Postanowiłem opisać moje doświadczenia z nowym silnikiem po przebiegu 60 tys w moim samochodzie. Ogólne wrażenia bardzo dobre. Niestety zbyt duży moment, ktory daje dużo frajdy z jazdy doprowadził do uszkodzenia koła hydrokinetycznego. Za bardzo dawałem w palnik spod świateł - taka sobie zabawa. Udało się ogarnąć temat u Dawida. Czlowiek naprawdę godny polecenia. Przy okazji wyjęcia silnika wymiana rozrządu na całkowicie nowy. Cały koszt z wymianą rozrządu i zregenerowanego koła hydrokinetycznego to kwota 4000 zl. Teraz juz wolniej ruszam spod świateł ale moc i moment zostawiłem tak na wszelki wypadek

Pozdrawiam wszystkich użytkowników A6