Od 3 lat jestem posiadaczem A6 C6 rocznik 2007 i jak do tej pory nie narzekam. Przeszedlem przez wiekszosc email na forum odnosnie problemow z bateria i niestety nie znalazlem odpowiedzi na moj problem. Jakis rok temu zauwazylem ze czujnik MMI pokazuje60% naladowania baterii. Poziom nastepnie spadl do 10% - pojechalem do serwisu niestety nic nie znalezli, powiedzieli ze prawdopodobnie jezdze krotkie odciniki i mi dali nowa baterie. Wszystko bylo ok do jakiegos miesiaca temu. Wtedy odkrylem ze mmi znow jest na 60% postanowilem podladowac baterie. Do dzis bylo 100% , jakis stalem sie wyczulony na kontrolowanie poziomu baterii. Przed dzisiejsza podroza podjechalem do domu po walizki , wlozylem je do auta , przekrecam kluczyk i slysze tylko cykanie zegarow. Potem bateria na wyswietlaczu sie pokazuje i piszczy. Auto nie kreci. Nie obeszlo sie bez pomocy kolegi ktory mial kable, odpalilem auto przy jego pomocy i pojchalem w podroz 2h i znow jest 100%. Wniosek : Przestalem ufac MMI , chcialbym tylko dodac ze sam nigdy przy baterii nie grzebalem wszsytko bylo robione w serisie audi. Jednakze teraz za kazdym razem nim przekrece kluczyk czuje dreszczyk emocji

Moze ktos s was spotkal sie z podobnym problemem?
Nie wiem czy to ma znaczenie ale rano zanim podjechalem do domu auto zapiszczalo i pokazalo "brakes" na wysietlaczu, wydaje mi sie ze czas wymienic klocki

Z gory dzieki za odpowiedz
plska