[A6 C4] brak ogrzewania i obiegu wody w silniku
[A6 C4] brak ogrzewania i obiegu wody w silniku
witam.
od wrzesnia jestem posiadaczem audi a6/c4 2,8 quattro 174KM
pare dni po zakupie zdecydowalem sie na montaz instalacji gazowej(przejechalem na instalacji ok 2tys. km)
okolo 3 tygodni temu nagle czujnik temp. wody podskoczyl prawie do max., zauwazylem, ze wentylatory nie działają i lekko dymi sie z silnika.
akurat nastepnego dnia mialem oddac auto na wymiane filtrow i oleju mechanikowi (niestety nie mojemu, bo ten byl zajety), wiec poprosilem by sprawdzil sytuacje. uznal, ze nalezy wymienic czujnik temperatury i wszystko powinno dzialac. zrobil to jednak nie poskutkowalo.
moj mechanik poradzil mi najpierw skonsultowac sie z monterami gazu, ktorzy po obserwacji zapewnili mnie, ze z ich strony wszystko jest ok. nastepnie sprawdzil juz chyba wszystko (czujnik, pompe wody, termostat, uszczelki pod glowica itd) i jestesmy w martwym punkcie, bo nie wiadomo co dalej. nie ma obiegu wody w silniku i nie dziala ogrzewanie.
czy ktos z Was ma jakies pomysly? bardzo prosze o pomoc.
od wrzesnia jestem posiadaczem audi a6/c4 2,8 quattro 174KM
pare dni po zakupie zdecydowalem sie na montaz instalacji gazowej(przejechalem na instalacji ok 2tys. km)
okolo 3 tygodni temu nagle czujnik temp. wody podskoczyl prawie do max., zauwazylem, ze wentylatory nie działają i lekko dymi sie z silnika.
akurat nastepnego dnia mialem oddac auto na wymiane filtrow i oleju mechanikowi (niestety nie mojemu, bo ten byl zajety), wiec poprosilem by sprawdzil sytuacje. uznal, ze nalezy wymienic czujnik temperatury i wszystko powinno dzialac. zrobil to jednak nie poskutkowalo.
moj mechanik poradzil mi najpierw skonsultowac sie z monterami gazu, ktorzy po obserwacji zapewnili mnie, ze z ich strony wszystko jest ok. nastepnie sprawdzil juz chyba wszystko (czujnik, pompe wody, termostat, uszczelki pod glowica itd) i jestesmy w martwym punkcie, bo nie wiadomo co dalej. nie ma obiegu wody w silniku i nie dziala ogrzewanie.
czy ktos z Was ma jakies pomysly? bardzo prosze o pomoc.
witam, to ja sie podepne tutaj bo nie do końca ogarniam pisanie na forum :D(wybaczcie prosze) problem polega na tym,że silnik długo sie nagrzewa(ok jest zimno) jak juz łaskawie dojdzie do 89stopni, wskazówka nie ruszając auta z miejsca opada na 60-70 stopni i dzieje sie tak nie kiedy pod czas jazdy, ze tak sobie wędruje po tym wskaźniku, dodatkowo chłodnica po stronie węży jest ciepła na długosci 5 cm a dalej lodowata, próbowałem odpowietrzac tym zaworkiem na wężu do nagrzewnicy i chwile działało, termostat jest podobno nowy(silnik ael 2.5 tdi) wiskoze raczej wykluczam,prosze o jakies sugestie 

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 246
- Rejestracja: 26 lip 2010, 19:57
- Imię: Kuba
- Rocznik: 2004
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0TDI 140KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Lublin
Podobno nowy ale nie wiesz na pewno. Ja bym obstawił termostat, nawet nowy potrafi się popsuć po miesiącu pracy -ja tak miałem. Czy ubywa gdzieś może płyn? Pytam bo moż gdzieś łapie powietrze i się zapowietrza układ chłodzenia.wsza pisze:witam, to ja sie podepne tutaj bo nie do końca ogarniam pisanie na forum :D(wybaczcie prosze) problem polega na tym,że silnik długo sie nagrzewa(ok jest zimno) jak juz łaskawie dojdzie do 89stopni, wskazówka nie ruszając auta z miejsca opada na 60-70 stopni i dzieje sie tak nie kiedy pod czas jazdy, ze tak sobie wędruje po tym wskaźniku, dodatkowo chłodnica po stronie węży jest ciepła na długosci 5 cm a dalej lodowata, próbowałem odpowietrzac tym zaworkiem na wężu do nagrzewnicy i chwile działało, termostat jest podobno nowy(silnik ael 2.5 tdi) wiskoze raczej wykluczam,prosze o jakies sugestie
raczej ufam mechanikowi, hm.. owszem płynu ubywa ale bardzo malutko, i ubywał również przed tymi ceregielami, oglądałem mutor i ani na nim ani pod wozem nie pojawiają sie żadne wycieki. Zauważyłem też ze po tym "odpowietrzaniu "moim poprawiło sie tzn, wsazówka jest"stabilniejsza" i żadziej siejej zdaża opadać, moze spróbuje jeszcze troche odpowietrzyć, oraz sprawdzić ten czujnik( termostat ma jakies 2 tygodnie- to juz faktycznie musiałbym miec pecha :D)
- gdybym jeszce mogł wtrącic to problemu kolegi.. byc może pompa jest zużyta i nie ma takie siły zeby przepchać płyn przez układ bo sa w nim dodatkowe węże (lpg) i jest zapowietrzony?(nie bijcie mnie ale staram sienie wymyślac herezji)
- gdybym jeszce mogł wtrącic to problemu kolegi.. byc może pompa jest zużyta i nie ma takie siły zeby przepchać płyn przez układ bo sa w nim dodatkowe węże (lpg) i jest zapowietrzony?(nie bijcie mnie ale staram sienie wymyślac herezji)
być może faktycnie uszczelka pod "czapką" jest dmuchnięta i faktycznie tamtędy sie zapowietrza, jeeej...toć dużo pracy przy tym będzie eh.Zwłaszcza ze objawy jakie towarzyszą całej tej akcji wskazują na zapowietrzanie sie układu chłodzenia, no nic dzięki w kazdym razie za wskazówki
bede obserwowac i działać

o to cenna rada z tym króćcem, oczywiscie sprawdze to. a co do wskazówki to póki co jest ujarzmiona i zachowuje sie jak należy,także może jestem uratowany
- zatem zapraszam szanowych panów to innego działu gdzie ujawniam mój kolejny niecierpliwiący zwłoki problem.
ja niestey nie pomoge, masz zbyt nowoczesne auto

ja niestey nie pomoge, masz zbyt nowoczesne auto

Probowałeś dobrze odpowietrzyć układ
Spróbój mojego sposobu odkręć korek od wody stań na górce aby silnik był wyraźnie wyżej od nagrzewnicy. Jak sie już ustawisz to but na gaz ok 3 tyś obrotów i niech sie kula. Jak to nie pomoźe to sprawdź czy gaz nie idzie Ci do wody parownikiem takie akcje tej już mialem układ sie zapowietrzał i był uszkodzony parownik.
