P@weł pisze:Może nie zauważyłeś ale wstawiłem pierwszą stronę dokumentacji serwisowej produktu SONY który powinieneś bez trudu rozpoznać. Ponieważ plik pobrało ponad 30 osob zapewne sądząc, że jest to pełna dokumentacja - jeżeli ktos potrzebuje proszę o kontakt.
Pozwolisz, że nie będziemy ciągnąć tematu o przyrządach diagnostycznych, co i do czego jest potrzebne. Widzę, że ty wierzysz w konieczność posiadania takich czy innych przyrządów bo tak ci przekazano od producenta który i klientom i serwisom wciska kit. Tak naprawdę - producent mógłby udostepnić jedynie program do zwykłego komputera ale po co - kiedy można wsadzić komputer w inną obudowę , wpisać mu na stałe oprogramowanie i sprzedać 10 razy drożej niż zwykły komputer i na dodatek co kilka lat unowocześnic konstrukcję ?
Podsumowując - autor postu miał rację - wymiana samego tranzystora za 700 zł to zdierstwo.
Powiem więcej - wykonanie takiej naprawy w serwisie jest niezgodne z procedurą serwisową producenta.
NIe moge pobrac tego zalacznika - nawet mi sie nie chce, mam te dokumentacje gdzies i od philipsa i od sonego i blaupunkta. Tak naprawde sa do niczego nie potrzebne. Tego typu radia sa tak proste w budowie jak... nie powiem co. Jezeli cos sie zepsuje, to patrzac na usterke i bloki w radiu jestes w stanie szybko znalezc przyczyne, szybciej niz odnalezc rzadany schemat. Jezeli nie jestes w stanie za pomoca kilku datasheet'ow ocenic co jest czym w urzadzeniu, to i najlepiej obkomentowany schemat nie pomoze Ci go naprawic. Z takiej instrukcji moga sie tylko przydac, np. procedury strojenia - ale to tez mozna zrobic na piechote, mierzac w odpowiednim miejscu OSCYLOSKOPEM sygnal, ktory podajesz generatorem/wobulatorem. Nie mniej jednak, do naprawy takiego radia, jezeli usterka lezy gdzies w W.CZ. nie jestes w stanie jej wykonac bez podstawowego sprzetu, nawet posiadajac najlepsze dokumentacje.
Widzisz, chodziles do szkoly nie? Nauczyli Cie ze, zeby napisac list na kartce papieru potrzebujesz przynajmniej olowka.
W tej samej szkole uczyli, ze jezeli list ma byc profesjonalny, musi zostac napisany dlugopisem, z zachowaniem pewnego schematu tj procedur, data, miejscowosc, poprawny gramatycznie i ortograficznie itp itd. (podejrzewam, ze teraz w szkole ucza, jak napisac ten list na komputerze).
Ja chodzilem tez do szkoly, profilowanej i nauczyli mnie, ze zeby zmierzyc jakas wartosc fizyczna np. prad czy napiecie, mozna uzyc do tego celu np. woltomierza czy dalej idac multimetru (w ladnym okresleniu wskaznika - ale to wynika z konstrukcji tego urzadzenia)). Jezeli pojawia sie sygnal zmienny, tj taki ktory jest o zmiennej czestotliwosci, nalezy uzyc woltomierza TrueRMS, niestety wiekszosc miernikow na rynku, nawet tych z TrueRMS ma problem z czestotliwoscia > 1khz lub >10khz, dlatego tez do tego celu (pomiaru sygnalow zmiennych) stosuje sie najczesciej oscyloskop. Ten podaje wartosc Peak-Peak, ktora nalezy przeliczyc na RMS. Co prawda pomiary oscyloskopem nie sa najdokladniejsze na swiecie, nie mniej jednak wala na glowe wiekszosc popularnych miernikow. Obecnie produkowane oscyloskopy - to sa juz kombajny. Wiekszosc lepiej wyposazonych, to sa tzw. MSO - Mixed Signal Osciloscope, potrafia poza mierzeniem sygnalow stricte zmiennych i stalych, analizowac ramki na magistralach cyfrowych, i tak dalej. Sprzet diagnostyczny? Jest niezbedny do wykonania diagnozy, bez tego sprzetu jestes tylko wymieniaczem i mozesz wymieniac w ciemno pol samochodu, nie usuwajac usterki, albo mozesz wymienic pol samochodu, nie wiedzac ze usterka zostala juz usunieta - uwazajac ze usterka jest dalej, poniewaz dalej jest tryb awaryjny (a wystarczy usunac kody bledow i tryb awaryjny znika). Tak jak bez porzadnego programatora nie jestes w stanie odczytac pamieci z radia/pralki/telewizora czy czego tam chcesz, tak jak bez porzadnego sprzetu serwisowego (nie wazne czy od VW czy aftermarket) nie jestes w stanie przeprogramowac zadnego sterownika. Ani przeprogramowac, ani przekodwac. Co ztego ze wymienisz tranzystorek, jak sterownik zglosil blad pamieci flash? Nawet nie bedziesz o tym wiedzial......bo nie wykonales diagnozy.
