O jakich kosztach mówimy w przypadku wymiany wszystkiego? Podejrzewam, że w ASO x 2. Gdzieś w WLKP ktoś robi Audi jak trzeba? Tego przede wszystkim chciałbym się dowiedzieć bo mieszkam tu od niedawna i moją wysłużoną fordzinę to sam sobie dokręciłem posiłkując się czasem jakimś majstrem z okolicy.0x4B25A pisze:wiąże się to niestety z wyjęciem silnik - wyższe koszty... dodatkowo może się okazać, że łańcuchy także są naciągnięte...
[ AUK 3.2 256 KM] 3.2 FSI - Klekot przy odpalaniu na zimnym
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 11
- Rejestracja: 27 paź 2012, 09:25
- Lokalizacja: Konin/Wielkopolska
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 11
- Rejestracja: 27 paź 2012, 09:25
- Lokalizacja: Konin/Wielkopolska
Nie wyświetlił ani razu żadnego błędu na desce. Chodzi płynnie, brzmi jak to FSI. Odpycha się bez zarzutów. Faktem jest, że jeździ niedogrzany. Mam 5km do roboty (dlatego też wybór benzynowca). Co trzeci dzień gdzieś tam skoczę celowo aby chociaż z 20km zrobić i go zagrzać.Domel48 pisze:Komplet w ASO z robota kosztował cos okolo 9-10 tys zl. Czy sie teraz ceny zmienily tego nie wiem.Zadzwon to mniej wiecej Ci powiedza.
Zalezy czy wariatory beda tez wymianiac czy nie.
A napisz jeszce czy kontrolka silnika na desce sieci ta pomaranczowa?
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 11
- Rejestracja: 27 paź 2012, 09:25
- Lokalizacja: Konin/Wielkopolska
Tak też zrobię tylko muszę jakiegoś magika z vagiem namierzyć bo w ASO to zaczynają robotę od naliczania godzinowego... 280pln/h. Gdzieś tam też do mnie doleciało, że może to być kwestia hydropopychaczy. Kwestia niedogrzanego regularnie silnika, syfu w rurkach tutkach srutkach i co za tym idzie wolniejszego napełniania się tych hydroustrojstw.Domel48 pisze:Ja bym byl za tym bys naprawde podjechal na komputer i najpierw sprawdzil jakie bledy w silniku siedza.
Dlatego moim zdaniem warto podczas zmiany oleju używać płukankę np. Motul Engine Clean... ja tak robię przy każdej zmianie oleju... czyli raz w rokuOrzech_1980 pisze:Gdzieś tam też do mnie doleciało, że może to być kwestia hydropopychaczy. Kwestia niedogrzanego regularnie silnika, syfu w rurkach tutkach srutkach i co za tym idzie wolniejszego napełniania się tych hydroustrojstw.

W 7k PLN powinieneś się zmieścić (oczywiście nie w ASO, ale tam bym auta nie dał na zrobienie rozrządu). Poczytaj tematy o rozrządach w C6, a dowiesz się wielu ciekawych informacji, a także to, gdzie w .pl możesz wykonać taką operacjęDomel48 pisze:Komplet w ASO z robota kosztował cos okolo 9-10 tys zl.

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 11
- Rejestracja: 27 paź 2012, 09:25
- Lokalizacja: Konin/Wielkopolska
Kopałem chwilę forum i znalazłem coś o "sopach" i jakimś serwisie w gdańsku... mi zależy aby bujać się gdzieś niedaleko - wielkopolska. Brak czasu na dalsze eskapady, a i auto potrzebne w tygodniu. Samo odstawienie go dalej jest dla mnie kłopotliwe. Co do płukania to jak to się ma do szczelności? Dodam jeszcze, że niuńka bierze trochę oleju. Przez 4kkm latania głównie po mieście i na ogół na niedogrzanym silniku, dolałem około 0,5L.0x4B25A pisze:W 7k PLN powinieneś się zmieścić (oczywiście nie w ASO, ale tam bym auta nie dał na zrobienie rozrządu). Poczytaj tematy o rozrządach w C6, a dowiesz się wielu ciekawych informacji, a także to, gdzie w .pl możesz wykonać taką operację
Tam nie znam nikogo godnego poleceniaOrzech_1980 pisze:Kopałem chwilę forum i znalazłem coś o "sopach" i jakimś serwisie w gdańsku... mi zależy aby bujać się gdzieś niedaleko - wielkopolska.

