlatego jedna strona jest za bogata, nie powinno się jednak wyrównywać drugiej strony korektami.
Wystarczy pojedynczo przełączać wtryskiwacze na gaz i patrzeć jak zachowują się korekty i po przełączeniu którego cylindra na gaz korekty zaczynają się rozjeżdżać, bo jak rozumie na benzynie wszystko jest ok.
Powodem może być np. brudny lub zacinający się wtryskiwacz.

Powiem tak odpalam dzisiaj rano i dymi ale tak jak by para taka bardzo gęstą i tłustą i czuc benzyne a jak dodam gazu masakra nie przeszkadza mi to aż tak bardzo bo auto smiga bardzo dobrze ale taka kaszana troche jest no błędów nie ma plynu nie ubywa olej oka chyba ze dawka jest bogata swiece oka przewody oka wszystko niby oka a jedna a jak jest ciepło zendu 10c to wszystko jest oka .A wracając do tematu lpg to pojade chyba już z 10 raz z tym problemem ale zrobie rewolucje bo instalka na gwarancji jeszcze jest .

Odnośnie rozjazdu jednego wtryskiwacza to jest on zdiagnozowany i dzieje się to na drugim cylindrze. Na PB OK.
Co najważniejsze wtryskiwacze solo były podmieniane i teraz mam listwy OMVL a dalej wszystko wskazuje na drugi cylinder.
Po przełączeniu na PB lub wyłączeniu tego wtrysku czasy się wyrównują.

Szukam innego rozwiązania niż wtryski.
Jak np. Nieprawidłowa wkrętka w kolektor, nieprawidłowe sterowanie? Na co zwrócić uwagę?

grzeslhr pisze:Witam panowie serdecznie podepnę sie do tematu posiadam instalacje stag300plus wtryskiwacze magic jet i parownik kme gold. Problem polega na tym ze tak jak u kolegi po przełączeniu sie na gaz temp.40c zaczyna telepać lekko samochodem a jak dodam gazu skacze jak żaba , muli i nadal trzesie wchodząc na obroty wymienione filtry wyczyszczone wtryski mapa odchyłka ok 3% ciśnienie robocze to 1.o2 bara początek wtrysku mnożnik 0.3 i czas wtrysku 2ms a kończy na wysokości mnożnika 2.4 i 15ms wymienione świece i przewody sondy na wolnych obrotach cały czas skaczą od 0.33 do nawet 1.03 na ułamek sekundy.Dodam ze przy stałym obciążeniu dajmy na to 3tys potrafi wyskoczyć z gazu

Z opisu mnożnik masz źle wyregulowany.
Przy maksymalnym czasie wtrysku powinien być jak najbliżej 1 (u ciebie jak piszesz jest 2,4 to zdecydowanie za wysoki mnożnik). Ale najlepiej jak byś podał zrzut ustawień staga.
Jakie masz dysze?
Co do telepania po przełączeniu to musisz ustawić korektę od temp gdyż magic jety lubią lać gdy gaz zimny. Gdy dobrze ustawiona korekta nie czuć momentu przełączenia a przełączenie będziesz mógł ustawić na 25 stopni.
Podaj wartości vag z grupy 007 po dłuższej jeździe na lpg, może masz rozjechane korekty.

właśnie nie moge zczaić jak to sie robi te korekcje temperatury i dlatego nie chce grzebac z tego co wiem to dysze mam 2.4 tak mi sie wydaje w sobote sprawdze na vagu ale nie wiem czy za dzialac na windowsie 7 bo wersja 311

Kaszeszczuk pisze:Odnośnie rozjazdu jednego wtryskiwacza to jest on zdiagnozowany i dzieje się to na drugim cylindrze. Na PB OK.
Co najważniejsze wtryskiwacze solo były podmieniane i teraz mam listwy OMVL a dalej wszystko wskazuje na drugi cylinder.
Po przełączeniu na PB lub wyłączeniu tego wtrysku czasy się wyrównują.

Szukam innego rozwiązania niż wtryski.
Jak np. Nieprawidłowa wkrętka w kolektor, nieprawidłowe sterowanie? Na co zwrócić uwagę?

Jakie są korekty lub czasy na obu stronach przy pracy na benzynie a jakie są po przełączeniu na gaz?

Na PB oczywiście są równe po obu stronach i wynoszą w programie Agisa 3,2. Jeżeli ustawie poprawki stałoczasowe na jednej połówce 0,42( przy czyn ma jednym cylindrze 0,9) a na drugiej 0,20 to są takie same jak na benzynie i są wyrównane pomiędzy sobą.
Vag pokazuje 3,40.

Jak na wszystkich wtryskach jest ta sama poprawka to jedna połowa ma za ubogo i wydłuża czasy wtrysku benzyny o ok. 0,4 względem drugiej.

Muszę sprawdzić wkrętkę w kolektor na tym cylindrze, którego wyłączenie powoduje wyrównanie się czasów pomiędzy połoami.

Zle to troche pojmujesz i zle wszystko robisz.
Ani ECU benzyny ani Agis nie rospozna ktory wtrysk ma za bogato lub ubogo bo sonda sprawdza 3 cylindry na raz. Nie powinno sie korygowac pojedynczo wtryskiwaczy ani tez stron.
Masz cos skopane w instalacji w montazu albo ktores wtryskiwacze gazowe leja za duzo a Ty dolewasz na drugiej stronie do wyrownania.
Wyzeruj wszystkie te korekty w Agisie i powiedz mi nastepujace rzeczy.
Jakie sa korekty obu stron na Vagu na benzynie a jakie na gazie bez tych twoich korekt wydluzajacych w Agisie.
Na pewno problemem nie bedzie wkretka w kolektorze.