[A6 C5] ÂŚlizgający się tiptronic

piotrek24dm · Post autor: **piotrek24dm** » 19 paź 2011, 11:09

Powiem tak przeszukałem całe forum i wujka google i konkretniej odpowiedzi na moje pytanie nie znalazłem. Więc chodzi o to że kupiłem audi w czerwcu i to tej pory kiedy temperatura nie spadała poniżej 10 oC wszystko ze skrzynią było okej. Natomiast teraz gdy auto stoi całą noc (przy obecnej temp nawet dochodzącej do 0 oC) Uruchamiam auto i jadę i na każdym biegu mam duże obroty za duże przykładowo jadę 75 km/h na 5 biegu i mam 2000 obr/min, 60 km/h na 4 biegu 2000 obr/min a jak już załapie temperatury to jest okej jadę 100 km/h i mam 2000 obr/min. Tak jakby się sprzęgło ślizgało i raptownie "zatrybi" i już lata okej. Moment w którym się ślizga aż do "zatrybienia" trwa około 1,5-2 min jazdy. Czy to normalne że olej gęstnieje czy coś uszkodzone? Jak na dworze było ciepło tego efektu nie było....

piotrek24dm · Post autor: **piotrek24dm** » 19 paź 2011, 20:47

A zdarza mi się jeszcze czasami szarpanie przy zmianie biegów też może się to objawiać niskim poziomem oleju czy jego wymianą po prostu. Wiem że właściciel zmieniał olej i to 2-krotnie 17 tys. km temu łącząc mój przebieg dotychczasowy.

piotrek24dm · Post autor: **piotrek24dm** » 20 paź 2011, 09:54

Generalnie to dużej różnicy nie ma czasem szarpnie czasem nie przy tym szarpnięciu podbije obroty o jakieś 50-80 obr/min. A z tym że oleju się tam nie wymienia to się nie zgodzę. Byłem w serwisie Audi oraz w Skodzie bo znajomy brał nową skodę to u niego w automacie powiedzieli tak pierwsza wymiana po 120 tys a następne co 60 tys. Byłem także u mechanika który dorabia sobie po pracy a na co dzień pracuje w ASO vw i audi gość ma spory staż w audi bo 20 lat tam robi, jest po 50 jest i powiedział że brak wymiany oleju w skrzyni to śmierć dla tipa. Generlanie jak się o tą skrzynię dba to dla niej 500 000 km to nie jest duży przebieg

m3rvin · Post autor: **m3rvin** » 20 paź 2011, 17:26

Przemcio pisze:a na których biegach szarpie z 2-3 w momencie załączenia sie Lock up'a czy generalnie bez róznicy? moze konwerter sie odzywa?

możesz rozwinąć wypowiedź ?

u mnie z 2-3 przeżuca jakby 2razy najpierw o ok 200obr potem jakby następny uslizg o kolejne 200obr i zaczyna dopiero auto przyśpieszać

lub daje manual i przy niskich obrotach wrzucam biegi i tak przy np 3b mam 40km/h i zaczynam przyśpieszać ok 2100obr nagle czuje jakby brak mocy/ uslizg sprzegła (niewiem czy dobrze napisałem) obrotomierz opada o dajmy nato 400-500obr, i dopiero znów auto zaczyna przyśpieszać na 3biegu

proszę o odp pozdrawiaam Krzysiek

piotrek24dm · Post autor: **piotrek24dm** » 20 paź 2011, 21:58

Dobrze wszystko rozumiem u mnie też jest ten moment przy 45 jak u kolegi wyżej

Spróbuje sprawdzić poziom oleju skoro miałeś takie same objawy myślę że to to. Dzieki

m3rvin · Post autor: **m3rvin** » 21 paź 2011, 12:55

tak ale ile wam trwa bo mi się wydaje za długo poproszę kogoś by to z kamerką zaanalizować bo 1sek to dużo straty

piotrek24dm · Post autor: **piotrek24dm** » 21 paź 2011, 23:55

Z kamerką to nie mam możliwości tego nagrać ale jeżeli chodzi o przyspieszenie to wciskając mocno pedał gazu tego efektu nie ma w ogóle przyspiesza płynnie a jeżeli rozpędzam się delikatnie to pomimo spadku obrotów prędkość rośnie w takim samym tempie

vonito · Post autor: **vonito** » 22 paź 2011, 10:42

m3rvin pisze:
Przemcio pisze:a na których biegach szarpie z 2-3 w momencie załączenia sie Lock up'a czy generalnie bez róznicy? moze konwerter sie odzywa?
możesz rozwinąć wypowiedź ?

u mnie z 2-3 przeżuca jakby 2razy najpierw o ok 200obr potem jakby następny uslizg o kolejne 200obr i zaczyna dopiero auto przyśpieszać

lub daje manual i przy niskich obrotach wrzucam biegi i tak przy np 3b mam 40km/h i zaczynam przyśpieszać ok 2100obr nagle czuje jakby brak mocy/ uslizg sprzegła (niewiem czy dobrze napisałem) obrotomierz opada o dajmy nato 400-500obr, i dopiero znów auto zaczyna przyśpieszać na 3biegu

proszę o odp pozdrawiaam Krzysiek

to co napisałeś nie wyględa na ślizgające się sprzęgło
gdy sprzęgło się slizga obroty przed mnianą biegów raczej podbijają a amina zachodzi wolniej , natomiast po zmianie masz wrażenie jakby ktoś pchał Cie w plecy.
jesy już wątek o podobnym problemie
raczej nie jest to konwerter
jeżeli na blokach pomiarowych od skrzyni też nic nie pokaże to będzie problem mechaniczny...