Zgodnie z zapewnieniami moich mechaników, to nie... Ale trochę dużo Ci bierze jak na taki dystans... ja w pół litrze mieszczę się na ok 15kkm...Orzech_1980 pisze:Co do płukania to jak to się ma do szczelności? Dodam jeszcze, że niuńka bierze trochę oleju. Przez 4kkm latania głównie po mieście i na ogół na niedogrzanym silniku, dolałem około 0,5L.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 11
- Rejestracja: 27 paź 2012, 09:25
- Lokalizacja: Konin/Wielkopolska
No właśnie tu jest kolejna historia bo mi pokazał raz olej zaraz po zakupie i rzeczywiście było na bagnecie w granicach min. ale ostatnio przed wymianą mi checkoil wyrzucił, a na bagnecie wszystko jak trzeba0x4B25A pisze:ja w pół litrze mieszczę się na ok 15kkm...

widzę że temat który poruszyłem deko niżej wszyscy olali :P
a tu o tym samym trochę wyżej wszyscy się udzielają
gdybym był wredny to bym Ci nie podpowiedział że jutro jedzie do mnie mechanik z Poznania który 3.2 ma w małym palcu :
ja jestem z pod Wawy dla jasności
takich silników jak 3.2 robi średnio 1 na 2miesiące według moich obliczeń wychodzi hehe
po 1 P0366 na bank Ci wywali taki błąd
po 2 na początku miałem identyczne zachowanie mojego 3.2 ,później przestał chodzić na 2 garach a jeszcze później na3
po 3 ja teraz bede lał pół syntetyk bo jest gęstszy przy wyższych temperatórach a w tym silnku smarowanie jest bardzo kiepsko rozwiązane... <szok>
po 4 1 wariator w ASO to koszt 1700zł.
ja muszę wymienić 1 szt. na szczęście
napinacz za szt. kosztuje 600zł lub mniej,zależy jakie rabaty Ci dadzą,nie powinno to kosztować więcej
łańcucha się w nich nie wymienia chyba że są widoczne ślady uszkodzenia owego łańcucha (rozciągnięcie łańcucha-nawet nie będę komentował) ta część w tym silniku akurat jest jednym z najmocniejszych konstrukcyjnie elementów
dodatkowo poleciłbym Ci wymianę pompy oleju,bo się zużywa po około 100tys.jeśli jeździ na pełnym syntetyku...
jesli chcesz namiar na mojego mechanika to daj znać.
ps.zblokowanie napinaczy aby się na przyszłość nie wysrały to według mnie jedna z lepszych metod zabezpieczenia tego silnika aby dłużej mógł Ci służyć.
przesiedziałem 2tyg.na tym forum czytając wszystko co tu jest na temat 3.2 V6 i jeszcze więcej nasłuchałem się od tego mechanika i powiem Wam szczerze że duuużo zależy jak poprzedni właściciel dbał o ten silnik i jak my go eksploatujemy.
Ja olej bedę wymieniał co 10tys.km. dlaczego? bo jest zjebcza ekologia która została niestety wprowadzona do tego silnika i odprowadza część spalin do kolektora ssącego i ponownego spalenia w komorze
olej po wymianie i przejechaniu 100km. jest tak czarny jak ten który przejechał 10tys.km.
na moje szczęście nie musiałem czyścić zaworów ssących bo o dziwo nie były upierdzielone "smołą"
jutro składam i zdam dalsze relacje
[ Dodano: 2012-12-27, 22:13 ]
zajmuje się tymi silnikami od 3 lat i zrobił ich ponad 30szt. więc zna się na rzeczy jak coś
jeśli trzeba dojeżdza do klienta (do mnie w 1 stronę śmiga 350km)
a tu o tym samym trochę wyżej wszyscy się udzielają

gdybym był wredny to bym Ci nie podpowiedział że jutro jedzie do mnie mechanik z Poznania który 3.2 ma w małym palcu :

ja jestem z pod Wawy dla jasności

takich silników jak 3.2 robi średnio 1 na 2miesiące według moich obliczeń wychodzi hehe
po 1 P0366 na bank Ci wywali taki błąd
po 2 na początku miałem identyczne zachowanie mojego 3.2 ,później przestał chodzić na 2 garach a jeszcze później na3
po 3 ja teraz bede lał pół syntetyk bo jest gęstszy przy wyższych temperatórach a w tym silnku smarowanie jest bardzo kiepsko rozwiązane... <szok>
po 4 1 wariator w ASO to koszt 1700zł.


