[ ALG 2.8 193 KM] Mikropękniecie na misce olejowej

diabeelek · Post autor: **diabeelek** » 09 cze 2013, 10:32

Koledzy ostatnio mechanik spawał mi miskę olejową, dzisiaj patrze a pod autem plama oleju więc wjechałem na kanał i lekko cieknie z tej miski. Są to jakieś mikorpękniecia bo nie widać dziur ani pęknięć ale widać skąd cieknie. Czy można i czym zakleić te mikropękniecia.
Auta potrzebuje w trase użyć a nie mam gdzie tego pospawać a czytałem, że klejenie mikropęknieć może zdać egzamin.

Cybul · Post autor: **Cybul** » 09 cze 2013, 10:41

probuj... na pewno nie zaszkodzi... najlepiej jakies kleje dwu-składnikowe... może się uda;)

mauser · Post autor: **mauser** » 09 cze 2013, 16:38

Tylko nie "na samochodzie" przy zalanym oleju, bo żaden klej nie zwiąże...
Musisz zdemontować miskę, dokładnie odtłuścić i zrobić klejoną powierzchnię chropowatą, by klej dobrze się trzymał...

raftor · Post autor: **raftor** » 09 cze 2013, 16:57

Ja bym pospawał , klejenie moze byc nieskuteczne i mało trwałe

Shark · Post autor: **Shark** » 09 cze 2013, 18:04

A ja bym wymienił, miska nie kosztuje krocia, a spawanie to jest zawsze osłabienie materiału. Kleić to można buty a nie miskę, która się rozgrzewa. Do wszelkich napraw trzeba ją zdemontować i dobrze odtłuścić, poczekać aż porządnie wyschnie i dopiero można zakładać miskę i zalewać, jak coś pójdzie nie tak to znów robota... chyba jednak lepiej odżałować i kupić nową miskę

phpbb3 forum A6 · Post autor: **phpbb3 forum A6** » 10 cze 2013, 16:14

nowa miska około 100 pln i wymieniasz ją i jeÂździsz dalej. klejenia nie polecam, bo wystarczy odrobina oleju i klej nie zwiąże a z pęknięcia możesz dokładnie nie wymyć, pospawać można bez problemu, tylko czy znajdziesz kogoś kto zrobi to od ręki czy będziesz czekał a auto będzie unieruchomione.

Frugo1 · Post autor: **Frugo1** » 10 cze 2013, 21:39

Ja miałem dokładnie coś podobnego tzn miałem zalana całą miskę olejem i nie wiedziałem skąd cieknie bo od góry było sucho

już mnie to drażniło wlazłem pod auto, wymyłem michę i czekam. Okazało się ze jest pękniecie na grubość włosa i długość cm. Odwaliłem troszkę druciarstwo bo wyciąłem denko z puszki po piwie czy dezodorancie i wkleiłem na sylikon termiczny, mailem to robić ale prowizorki sa najdłużej- trzyma się to już pół roku

robsonb73 · Post autor: **robsonb73** » 10 cze 2013, 22:21

Tak jak pisze kolegagrzałka, do klejenia i tak musisz ją zdemontować, więc juz lepiej poprawić spaw. Osobiście dałbym do poprawki tam gdzie spawałeś. Ten stop aluminium spawa się dość paskudnie, zwłaszcza kiedy pęknięcie jest małe. Wtedy trudno wypłukać stamtąd olej
Miska olejowa dobrze pospawana nie powinna puszczać oleju. Miałem spawaną miskę kilka razy. Uprzedzam wszystkie za i przeciw: że osłabia, że druciarstwo. Jak się przywali misą w kamień daleko od domu nie patrzy się czy będzie dobrze czy może lepiej tylko leci do najbliższego warsztatu.
Raz miałem do domu 50 km jak zaskoczyła mnie kontrolka oleju a po zatrzymaniu pokazała sie momentalnie plama na asfalcie. Wlałem łącznie 5 l oleju żeby dojechać jakoś.

diabeelek · Post autor: **diabeelek** » 11 cze 2013, 10:46

Nie moge dostarczyc do warszatut ktory mi to spawal bo mam do nich 150km...
Mówicie, żeby demontować miske ale w jakim celu? Przecież nie będę jej kleił od wewnętrzenej strony tylko od zewnętrzenej. Jakbym spuścił olej, odtłuścił to chyba powinno być ok?
Po drugie to nie jest pękniecie to jest dosłownie niewidoczna dziurka (wielkości łba od szpilki) na której tworzą się kropelki

Frugo1 pisze:Ja miałem dokładnie coś podobnego tzn miałem zalana całą miskę olejem i nie wiedziałem skąd cieknie bo od góry było sucho już mnie to drażniło wlazłem pod auto, wymyłem michę i czekam. Okazało się ze jest pękniecie na grubość włosa i długość cm. Odwaliłem troszkę druciarstwo bo wyciąłem denko z puszki po piwie czy dezodorancie i wkleiłem na sylikon termiczny, mailem to robić ale prowizorki sa najdłużej- trzyma się to już pół roku

Robiłeś to na aucie czy wyciągałeś miske?

pastaldo · Post autor: **pastaldo** » 11 cze 2013, 10:53

Ale zawsze resztki będą Ci podciekać do tego miejsca nawet jak spuścisz olej i nie odtłuścisz tego poprawnie. Dlatego trzeba zdjąć.

diabeelek · Post autor: **diabeelek** » 11 cze 2013, 11:08

Tylko, że jak ściągne to chyba uszczelke od razu musiałbym wymieniać nie?

Frugo1 · Post autor: **Frugo1** » 11 cze 2013, 13:12

Własnie robilen to na zalozonej misce, specjalnie wyciąłem denko z puszki zeby olej sobie skapał zanim wyschnie silikon. Miske odtluscilem rozpuszczlnikiem nitro i prztarlem papierem sciernym i przykleilem

Silikon mialem termiczny...

phpbb3 forum A6 · Post autor: **phpbb3 forum A6** » 11 cze 2013, 14:10

dlatego najlepiej nie kombinować tylko wymienić na nową

Forum Audi A7 · Post autor: **Forum Audi A7** » 11 cze 2013, 20:14

diabeelek, mam podobny przypadek. Zauważyłem wyciek, w domu była tylko poksilina. Odtłuściłem i przykleiłem "placka" (pomyślałem aby na jakiś czas). Kupiłem nową miskę kilka miesięcy temu, a klej nadal trzyma

, więc narazie nie chce mi się tego ruszać

diabeelek · Post autor: **diabeelek** » 12 cze 2013, 08:51

Zakleiłem wczoraj, na razie nie cieknie ale i tak czeka mnie wymiana miski bo mechanik ukrecił gwint śruby spustowej i zakleił to...

Wczoraj cały uwalony olejem byłem. Jak ją ściągałem.
Gdzie zamówić miskę i czy ta miska od razu jest z uszczelką i korkiem spustu oleju?