Witam wszystkich użytkowników forum, to mój pierwszy post, pewnie nie ostatni, pewnie będzie ich sporo więcej
Przymierzam się do zakupu S6 C5. Obecnie jeżdżę A4 B7 2,0tdi 170KM. Wcześniej było BMW 740iA E32 - najlepsze auto jakie do tej pory miałem. Obecnym dieslem przejechałem 20kkm i już mam dosyc. Poprzednim V8 przejechałem ponad 200kkm (na LPG wszystko) i nigdy mnie nie zawiodło na drodze - to dla mnie BARDZO ważne.
Czemu Audi? Bo chcę coś z dużą mocą i dobrą trakcją - tej drugiej rzeczy mi w BMW brakowało.
Nie jestem młodym-wściekłym-szybkim. Mam rodzinę, dzieci. Ale chcę miec samochód z zapasem mocy gotowym do użycia w razie potrzeby, lub czasem od tak wyjechac na ciekawą szosę i się szybciej przejechac - upajac się muzyką V8 i przyspieszeniem. Ale to raczej sporadycznie. Auto głównie ma mnie przewieźc z punktu A do punktu B dając przy tym przyjemnośc w każdych warunkach.
Sprawa dośc pilna, obecny samochód muszę sprzedac do 12 marca. Przeznaczyc na kolejny samochod mogę 30tyś PLN. Chcialbym kupic sprawną, najlepiej zagazowaną sztukę. Nie szukam nowego-kilkunastoletniego auta, ale chciałbym by było możliwie jak najlepiej utrzymane.
Co mi napiszecie o niezawodności, bolączkach, kosztach eksploatacji (poza paliwem, tutaj wiem czego się spodziewac), wadach typowych etc.? Wiem, że S6 to droższe hamulce, zawieszenie, ale wiem że nie robi się tego co 3 miesiące, więc tego się nie boję. Chyba że ceny są rzeczywiście kosmiczne...
Jak ze skrzynią? Chcę koniecznie automat - w połączeniu z dużą mocą dla mnie bomba. W rocznikach do powiedzmy 2001 są tylko tiptronic czy również multitronic? Te pierwsze podobno lepsze. Wiem, że każda się może zepsuc. Ale osobiście uważam, że odpowiednio traktowany automat bywa naprawdę wytrzymały.
Występują jakieś dziwne zawieszenia regulowane/samopoziomujące/nivo? Wolałbym unikac tego typu wynalazków - niepotrzebne koszty/zbędny gadżet.
Wychodze z założenia, że to samochód ma byc dla mnie, nie ja dla samochodu. Nie chciałbym zostawiac wszystkich oszczędności u mechaników - są jeszcze inne przyjemności w życiu. Ale eksploatuję samochody bardzo rozsądnie, nie dam raczej powodu to przedwczesnego zgonu.
Spróbujcie mnie zniechęcic, jeśli się nie uda to znak, żebym się nie obawiał
Jeśli to ważne, rocznie robię około 20-25kkm, na codzień małe miasto 40tyś mieszkańców. Kilka-kilkanaście roku jakiś dalszy wyjazd.
P.S.
Jeśli ktoś z okolic Wrocławia posiada takową Audicę i pozwoliłby usiąśc, przymierzyc się, zamieniłby kilka zdań face to face to chętnie bym podjechał.