Otóż jak jeżdżę krótkie odcinki ( 20 km) to wszystko jest dobrze, nie ma żadnych problemów. Gdy jadę autem w dalszą trasę ( np 200 km), to zmniejsza się natężenie powietrza lecące z kratek. I słychać świstanie powietrza ( jak by gdzieś nie domykało).
Przy włączeniu nawiewów na max, leci powietrze lecz od strony kierowcy mocniejszy strumień powietrza niż od pasażera a przy tym wszystkim słychać świst i buczenie powietrza jak by wszystkie kratki były pozamykane. Po zamknięciu kratek kierowcy zwiększa natężenie w kratach pasażera.
Gdy auto postoi około godzinę nawiewy wracają do normalnej pracy.
Ma ktoś jakieś pomysły?;/
[ Dodano: 2017-10-04, 18:47 ]
Problem rozwiązany. Zamarzała klimatyzacja, temperatura z kratki -10 stopni..
Dysza rozprężna wymieniona i brak poprawy

Zrobiłem dziada po swojemu i już nie zamarza

Jak byłby chętne osoby na ten problem, mogę zrobić jakiś poradnik