[ ADR 1.8 125 KM] A6 C4 Problem z odpalaniem
[ ADR 1.8 125 KM] A6 C4 Problem z odpalaniem
Witam,
Panowie szukam pomocy please
Od około 2 tygodni mam problem z odpalaniem samochodu po postoju dłuższym niż 6-7 godzin.
Kręcę rozrusznikiem jeden raz, zgaszę, kręcę drugi raz i dopiero odpala po dłuższym kręceniu. Tak jakby paliwa nie było w przewodach od pompy do wtrysków.
Jak już odpali to mogę zgasić i odpalam ponownie już i pali jak nowy na dotyk. Nie ważne czy zimny czy ciepły. Dzieje się tak tylko po dłuższym postoju.
Ssanie jest. Napięcie na pompie paliwa jest 12V ale tylko po uruchomieniu silnika. Po przekręceniu stacyjki na zapłon nie słyszę pompy i nie ma napięcia na kostce przy pompie (nie mam pojęcia czy w moim modelu jest dopompowanie po przekręceniu na zapłon, nie przypominam sobie abym kiedykolwiek wcześniej słyszał pompę po zapłonie a auto paliło wcześniej normalnie za każdym razem).
Błędy sprawdziłem podłączając VagCom, nic nie pokazuje.
Filtr paliwa zmieniony niecałe 2 lata temu, auto po odpaleniu chodzi normalnie, nic nie rzuca, nic nie dławi, normalna moc jak zawsze.
Przewód zdjąłem przed filtrem paliwa i kręciłem rozrusznikiem jak do odpalenia - paliwo leci chyba normalnie nie mierzyłem tego u mechanika tylko patrzyłem jak przepompowuje paliwo do butelki z tego przewodu.
Ponoć ma się załączać dopompowanie paliwa po przekręceniu stacyjki i idzie to przez jakiś przekaźnik ale nie mam pojęcia który to jet numer u mnie i czy na 100% ma się załączać bo nie przypominam sobie aby się kiedykolwiek załączała wcześniej albo nie zwracałem uwagi na to a teraz oczywiście jak się coś zepsuło to zwracam
Na pewno pompa chodzi zawsze u mnie jak jeżdżę na LPG (słychać ją), nie mam odcięcia i cały czas pracuje (tak już założył poprzedni właściciel a ja nigdy nic nie grzebałem z tym).
Samochód jeździ na LPG, nigdy nie mam mniej paliwa w baku jak 1/4 i nigdy nie zapaliła mi się rezerwa, ostatnio nawet dotankowywałem więcej i paliwa było prawie 1/2 baku. Auto za każdym razem dzień w dzień po 2-3 razy pali na benzynie i stoi tak 3-5 minut zanim odjadę (czekam aż się przełączy na LPG i zagrzeje trochę motor).
Na LPG jak i na PB jak już odpalę to nie mam żadnych problemów, nic nie szarpie, dławi ani nie pryka. Moc jest taka jak zawsze i na LPG i na PB, bez różnic. Mam tylko problem z tym odpalaniem po postoju.
samochód to A6 C4 kombi 96'
motor 1,8 20V ADR
Proszę o jakieś sugestie co jeszcze mogę wyeliminować albo gdzie szukać.
Z góry dzięki za pomoc.
[ Dodano: 2015-02-18, 19:38 ]
Nikt nic nie pomoże ?
Nie mam pomysłu co jeszcze sprawdzić i gdzie szukać przyczyny
Wyjąłem pompę wczoraj z baku. Wciąż siedzi tam oryginalna chyba bo są na niej oznaczenia i znaczek "AUDI"
Nie uśmiecha mi się wydać 300 zł na nową pompę jeżeli nie jestem pewien czy to ona.
Jest możliwe, że samochód po odpaleniu jeździ prawidłowo a pompa jest padnięta ? Jeżeli pomyśleć to teoretycznie skoro nie ma szarpania, dławienia czy spadku mocy to pompa daje prawidłowe ciśnienie.
Świece są zmienione, iskra jest. Zero błędów na kompie a samochód nadal nie chce palić rano po postoju przez noc
Podeśle ktoś jakiś pomysł gdzie szukać przyczyny ?
[ Dodano: 2015-02-18, 19:39 ]
Nikt nic nie pomoże ?
Nie mam pomysłu co jeszcze sprawdzić i gdzie szukać przyczyny
Wyjąłem pompę wczoraj z baku. Wciąż siedzi tam oryginalna chyba bo są na niej oznaczenia i znaczek "AUDI"
Nie uśmiecha mi się wydać 300 zł na nową pompę jeżeli nie jestem pewien czy to ona.
