Dzięki forum dowiedziałem się o silniczkach, bezpiecznikach, czujnikach i możliwych pomiarach. Od razu zaznaczę, że błędów nie mam, więc zostaje chyba jakaś analiza stanu czujników i ich pomiarów.
1) Silniki poziomowania są moim zdaniem OK, skoro po odpaleniu wyraÂźnie widać że "regulują" (próbują) poziom świateł.
2) Bezpieczniki sprawdziłem dwa: 20 i 21. Z tego co wyczytałem to one są odpowiedzialne za regulację przy moim silniku (beznzyna, bez turbo).
3) Skręciłem koła w lewo i przyjrzałem się przedniemu czujnikowi. Wygląda OK, przewody są moim zdaniem całe, wtyczka raczej dociśnięta. Byłbym jednak wdzięczny gdyby ktoś kto widział sprawne czujniki (i ramię idące do wachacza) rzucił na to okiem:
Jedyne co mi się nie podoba, to konstrukcja mocowania czujnika. Nie wygląda to zbyt solidnie, no ale to już poza tematem

4) Pomiary z czujników:
Tutaj mam wątpliwości co do parametrów z przedniego czujnika. Na w miarę płaskim terenie widzę wartości jak na powyższym zrzucie ekranu: 3.58V i 2.32V. Pierwsza wartość skakała o 0.02V, druga była stabilna.
Ustawiłem się na delikatnym podjeÂździe (zupełnie na oko jakieś 10°) i pierwsza wartość wynosiła 3.48V, a druga 1.88V.
W jednym poście na forum nawet wyczytałem, że wartości z przedziału 2.5V do 3.5V świadczą o zepsutym czujniku (niestety nie było napisane w jakich warunkach - nachyleniu).
Czy na podstawie tego jesteście w stanie mi coś pomóc? Czy powyższe pomiary świadczą o walniętym czujniku? Czy fizycznie wygląda on OK? Czeka mnie zakup nowego czujnika?