P@weł pisze:
W tych sterownikach nie zawsze pada tylko ten tranzystorek - a pomimo to cena naprawy jest stala.
A jaka ma byc? No risk no fun. Za regeneracje praktycznie wszystkiego placisz stala cene, niezaleznie od tego czy Twoj altteil nadaje sie jeszcze do czegos czy nie. Do tego, jezeli sa widelki, to pozniej sa zawsze zarzuty klientow, ze nigdy nie jest taniej.
P@weł pisze:
Cena 700 - 800 zł jest ceną bardzo wygórowaną jak za usługe polegającą na wymontowaniu sterownika i przelutowaniu tranzystora. Dla porównania przelutowanie dwóch procesorów w laptopie razem z ceną układów zapłaciłem 200 zł. Czynności obejmowały demontaż płyty głownej , wymianę scalaków , montaz powtórny komputera , wgranie systemu i testowanie.
Można dosłownie sypać cenami usług bardziej skomplikowanych i oiebo tańszych.
Zapewne bez rachunku, elementy z wylutu. Koszt naprawy to nie jest jedyny wyznacznik finalnej ceny uslugi. Przy niektorych typach usterek musisz sie dobrze naglowkowac zanim znajdziesz rozwiazanie problemu, badania kosztuja i trzeba je jakos finansowac. Do tego, firma musi sie rozwijac, a zeby sie rozwijac musi miec pieniadze, ktore musi wypracowac.
Mozna rownie dobrze znalezc tez serwisy komputerowe ktore kasuja za podobna usluge i 500zl, bo obligatoryjnie naprawa plyty glownej kosztuje 350zl, niezaleznie od tego czy spalil sie bezpiecznik czy wypalila kompletnie przetwornica. Plus 150 za instalacje systemu i skopiowanie danych.
Kwestia tylko tego ze jest serwis i serwis, i najczesciej ten tanszy, w przypadku wystapienia nieszablonowego problemu pozniej nie jest w stanie Ci pomoc.
Inny przyklad - przychodzi Pan od pralek, wymienia grzalke, albo czysci filtr i kasuje Cie 100, za to tylko ze przyjechal plus druga 100 za wymiane / czyszczenie, plus 200 za grzaleczke. Laczny czas pracy 2h, a Ty odplywasz 400zl.
P@weł pisze:
Gwarancja 1 rok? Przy cenie 700 zł to usterka może sie powtórzyć 10 razy w ciagu tego roku a naprawiacz jeszcze wyjdzie na swoje.
I rozumiem, ze boli Cie, ze ktos robi uzytek ze swojej wiedzy? jedni sa dobrzy w naprawianiu, inni w projektowaniu, kazdy ma prawo zarabiac pieniadze, przeciez nikt Cie nie zmusza do naprawy u osoby, ktora za taka usluge bierze 800zl.
Do tego usterka nie moze wystapic kilka razy, poniewaz klient bedzie sie denerwowal, ze ciagle cos nie dziala, ze ciagle musi przyjezdzac, do tego zawsze moze Ci wrocic sterownik z bledem EEPROM? Klient moze go zabic elektrostatycznie i bedzie udawadnial Ci ze to Twoja wina... wiec musisz mu odeslac INNY SPRAWNY sterownik.
P@weł pisze:
Zalożeniem producentów jest że 2% produktów może się popsuć w ramach gwarancji a to oznacza, że z tych 700zł jedynie 14 złotych jest uzasadnionym odpisem na fundusz gwarancji.
Sluszna uwaga PRODUCENTA - a nie osoby naprawiajacej. Ja naprawiam jedna uszkodzona czesc sterownika, a musze dac gwarancje na CALY STEROWNIK, ktorego nie wyprodukowalem. Producent nie daje tak dlugiej gwarancji a ja musze dac.. Wlasnie w ta cene wliczone jest ryzyko zepsucia sie sterownika w sposob uniemozliwiajacy jego ponowna naprawe. Nie widze koorelacji pomiedzy 2% a 14zlotymi, nowa pompa kosztuje troszke wiecej niz 700zl?
P@weł pisze:
700 zł to owszem cena uzasadniona za naprawę sterownika ale pod warunkiem że aprawa ta obejmuje tak wymianę tranzystora jak i zatartego tłoczka który ten tranzystor pali. Taka naprawa jest warta ceny. &00 zł za samą wymiane tranzystora to faktycznie tylko cwaniactwo i liczenie na to że może sie uda.
To juz jest kompletna regeneracja calego zespolu. Z zalozenia zregenerowany zespol kosztuje w granicach od 50-80% wartosci nowego podzespolu z koniecznoscia zwrotu starego (przyklad nowa zespol mechatroniczny 1900, austausch - 1500, austausch kosztuje 79% wartosci nowego.)
Idac dalej Twoim tokiem myslenia, regeneracja (naprawa) sterownika skrzyni multitronic, kosztuje dajmy na to 1000zl, czy w tej cenie powinna byc tez regeneracja hydrauliki, nowa pompa i nowy lancuch ? Bo sama naprawa, czesci przypadkow praktycznie nic nie kosztuje?. Nie, dlatego ze placisz za czyjas wiedze, umiejetnosci i jego zrozumienie tematu.
Dlaczego jak idziesz do dentysty to nie krzyczysz mu, ze material na plombe kosztuje 10gr?, to dlaczego on chce od Ciebie 200zl? Dlaczego za przeprogramowanie (update) sterownika w Audi placisz 200-300zl, przeciez PLIK NIC NIE KOSZTUJE, mozesz go sobie od tak o skopiowac z internetu. Dlaczego za wymiane oleju, ktos kasuje Cie 100zl, przeciez odkrecenie srubki nic go nie kosztuje i tak dalej.