Jest możliwe, że samochód po odpaleniu jeździ prawidłowo a pompa jest padnięta ? Jeżeli pomyśleć to teoretycznie skoro nie ma szarpania, dławienia czy spadku mocy to pompa daje prawidłowe ciśnienie.
Świece są zmienione, iskra jest. Zero błędów na kompie a samochód nadal nie chce palić rano po postoju przez noc
Podeśle ktoś jakiś pomysł gdzie szukać przyczyny ?
Panowie szukam pomocy please
Od około 2 tygodni mam problem z odpalaniem samochodu po postoju dłuższym niż 6-7 godzin.
Kręcę rozrusznikiem jeden raz, zgaszę, kręcę drugi raz i dopiero odpala po dłuższym kręceniu. Tak jakby paliwa nie było w przewodach od pompy do wtrysków.
Jak już odpali to mogę zgasić i odpalam ponownie już i pali jak nowy na dotyk. Nie ważne czy zimny czy ciepły. Dzieje się tak tylko po dłuższym postoju.
Ssanie jest. Napięcie na pompie paliwa jest 12V ale tylko po uruchomieniu silnika. Po przekręceniu stacyjki na zapłon nie słyszę pompy i nie ma napięcia na kostce przy pompie (nie mam pojęcia czy w moim modelu jest dopompowanie po przekręceniu na zapłon, nie przypominam sobie abym kiedykolwiek wcześniej słyszał pompę po zapłonie a auto paliło wcześniej normalnie za każdym razem).
Błędy sprawdziłem podłączając VagCom, nic nie pokazuje.
Filtr paliwa zmieniony niecałe 2 lata temu, auto po odpaleniu chodzi normalnie, nic nie rzuca, nic nie dławi, normalna moc jak zawsze.
Przewód zdjąłem przed filtrem paliwa i kręciłem rozrusznikiem jak do odpalenia - paliwo leci chyba normalnie nie mierzyłem tego u mechanika tylko patrzyłem jak przepompowuje paliwo do butelki z tego przewodu.
Ponoć ma się załączać dopompowanie paliwa po przekręceniu stacyjki i idzie to przez jakiś przekaźnik ale nie mam pojęcia który to jet numer u mnie i czy na 100% ma się załączać bo nie przypominam sobie aby się kiedykolwiek załączała wcześniej albo nie zwracałem uwagi na to a teraz oczywiście jak się coś zepsuło to zwracam
Na pewno pompa chodzi zawsze u mnie jak jeżdżę na LPG (słychać ją), nie mam odcięcia i cały czas pracuje (tak już założył poprzedni właściciel a ja nigdy nic nie grzebałem z tym).
Samochód jeździ na LPG, nigdy nie mam mniej paliwa w baku jak 1/4 i nigdy nie zapaliła mi się rezerwa, ostatnio nawet dotankowywałem więcej i paliwa było prawie 1/2 baku. Auto za każdym razem dzień w dzień po 2-3 razy pali na benzynie i stoi tak 3-5 minut zanim odjadę (czekam aż się przełączy na LPG i zagrzeje trochę motor).
Na LPG jak i na PB jak już odpalę to nie mam żadnych problemów, nic nie szarpie, dławi ani nie pryka. Moc jest taka jak zawsze i na LPG i na PB, bez różnic. Mam tylko problem z tym odpalaniem po postoju.
samochód to A6 C4 kombi 96'
motor 1,8 20V ADR
Proszę o jakieś sugestie co jeszcze mogę wyeliminować albo gdzie szukać.
Z góry dzięki za pomoc.
[ Dodano: 2015-02-18, 19:38 ]
Nikt nic nie pomoże ?
Nie mam pomysłu co jeszcze sprawdzić i gdzie szukać przyczyny
Wyjąłem pompę wczoraj z baku. Wciąż siedzi tam oryginalna chyba bo są na niej oznaczenia i znaczek "AUDI"
Nie uśmiecha mi się wydać 300 zł na nową pompę jeżeli nie jestem pewien czy to ona.
Jest możliwe, że samochód po odpaleniu jeździ prawidłowo a pompa jest padnięta ? Jeżeli pomyśleć to teoretycznie skoro nie ma szarpania, dławienia czy spadku mocy to pompa daje prawidłowe ciśnienie.
Świece są zmienione, iskra jest. Zero błędów na kompie a samochód nadal nie chce palić rano po postoju przez noc
Podeśle ktoś jakiś pomysł gdzie szukać przyczyny ?
[ Dodano: 2015-02-18, 19:39 ]
Nikt nic nie pomoże ?
Nie mam pomysłu co jeszcze sprawdzić i gdzie szukać przyczyny
Wyjąłem pompę wczoraj z baku. Wciąż siedzi tam oryginalna chyba bo są na niej oznaczenia i znaczek "AUDI"
Nie uśmiecha mi się wydać 300 zł na nową pompę jeżeli nie jestem pewien czy to ona.
