Witajcie, przedstawiam Wam moje jajeczko, jest to C5 z motorownią ALF, brzydkiego koloru, z przebiegiem 206 tyś km. . Auto jest ze mną dopiero koło 4 miesięcy, długo walczyłem z nią lecz w końcu jest wszystko poprawnie. Nie będę opisywać co ma i czego nie ma bo to widać. Z planów to pierwszą rzeczą jest koło które będę musiał zapodać na wiosnę, myślę o 18" może coś w rodzaj patelni z A8, ale to może . Miałem zakładać LPG ale wczoraj mnie przekonała że jej nie chce, spalanie mi wyszło głownie miasto 10L, czyli takie akceptuje. W auto włożyłem dużo kasy i serca żeby chodziło jak należy.
Napiszę co zrobiłem do tej pory
wymiana olejów filtrów, rozrząd, wymiana uszczelek na pokrywach zaworów, odme, wyciąłem katy (jeden brzęczał-dlatego), wymieniłem napinacze na głowicy 2 sztuki, łańcuszki oczywiście też (później się okazało że jednak majster nie miał racji co do ich wymiany), wyczyściłem przepustnice, wymieniłem przepływkę, czujnik wału, zakupiłem na te okropne felgi nowe zimówki VREDENSTEIN-y, wymieniłem mechanizm szyby prawy ( w pierwszy dzień użytkowania urawła się linka ), wymieniłem dekory w okół klamek bo były już lekko nadgryźone, wymieniłem tylne lampy na LEDowe (tak wiem IN-PRO są ładniejsze).
Może teraz ją pokaże. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 04 sty 2016, 20:48 przez Charzyn, łącznie zmieniany 1 raz.
Dziękuje za miłe słowo, no felga by zrobiła dużo dla niej, ale niestety u nas już dziś śnieg za oknem Przód ma zmieniony bo były właściciel nie zmieścił się do garażu, to jego syn co był majstrem złożył już na lifcie żeby było ładniej, podłożnice są całe, tak więc nie było aż takiej tragedii.
Fajne autko z potencjałem! Gratki za jasne wnętrze Jak na tak duże auto to 10L benzy to dobry wynik i nie ma co się w gaz ładować bo długo się będzie zwracać chyba, że sporo śmigasz
Dzisiaj utwierdziła że nie montuje gazu po zrobieniu znów 300 kilometrów, przy tych minusowych temperaturach i i przy moim odpalaniu z rana i staniu 20 minut zanim oskrobie mróz weszło do kotła 30.80 litrów Dla mnie wynik rewelacja, bo BMW E39 jak miałem 2.5 w benzynie nie umiało zejść poniżej 13, 14 litrów
Mi się osobiście właśnie bardziej te podobają, bo optycznie bardziej do linii auta pasują. Wszystko kwestia gustu Polecam Ci żarówki SilverVision Philips jako kierunkowskazy do tych lamp. Świeci to bardzo dobrze a lepiej się prezentuje bo nie widać żółtej bańki
Czyściutki środeczek i silnik. Kumpel też ma taką jak Ty tylko w słoniowym szarym jeśli dobrze pamiętam.