P@weł pisze:
Tak naprawdę - producent mógłby udostepnić jedynie program do zwykłego komputera ale po co - kiedy można wsadzić komputer w inną obudowę , wpisać mu na stałe oprogramowanie i sprzedać 10 razy drożej niż zwykły komputer i na dodatek co kilka lat unowocześnic konstrukcję ?
Masz na mysli VAS'a??
Jezeli tak, to warto bys dobrze doczytal, bo jeszcze za czasow VAS'a, rzeczywiscie VAS dla serwisow byl sprzedawany na tablecie, ale od dobrych 4 lat, do systemu VW jest dostep poprzez passthrough. Mozesz sobie kupic dowolny kabelek zgodny z ta technologia, pobrac ze strony VW VAS'A / aktualnie ODIS'a i z niego korzystac, tak dlugo na jak dlugo wykupiles sobie licencje.
Program sie rozbudowal, tylko i wylacznie dlatego, ze cala technika poszla do przodu, w SPAM do 10 lat wstecz, w cenie prostego 16bitowego procesorka w tamtych czasach, w obecnych czasach mozesz sobie kupic trzy rdzeniowego tzw TriCore. Wiec skoro cena ta sama, to w obecnie montowanych sterownikach sa wspomniane TriCory, ktore dzieki wiekszej mocy obliczeniowej moga zbierac wiecej danych oraz moga lepiej wykonywac swoje algorytmy. Zwiekszenie ilosci monitorowanych parametrow automatycznie pociaga za soba koniecznosc zmian w systemach diagnostycznych...i ich rozbudowy, nie rozumiem zazalenia, wszystkie systemy sie rozbudowuja, nie tylko diagnostyka w motoryzacji... medycyna jak poszla przez 10 lat do przodu, a przemysl?
10 lat temu byl brzydki XP, bo wtedy byly wolniejsze procesorki, teraz mamy wielordzeniowe, multi-threadowe i7, grafiki, ktore spokojnie rozwalaja mocne algorytmy kryptujace w kilka dni, wiec taka 8 moze ladowac sobie sporo grafiki.moze byc animowana i robic kilkadziesiat innych rzeczy w tle nie obciazajac zbytnio komputera. Taka jest cena postepu.
P@weł pisze:
Powiem więcej - wykonanie takiej naprawy w serwisie jest niezgodne z procedurą serwisową producenta.
Podobnie jak naprawa przetwornicy w sprzecie Twojego ulubionego producenta - bo moze skonczyc sie to smiercia uzytkownika. Zreszta nie tylko SONY nie dostarcza schematow przetwornic uzasadniajac to, koniecznoscia wymiany na nowa, takze Samsung trzyma sie tej procedury i kilka innych firm.
Tak samo jak ingerencja w systemy bezpieczenstwa - tudziez ABS/ESP czy wlasnie wspomniana pompe(pytanie,jakie konsekwencje moze niesc ponowne spalenie sie tranzystora w pompie, podczas manewru wyprzedzania?(pytanie pomocnicze: czy jestes pewny, ze ponownie spali sie tylko ten tranzystor??Co sie stanie, jezeli spaleniu ulegnie cala elektronika tego sterownika pompy?))