Jest możliwe, że samochód po odpaleniu jeździ prawidłowo a pompa jest padnięta ? Jeżeli pomyśleć to teoretycznie skoro nie ma szarpania, dławienia czy spadku mocy to pompa daje prawidłowe ciśnienie.
Świece są zmienione, iskra jest. Zero błędów na kompie a samochód nadal nie chce palić rano po postoju przez noc
Podeśle ktoś jakiś pomysł gdzie szukać przyczyny ?
Czujnik też podejrzewałem ale narazie nie ruszałem bo o ile się nie mylę to on podaje temp. do ECU i oprócz tego można odczytać temp. poprzez kody klimatronika (pozycja 51)
I jak wchodzę tam to odczyty są ok.
No chyba, że się mylę i inny czujnik połączony jest z klimatronikiem. Ale u mnie występują tylko dwa takie czujniki (oba w znajdują się w króćcu wody za silnikiem) jeden okrągły biały - odpowiedzialny za wskazania temp. w zegarach a drugi niebieski prostokątny - i to ten jest pod ECU.
A czy jakby czujnik był padnięty i tak jak piszesz zalewałby na zimnym to bym miał ten sam objaw za każdym razem a jak zapali już i zgaszę (po 10 sek np.- silnik sie nie zdąży nagrzać) i zapalam ponownie od razu to pali "na dotyk" za każdym razem, próbowałem nawet dzisiaj 5 razy i za każdym razem odpala nawet nie zdąży porządnie zakręcić i już zapłapie i odpali. Tylko po nocy jest problem.
Przepustnica, układ ssania i czujniki powietrza mogą mieć z tym coś wspólnego ? np. przepływomierz ?
Dzięki.
[ Dodano: 2015-02-20, 16:38 ]
witam ponownie,
Podpiąłem dzisiaj Vag'a i sprawdziłem odczyty temp. płynu chłodzącego i wygląda to tak:
Samochód się nagrzewa, wskazówka na desce idzie sobie w górę, dochodzi do 90 stopni i jest ok. Klimatronik (kod numer 51)w międzyczasie pokazuje 70 stopni i idzie powolutku w górę. Dochodzi max do 80 stopni i tak sobie siedzi, później za jakąś chwilę dochodzi do max 86 stopni i koniec.
W Vagu w grupach pomiarowych pokazuje tak jak na desce czyli 90-97,5 i wentylator się załącza. Czyli raczej ok.
Trochę głupieję bo czujniki są dwa w króćcu za silnikiem. Jeden okrągły biały drugi niebieski. Skoro ten biały jest odpowiedzialny za wskazania na zegarach (desce) to jest ok, raczej działa, zresztą wymieniałem go jakiś czas temu. A niebieski jak podaje do Vaga i tam też jest raczej ok skoro podaje to co na desce. To skąd Klimatronik i jego kody biorze wskazania temp. skoro się różnią od deski i wskazań Vag'a ? Myślałem, że Klimatronik pokazuje to co do kompa idzie (czyli to co Vag mi pokazuje)
Trochę się teraz pogubiłem w tym.
Proszę o podpowiedź/wyjaśnienia - nie mam pojęcia gdzie szukać przyczyny nieodpalania auta po nocy
Czujnik FEBI koszt około 80 zł, pompa BOSCH koszt około 290 zł. Jak zakupię badziewia na próbę to nie będę miał pewności czy to ten element czy nie bo można kupić syf za parę zł i bedzie jak uszkodzony od razu a jak zacznę po kolei wymieniać wszytko to skończę na kwocie 1000 zł i nadal może nie być naprawione.
Ktoś ma jakiś pomysł jeszcze jak to posprawdzać please ?
Dzięki z góry.
[ Dodano: 2015-02-21, 12:45 ]
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi i pomoc szczerze doceniam chęci
Jak tylko znajdę rozwiązanie na pewno się podzielę z wszystkimi informacją :D
I jak wchodzę tam to odczyty są ok.
No chyba, że się mylę i inny czujnik połączony jest z klimatronikiem. Ale u mnie występują tylko dwa takie czujniki (oba w znajdują się w króćcu wody za silnikiem) jeden okrągły biały - odpowiedzialny za wskazania temp. w zegarach a drugi niebieski prostokątny - i to ten jest pod ECU.
A czy jakby czujnik był padnięty i tak jak piszesz zalewałby na zimnym to bym miał ten sam objaw za każdym razem a jak zapali już i zgaszę (po 10 sek np.- silnik sie nie zdąży nagrzać) i zapalam ponownie od razu to pali "na dotyk" za każdym razem, próbowałem nawet dzisiaj 5 razy i za każdym razem odpala nawet nie zdąży porządnie zakręcić i już zapłapie i odpali. Tylko po nocy jest problem.
