Witam,
Sprężarka klimatyzacji w moim audi bardzo głośno chodzi. liczę na to, że po wymianie łożyska wszystko będzie ok. czy ktoś zna rozmiary oraz parametry takich lozysk? Chciałbym kupić je w miare rozsądnej cenie a następnie wymienić w serwisie (każdy wie jaka jest różnica cenowa części).
Z góry dziekuję za pomoc,
Pozdrawiam.
[A6 C4] Głośna praca sprężarki klimy
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 32
- Rejestracja: 26 wrz 2010, 20:35
- Lokalizacja: Podlasie
Hej Panowie,
Mam ten sam problem - moja sprężarka zaczęła głośno działać. Ale nie wiem czy to łożysko czy coś innego w niej. Jest taki dźwięk jak rozlecianego łożyska ale tylko i wyłącznie na wolnych obrotach silnika. Przy normalnej jeździe nie słychać tego, albo jak zwiększę obroty na postoju to ponad 1000 rpm to już nie ma tego dźwięku, tylko przy 850 rpm.
No i nie wiem dlaczego ale auto sporo traci na mocy przy załączeniu klimy, wiem, że to normalne zjawisko ale nie aż tak dużo chyba powinno tracić, że auto się nie może zebrać z postoju ? Dopiero jak depnę mocniej to idzie. A jak wyłączę klimę to wszystko gites. Dodam, że chłodzi normalnie i jest wszytko ok poza wyżej wymienionymi objawami.
Powiedzcie czy opłaca się to rozbierać i wymieniać łożysko czy lepiej szukać jakiejś sprawnej używki ?
Nie orientuję się co tam w tej sprężarce siedzi, więc nie bardzo wiem jakie części tam w niej ulegnąć mogą ewentualnemu uszkodzeniu poza łożyskiem.
Nie byłby problemu gdyby nie czynnik i reszta tego co tam siedzi w układzie. Jak rozkręcę to wyleci i będzie trzeba iść nabić od nowa
Poradźcie coś please. Naprawiliście u siebie ?
PZDR.
Mam ten sam problem - moja sprężarka zaczęła głośno działać. Ale nie wiem czy to łożysko czy coś innego w niej. Jest taki dźwięk jak rozlecianego łożyska ale tylko i wyłącznie na wolnych obrotach silnika. Przy normalnej jeździe nie słychać tego, albo jak zwiększę obroty na postoju to ponad 1000 rpm to już nie ma tego dźwięku, tylko przy 850 rpm.
No i nie wiem dlaczego ale auto sporo traci na mocy przy załączeniu klimy, wiem, że to normalne zjawisko ale nie aż tak dużo chyba powinno tracić, że auto się nie może zebrać z postoju ? Dopiero jak depnę mocniej to idzie. A jak wyłączę klimę to wszystko gites. Dodam, że chłodzi normalnie i jest wszytko ok poza wyżej wymienionymi objawami.
Powiedzcie czy opłaca się to rozbierać i wymieniać łożysko czy lepiej szukać jakiejś sprawnej używki ?
Nie orientuję się co tam w tej sprężarce siedzi, więc nie bardzo wiem jakie części tam w niej ulegnąć mogą ewentualnemu uszkodzeniu poza łożyskiem.
Nie byłby problemu gdyby nie czynnik i reszta tego co tam siedzi w układzie. Jak rozkręcę to wyleci i będzie trzeba iść nabić od nowa

Poradźcie coś please. Naprawiliście u siebie ?
PZDR.
No ja szukam dobrego zakładu i popytam może dzisiaj o ceny takiej regeneracji sprężarki. W ogóle to nie mam pojęcia jak ona jest zbudowana wewnątrz i co tam się regeneruje. Ale jak będzie to dużo kosztowało to sam rozbiorę i ją sprawdzę. Tylko jeszcze wcześniej trzeba się dowiedzieć w jakimś zakładzie czy spuszczą czynnik i ewentualnie później mniej wezmą za ponowne napełnienie. To przynajmniej się oszczędzi trochę na tym właśnie zabiegu nabijania.
Miałem podobny problem też tak jakby huczało(moja C4 u poprzedniego właściciela miała lekką stłuczkę, był wymieniony przedni zderzak ale chłodnice nie były tylko trochę wygięte).
I rozciekła się chłodnica na dole więc wymieniłem na nową(nie wygiętą).
Sprężarka z klimy lekko ocierała się o chłodnice a ona nie była "profesionalnie" przymocowana do auta i wszystko wpadało w rezonans no i po wymianie chłodnicy jest ok.
I rozciekła się chłodnica na dole więc wymieniłem na nową(nie wygiętą).
Sprężarka z klimy lekko ocierała się o chłodnice a ona nie była "profesionalnie" przymocowana do auta i wszystko wpadało w rezonans no i po wymianie chłodnicy jest ok.
Heja, trochę póÂźno ale jak to się mówi, lepiej póÂźno niż wcale
U mnie winowajcą głośnej pracy w okolicach sprężarki był ... pasek wieloklinowy na niej
Nawet goście w warsztacie obstawiali łożysko na sprzęgle albo napinacz paska wieloklinowego alternatora, pompy itd. (bo tak wyglądało jakby dÂźwięk dochodził stamtąd).
Brzmiało to dokładnie tak jak rozleciane łożysko na wolnych obrotach tylko było słychać przy 1000 już nie.
Wymiana paska niecałe 20 zł i jest cisza
Pozdro.


Brzmiało to dokładnie tak jak rozleciane łożysko na wolnych obrotach tylko było słychać przy 1000 już nie.
Wymiana paska niecałe 20 zł i jest cisza

Pozdro.
Witam,
Nie ma sensu zaczynać nowego tematu więc się podłączę.
Parę dni temu też zaczęła mi klima bardzo głośno chodzić. O wiele głośniej niż sam silnik 2.6. Także auto wpada w wibracje.
Zastanawiam się czy to może być wina łożyska. Wie ktoś może czy da się łatwo wyciągnąć to łożyska razem z kołem bez ściągania czynnika z instalacji? No i może ktoś już kupował takie łożysko? Może być razem z kołem.
Byłbym wdzięczny za pomoc.
Nie ma sensu zaczynać nowego tematu więc się podłączę.
Parę dni temu też zaczęła mi klima bardzo głośno chodzić. O wiele głośniej niż sam silnik 2.6. Także auto wpada w wibracje.
Zastanawiam się czy to może być wina łożyska. Wie ktoś może czy da się łatwo wyciągnąć to łożyska razem z kołem bez ściągania czynnika z instalacji? No i może ktoś już kupował takie łożysko? Może być razem z kołem.
Byłbym wdzięczny za pomoc.