Witam,
Wątek o spalaniu nasunął mi takie pytanie: czy i jeśli tak, to jak bardzo wpływa na zużycie paliwa i osiągi rodzaj ON? Czy np. ultimate diesel na BP lub podobne wzmocnione powodują zmniejszone zużycie lub lepsze osiągi?
Na czym jeździcie?
Ja używam zwykłego ON z Orlenu, lecz się zastanawiam.
Pozdrawiam
[A6 C5 2.5 TDI AFB] Na jakim ON jeżdzicie?
To sie nie zastanawiaj ! bo nie ma nad czym ! jezdzisz .... jezdzisz dobrze .... to niech tak zostanie , choc i znam przypadki gdzie Pan ktory kupował odemnie auto swym citroenem na lepszym ON na baku robił 900 km a na zwykłym 750 jak mówił , to tez mam przed oczyma swego kolegę ktory to do swej audi tylko V-POWER i tylko z stacji (bo ja to u zyda ropę kupuje ) ale ja ././// calą zimę pzrejezdzilem , a On ... miał 1.5 cm lodu w baku na dnia ! co zaskutkowało ze pompa paliwa siadla :mrgreen: ja przynajmniej widze co mi do baku leci - wielu z pistoletu jak leje nie widzi nic 
teraz mercedes w-210 2.7 CDI
Jednak jak nie ma gwiazdy to nie ma jazdy .
Jednak jak nie ma gwiazdy to nie ma jazdy .
-
erick
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 84
- Rejestracja: 10 mar 2009, 21:11
- Lokalizacja: Pruszków/mazowieckie
Historia mojego znajomego, do pomy slenia.
W czasach, gdy jeszcze się nie słyszało o aferach paliwowych (ale nie długo przed tym) kolega zakupił nówkę sztukę, full wypas, skóra i inne bajery, najwyższa półka Megane 2,2 w dieslu. Jako, że kasa się dla niego nie liczyła, a stać go było na wiele, tankował zawsze na jednej stacji Shella. W tedy mówiło się, że Shell miał najlepsze paliwo na stacjach, a i cena wtedy była jedna z wyższych za litr. Przez okres trwania gwarancji nigdzie poza miasto nie wyjeżdżał samochodem na tyle, żeby musiał tankować poza Tą stacją. Na kilka dni przed końcem gwarancji samochód przestał jeździć. Stracił moc, kopcił jak stary autosan. Po wizycie w serwisie okazało się, że pompa paliwowa do wymiany, za którą musiałby zapłacić krocie ale dogadał się jakoś z serwisem. Pokazali mu co wypłynęło z pompy. Bynajmniej nie przypominało to ropy, raczej jak to określił mazut w czystej postaci lub coś podobnego.
Tak jak już wspomnieli wcześniej koledzy nie wiesz co lejesz, a wychodzi to po kilku latach. Jak dobrze jeździ to nie kombinować za bardzo.
W czasach, gdy jeszcze się nie słyszało o aferach paliwowych (ale nie długo przed tym) kolega zakupił nówkę sztukę, full wypas, skóra i inne bajery, najwyższa półka Megane 2,2 w dieslu. Jako, że kasa się dla niego nie liczyła, a stać go było na wiele, tankował zawsze na jednej stacji Shella. W tedy mówiło się, że Shell miał najlepsze paliwo na stacjach, a i cena wtedy była jedna z wyższych za litr. Przez okres trwania gwarancji nigdzie poza miasto nie wyjeżdżał samochodem na tyle, żeby musiał tankować poza Tą stacją. Na kilka dni przed końcem gwarancji samochód przestał jeździć. Stracił moc, kopcił jak stary autosan. Po wizycie w serwisie okazało się, że pompa paliwowa do wymiany, za którą musiałby zapłacić krocie ale dogadał się jakoś z serwisem. Pokazali mu co wypłynęło z pompy. Bynajmniej nie przypominało to ropy, raczej jak to określił mazut w czystej postaci lub coś podobnego.
Tak jak już wspomnieli wcześniej koledzy nie wiesz co lejesz, a wychodzi to po kilku latach. Jak dobrze jeździ to nie kombinować za bardzo.
<quattro>
-
Darek 2.5tdi
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 251
- Rejestracja: 06 mar 2008, 15:30
- Imię: Radosław
- Rocznik: 1994
- Moje auto: A6 C4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 136KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa/Kutno
Jesli o mnie chodzi, to na razie staram się tankować na Statoil i BP, ale ostatnio zatankowałem na trasie na Bliskiej. Trochę się bałem, ale nie zauważyłem różnicy. Obawiam się jednak, że to może dopiero wyjść po czasie. Niestety, trudno jednak w naszym kraju liczyć na ludzką uczciwość, więc mam obawy, że wszędzie można złapać "syf", zatem poprawiam sobie samopoczucie tankując nadal na lepszych stacjach.
Pozdrawiam,
Olo
Olo
