Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Siema, przy sprawdzaniu ładowania alternatora odkryłem że w zapalniczce z przodu mam dziwne wahania napięcia. Na alternatorze mam 14,2v, słupek na kielichu 13,75v w bagażniku na akumulatorze 13,5v, natomiast w zapalniczce skacze między 13v a 13,7v. Jak włączyłem obciążenie czyli światła, dmuchawa, grzanie szyby, fotele to w zapaliczce miałem 12,9v na aku 13,35v, alternator 14,12v, słupek na kielichu 13.7. Wiem że mam niezbyt dobre połączenie na słupku przy kielichu bo podczas próby z obciążeniem zaczęło się grzać i to będę robił, pytanie mam dlaczego są takie spadki na samej zapalniczce. Jakieś zaśniedziałe połączenia? Słabe zakucia przewodów?