napinacz za szt. kosztuje 600zł lub mniej,zależy jakie rabaty Ci dadzą,nie powinno to kosztować więcej
łańcucha się w nich nie wymienia chyba że są widoczne ślady uszkodzenia owego łańcucha (rozciągnięcie łańcucha-nawet nie będę komentował) ta część w tym silniku akurat jest jednym z najmocniejszych konstrukcyjnie elementów

dodatkowo poleciłbym Ci wymianę pompy oleju,bo się zużywa po około 100tys.jeśli jeździ na pełnym syntetyku...
jesli chcesz namiar na mojego mechanika to daj znać.
ps.zblokowanie napinaczy aby się na przyszłość nie wysrały to według mnie jedna z lepszych metod zabezpieczenia tego silnika aby dłużej mógł Ci służyć.

przesiedziałem 2tyg.na tym forum czytając wszystko co tu jest na temat 3.2 V6 i jeszcze więcej nasłuchałem się od tego mechanika i powiem Wam szczerze że duuużo zależy jak poprzedni właściciel dbał o ten silnik i jak my go eksploatujemy.
Ja olej bedę wymieniał co 10tys.km. dlaczego? bo jest zjebcza ekologia która została niestety wprowadzona do tego silnika i odprowadza część spalin do kolektora ssącego i ponownego spalenia w komorze

olej po wymianie i przejechaniu 100km. jest tak czarny jak ten który przejechał 10tys.km.

na moje szczęście nie musiałem czyścić zaworów ssących bo o dziwo nie były upierdzielone "smołą"
jutro składam i zdam dalsze relacje
[ Dodano: 2012-12-27, 22:13 ]
mój mechanik ma troche części do tych silników więc napisz mi na pw co potrzebujesz a jutro go zapytamwiecek69 pisze:Witam wszystkich.Mam problem z silnikiem 3.2 fsi 2006.W glowicy pekly dwie sprezyny zaworow i narobilo troche balaqanu.Mechanik co tam zagladal mowil ze najlepiej wymienic caly silnik.Moze ktos ma namiary na jakis silnik niedrogo albo na jakiegos fachowca od Audi w zachodniopomorskim.

zajmuje się tymi silnikami od 3 lat i zrobił ich ponad 30szt. więc zna się na rzeczy jak coś

jeśli trzeba dojeżdza do klienta (do mnie w 1 stronę śmiga 350km)
To porozmawiaj z kolegami (np. nikos), którzy wymieniali rozrząd i rozciągnięty łańcuch został u nich stwierdzony...MArbas01 pisze:(rozciągnięcie łańcucha-nawet nie będę komentował) ta część w tym silniku akurat jest jednym z najmocniejszych konstrukcyjnie elementów
Wg. mnie średni pomysł...MArbas01 pisze:ja teraz bede lał pół syntetyk bo jest gęstszy przy wyższych temperatórach
mechanik przyjeżdza z VAGiem więc od razu sprawdzi błędy po robocie czy jakis nie został 
"rozciągnięty łańcuch" a jakie inne bajki opowiadają mechanicy lub specjaliści w ASO,mam wymienać?
chyba znamy różne historie które mechanicy opowiadają tylko po to aby wyciągnąć więcej hajsu 
pół syntetyk leje i nikt mnie nie przekona do innego,facet zrobił dziesiąt tych silników i nadal jeżdzą,daje "pisemną gwarancje na swoją pracę"...
zna się na rzeczy i zbyt dużo przedstawił mi faktów oraz spraw które wyczytałem na forum rzeby mu nie ufać

"rozciągnięty łańcuch" a jakie inne bajki opowiadają mechanicy lub specjaliści w ASO,mam wymienać?


pół syntetyk leje i nikt mnie nie przekona do innego,facet zrobił dziesiąt tych silników i nadal jeżdzą,daje "pisemną gwarancje na swoją pracę"...
zna się na rzeczy i zbyt dużo przedstawił mi faktów oraz spraw które wyczytałem na forum rzeby mu nie ufać
