Mam taki problem z moją A6 1.8t gaz sekwencja , i jeśli ktoś ma pomysł od czego zacząć szukanie problemu to bardzo proszę o pomoc . Mam możliwość naprawiać samemu i nie lubię gdy mechanik ze mnie zrzyna .
Od jakiegoś czasu moje auto odpala po nocy (czyli 14 godzin przerwy) za drugim razem i nie ważne jest to czy skończyłem jazdę na gazie czy na benzynie.Kolejne odpalenia bez problemu. Jednak gdy postoi np 8 godzin odpali ale tak jak by nie mogła wejsc na obroty dopiero po chwili zaciągnie paliwa i się praca wyrównuje sama bez dodania gazu.
Dodam że świece mam nowe platyny , cewki beru , a i przepływomierz też jakiś czas temu wymieniałem na nowy niemiecki za 400

Zwracam się do was ponieważ problem się nasila a mianowicie podczas ruszania brakuje mi jak by benzyny muszę się zatrzymać przegazować i ruszyć ze sprzęgłem bo inaczej mi zgaśnie . Mijają trzy minuty silnik się zagrzeje , przełączy na gaz i pędzi jak nowo narodzona .
Wyłączam gaz , próbuje na benzynie i nie chce jechać, tzn jedzie a gdy dodam gazu ciągnie ale tak jakoś przez siłę jak bym miał przyczepkę doczepioną i po chwili zrywa i zasuwa ze zdwojona mocą, by za chwile przerwać jak by brakło benzyny. ! No to znów ją na gaz i bez problemu wszystko ok obroty przyspieszenie jak trzeba .
Na vag zero błędów .
Dodam że robię 4000 tys/mies
Szukałem na forum ale do silnika 1.8t benzyna gaz nic nie znalazłem .
Pozdrawiam użytkowników i proszę o podpowiedzi i wasze spostrzeżenia