szczerba2 pisze:Dołącze się do tematu...Inna sprawą jest prawidłowy montaz opony.Częstym błędem popełnianym przez gumiarzy jest zły montaz opony i właściwa optymalizacja opony i felgi względem siebie. przyczyną tego jest niewłaściwe rozpompowanie opony na feldze. Chodzi o to aby po nasmarowaniu felgi i opony pastą montażową (najlepsza Acrylmed taki zielony bądż czerwony żel/ tiptopa białe mydliny są do bani)pompować opone bez zaworku do ok 4-5 atm.Często zdarza się że opona żle się układa i od nowa ją się zbija z felgi i przekręca względem feli o180* i tak aż do skutku aż będzie idealnie współgrać.Gumiarze często nie zwracają na to uwagi bądż to z braku czasu, z braku wiedzy lub lenistwa , a klient i tak płaci.Przestrzegam iż żle zamontowana guma po przejechani 200-300 km jest nie do uratowania gdyż kord stalowy jak i oplot stalowy stopki już się odkształcą że nie ma opcji tkiej oponki uratować. Odmowa reklamacji przez producenta.Gumiarz się nie przyzna do błędu. Pozdrawia gumiarz.
z całym szacunkiem kolego po fachu ale delta acrylmed przeznaczona jest do opon ciężarowych a nie osobówek .
do do opon o szer pow 205 należy stosować pastę wysychającą samozacierającą się np REMAXsport zabezpieczającą przd obrotem opony względem felgi . acrylmed tego nie gwarantuje -spytaj producenta
natomiast co do pompowania 4-5 atm zgroza .
poczytaj co jest napisane na boku opony np "michelin 205/55r16 91t alpin a4" nigdy nie pompować pow 40 psi (ok 3 atm)przed osadzeniem stopki.
a to żę opona jest nie do uratowania po takim pompowaniu bo cała konstrukcja opony ulega przemieszczeniu zawdzięczamy właśnie takim rzeżnikom którzy nie cztają oznaczen opon instrukcji stosowania preparatów