Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Mam maly problem z klima/ogrzewaniem. Po pierwsze po stronie pasazera dmucha zimniejsze niz po stronie kierowcy, czytalem, szukalem, nic nie ustalilem. Silniczki chodza, na vagu jedynie blad 00604 - Potentiometer Positioning Motor for Air Flow Flap (G113) - nikt nie wie co to, ale u kilku osob widzialem rowniez ten blad a wszystko u nich dziala poprawnie. Najbardziej wkurza mnie inny objaw. Na dworzu chlodno, powiedzmy 17st, temp w aucie ustawiona na 23st - wieje zimno. Dopoki nie ustawie na 28 albo nawet hi nic sie nie dzieje, ciagle wieje zimnym, dopiero przy 28 upal. Potem ustawie dwa stopnie mniej a wieje na maxa zimnym. Nic pomiedzy. Inna ciekawostka. Jade w trase, na dworze chlod, ustawiam na 26st zeby w ogole cieple lecialo cokolwiek, po 2godz jazdy zaczyna grzac niemilosiernie, trzeba zjechac prawie na 18stopni zeby cos chlodniej dmuchalo. Ale po chwili zaczyna mrozic i tez niedobrze... Zdjalem schowki, patrzylem na silniczki i zmienialem temp, pracuja skokowo. Zmienie temp o 2 stopnie i czekam, a silniczek "pyka" po milimetrze przez 10sec. Jak sie zblizam do temp hi na wyswietlaczu to silniczek zaczyna leciec szybkim ruchem. Czy u was tez tak jest? Jakies pomysly?

U mnie sytuacja wygląda praktycznie identycznie , ustawie na np 23 stopnie w chłodny dzien i leci zimne powietrze , dopiero jak ustawie na HI to leci na max ciepłe. Na razie jest to znośne , ale jesienią i zimą to będzie przeszkadzało w jeździe. Ktoś już to przerabiał u siebie ?