Decyzja podjęta kupiłem BDG z 2006 przebieg 95000 tyś. Zostawiam swoją pompę i wtryski. Dodatkowo kupuję nowy rozrząd SKF. Koszt całej operacji to 5200 zł. z robocizną. W porównaniu do kosztów regeneracji starego silnika AKE ( 7500 zł. z głowicą, wałkami i rozrządem ) to przyzwoita cena.
Martwię się tylko stanem mojej starej pompy. Nie wiem czy była kiedykolwiek naprawiana lub zmieniana. Samochód ma przejechane 295000 km.
Czy można sprawdzić stan pompy w jakiś mało kosztowny sposób przy okazji wymiany silnika ?
[ Dodano: 2011-03-03, 22:04 ]
Witam
Jestem już po wymianie silnika. W sumie z olejem, filtrami, napinaczem wyszło 5900 zł. Jak pisałem wyżej zostały moje wtryski, pompa i komputer. Mechanik sprawdził mi wtryski na maszynie i mówi że nie dają mgiełki ale tragedii nie ma.
Nie mógł ustawić zapłonu i musiał przestawić wtrysk podobno w normie ale na wartość graniczną przez co silnik trochę głośniej chodzi. Prosiłem aby sprawdził czy niunia miała coś zmieniane w sofcie ( pod kątem chipa ) i "podobno" wartości nie są fabryczne.
Moje odczucia:
Silnik może chodzi trochę głośniej od oryginału AKE po zmienionym oleju ale tylko na niskich obrotach do 1600.
Zdecydowanie więcej mocy w pełnym zakresie obrotów. Poprzednik musiał być już zasłużony i moc uciekała zwłaszcza że wałki były na wykończeniu.
Pytanie do was:
Co dalej sprzedać czy jeździć ?
Skrzynia tip zrobiona 40tkm temu 75% nowych części koszt naprawy 4500 zł.
Zmiana silnika i rozrządu 5900 zł. Inne zawieszenie klocki tarcze przewody hamulcowe itp. 4000 zł.
Jedyne czego nie robiłem to pompa i wtryski kolejne 2500 zł nie wiadomo kiedy.
Kupno kolejnego to też ryzyko. Tu wiem co mam.
Chyba podjadę do Goodhope i poproszę o fachowe sprawdzenie softu i ewentualne ustawienie zapłonu. Chyba tym też się zajmują ?
Bardzo proszę o wasze opinie.
Pozdrawiam
Robert
[ Dodano: 2011-03-10, 23:53 ]
Nikt się nie wypowiedział więc postanowiłem że po radę udam się do fachowców z Jetronik
Zrobiono mi diagnostykę silnika, wszystko trwało 2,5 h. Od początku diagnostyk powiedział mi że nie jest fanem 2.5 TDI i zachwalał 1.9 TDI z ewentualnym chipem. Po o godzinie testowania zaglądną do mnie i powiedział że wszystko jak na razie wygląda dobrze. Dodał jednak aby nie chwalić dnia przed nastaniem nocy
Koniec końców przyszedł usiadł, ja ściągnąłem czapkę ( straszna zimnica w poczekalni ) i mówi że jest wszystko superancko

że jest pozytywnie zaskoczony pracą silnika. Przejechał się autem i stwierdził że na 100% niunia ma zrobionego chipa dodał że jest zrobiony mądrze. Spytałem ile według Niego może mieć teraz mocy powiedział że po tym jak się zbiera na pewno powyżej 200 KM. W przyszłym tygodniu wybiorę się na hamownie aby sprawdzić jakie są fakty. Oczywiście odnośnie pompy nie znasz dnia ani godziny
Spytałem czy na moim miejscu by sprzedał. Dodam że poinformowałem diagnostę o kosztach jakie poniosłem przez ostatni rok ( renowacja skrzyni biegów, wymiana 3 biegów i sprzęgła 4500 zł, wymiana silnika 5900 zł, przeguby, klocki hamulcowe, tarcze hamulcowe, przewody hamulcowe, filtry, rozrząd SKF, itd...+-3000 zł )
Odpowiedział że szkoda teraz sprzedawać po wymianie wszystkich ważniejszych podzespołów, zwłaszcza że auto daje tyle przyjemności z jazdy za co odpowiedzialne jest +-200 KM.
Dam znać ile dokładnie wykrzesano z niuni.
Pozdrawiam
Robert