piotrek24dm · Post autor: **piotrek24dm** » 22 paź 2011, 14:19

W sumie założyłem temat żeby rozwiązać problem ślizgającego się sprzęgła na zimnym silniku w widzę że zbaczamy z tematu. Dostałem tylko informację że problem taki występuje z powodu małej ilości oleju jakieś inne sugestie czy raczej to tylko to ?

vonito · Post autor: **vonito** » 22 paź 2011, 16:12

Piotrek z tego co ja się orientuje to przy slizganiu Tipa trzeba sprawdzić konwerter bo jego uszkodzenie daje takie efekty
zrób testy dynamiczne chyba w 4 bloku

MaestrO · Post autor: **MaestrO** » 22 paź 2011, 19:11

U mnie od rana jest to samo. I ja bym nie opisał tego jako efektu ślizgania, bo kopa i przyspieszenie ma wtedy takie same jak na ciepłym. Raczej opisałbym to jako chwilowe wyższe obroty na poszczególnych biegach gdy silnik jest totalnie zimny. U mnie wygląda to tak, jak by automat dłużej przciągał na każdym biegu. Po ok minucie jazdy jest normalnie. Jakoś nie zwracam na to uwagi, a może powinienem

M0NEER · Post autor: **M0NEER** » 22 paź 2011, 20:57

piotrek24dm pisze:Moment w którym się ślizga aż do "zatrybienia" trwa około 1,5-2 min jazdy. Czy to normalne że olej gęstnieje czy coś uszkodzone? Jak na dworze było ciepło tego efektu nie było....

Kolego, dobrze kombinujesz olej gęstnieje -wszystko wskazuje że jakby za szybko ruszasz z miejsca postoju. Skutkiem zimnego oleju w skrzyni jest zaciąganie na biegach i szarpanie przy zmianie 1-2, 2-3, co oczywiście nie jest dobre dla samochodu. Szczególnie w zimowym sezonie pozwól silnikowi popracować na postoju... przykładowo ja czekam aż obr.spadną poniżej 1000 rpm i wtedy ruszam z miejsca i delikatnie przyśpieszam aż temp.cieczy zacznie się zbliżać do 90'.

m3rvin, dobrze by było sprawdzić VAGiem czy zapisane są jakieś błędy i dynamicznie sprawdzić w którym momencie następuje lock-up.
Jeżeli wcześniej nie było wymiany oleju z filterm to wymiana pomoże skrzyni pracować precyzyjniej. A jeżeli to nie pomoże to prawdopodobnie konwerter się kończy

MaestrO, u Ciebie działa poprawnie -póki masz zimny silnik delikatnie przyśpieszaj i kręć do ok. 2,5 tyś. rpm

piotrek24dm · Post autor: **piotrek24dm** » 22 paź 2011, 22:46

W sumie powiem tak mam coś takiego jak maestro może źle to nazwałem mi chodziło o to że mam wyższe obroty na poszczególnych biegach tj podawałem 70 km/h 5 bieg i 2000 obr a jak się ugrzeje po minucie delikatnej jazdy to jest już spoko cały dzień 100 km/h na 5 i 2000 obr. Olej był zmieniany z filtrem z tym że czasem przy zmianie biegów szarpie podbijając obroty ale to tylko wtedy gdy rozpędzam auto tak na pół gazu jak delikatnie to nie czuć zmiany biegów. Vag nie podaje żadnych błędów ani na skrzyni ani silnik. Ponoć jak konwerter siada to jest błąd. Czyli co takie zawyżone obroty na zimnym to normalne przez tą minute czy dwie jazdy ? Zdurniałem już kompletnie.

vonito · Post autor: **vonito** » 22 paź 2011, 22:53

no... zdurniec można...
na dokładkę powiem Ci że konwerter to część mechaniczna i nie musi pokazywać błędów na kompie
podobnie jak nie sprawdzisz poziomu oleju vagiem...
błąd będzie jak któraś część dopiero padnie a wcześniej nie...
i bądź tu mądry...

ps.
a jesli to się dzieje jak jest zimno jedynie na dworze to może to automatyczne ssanie i stąd te zwiększone obroty...

piotrek24dm · Post autor: **piotrek24dm** » 24 paź 2011, 10:11

Nie to ssanie raczej nie ma nic do tego przecież w manualu tego nie ma . Ssanie nie ma nic do przekazywania napędu. Po wypowiedziach kolegów uważam że to normalne. Co do tego że mi czasami szarpnie przy zmianie biegów to nie mam pojęcia. Zmienię olej za parę tysięcy i tyle bo w sumie 20 tys. km dopiero jest po wymianie.