Przepustnica, układ ssania i czujniki powietrza mogą mieć z tym coś wspólnego ? np. przepływomierz ?
Dzięki.
[ Dodano: 2015-02-20, 16:38 ]
witam ponownie,
Podpiąłem dzisiaj Vag'a i sprawdziłem odczyty temp. płynu chłodzącego i wygląda to tak:
Samochód się nagrzewa, wskazówka na desce idzie sobie w górę, dochodzi do 90 stopni i jest ok. Klimatronik (kod numer 51)w międzyczasie pokazuje 70 stopni i idzie powolutku w górę. Dochodzi max do 80 stopni i tak sobie siedzi, później za jakąś chwilę dochodzi do max 86 stopni i koniec.
W Vagu w grupach pomiarowych pokazuje tak jak na desce czyli 90-97,5 i wentylator się załącza. Czyli raczej ok.
Trochę głupieję bo czujniki są dwa w króćcu za silnikiem. Jeden okrągły biały drugi niebieski. Skoro ten biały jest odpowiedzialny za wskazania na zegarach (desce) to jest ok, raczej działa, zresztą wymieniałem go jakiś czas temu. A niebieski jak podaje do Vaga i tam też jest raczej ok skoro podaje to co na desce. To skąd Klimatronik i jego kody biorze wskazania temp. skoro się różnią od deski i wskazań Vag'a ? Myślałem, że Klimatronik pokazuje to co do kompa idzie (czyli to co Vag mi pokazuje)
Trochę się teraz pogubiłem w tym.
Proszę o podpowiedź/wyjaśnienia - nie mam pojęcia gdzie szukać przyczyny nieodpalania auta po nocy
Czujnik FEBI koszt około 80 zł, pompa BOSCH koszt około 290 zł. Jak zakupię badziewia na próbę to nie będę miał pewności czy to ten element czy nie bo można kupić syf za parę zł i bedzie jak uszkodzony od razu a jak zacznę po kolei wymieniać wszytko to skończę na kwocie 1000 zł i nadal może nie być naprawione.
Ktoś ma jakiś pomysł jeszcze jak to posprawdzać please ?
Dzięki z góry.
[ Dodano: 2015-02-21, 12:45 ]
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi i pomoc szczerze doceniam chęci
Jak tylko znajdę rozwiązanie na pewno się podzielę z wszystkimi informacją :D
- Patryk1981
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 185
- Rejestracja: 17 wrz 2014, 20:01
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
siema , ja już chyba wszędzie wsadziłem ten filmik ,ale zobacz to , jeśli po postoju kilka godzin słabo pali , a jak już odpali to zaś pali od strzała to ten filmik jest bardzo dla Ciebie -
odpalasz fure i jedziesz się przejechać , po powrocie weź szklankę i poszukaj przewodu podciśnienia , który wychodzi z reduktora i podpięty jest pod dolot ,cienki czarny wężyk reszta jak na filmie , powodzonka
odpalasz fure i jedziesz się przejechać , po powrocie weź szklankę i poszukaj przewodu podciśnienia , który wychodzi z reduktora i podpięty jest pod dolot ,cienki czarny wężyk reszta jak na filmie , powodzonka
Audi A6 C5 1.8t AWT-BFB całkiem nieźle dmuchnięte ,powiedzmy na 200 HP -- Szatan nie silnik
Witam,
Dzięki, to już jakiś trop - kolejny
Ale, ja już chyba wiem co jest nie tak - przy okazji naprawiania innej rzeczy sprawdziłem coś innego i jestem na dobrej drodze do rozwiązania problemu
Póki co nie będę mieszał i dam znać dopiero jak posprawdzam moją teorię. Jak narazie wypadła inna awaria więc w sumie mam 3 z czego dwie wiem jak rozwiązać. A na problem z trudnościami w odpaleniu odpiszę za jakieś 2-3 tygodnie dopiero.
[ Dodano: 2015-03-05, 12:42 ]
Mój problem chyba rozwiązany.
Podejrzewałem zawór zwrotny w pompie paliwa ale to raczej nie to.
Okazało się, że wtryski LPG puszczały gaz do kolektora podczas postoju auta i po kilku godzinach zbierał się w nim LPG+ dawka PB przy odpalaniu i w związku z tym go zalewało i nie odpalał. Dopiero po parokrotnym kręceniu gaz wylatywał i auto odpalało.
A wina leżała po stronie brakującego trzpienia w elektrozaworze na reduktorze gazowym. Poprzedni właściciel się go pozbył tylko jeszcze nie wiem w jakim celu.
Jak zawór na reduktorze się zamyka po wyłączeniu silnika to nie ma praktycznie żadnego ciśnienia idącego na wtryski a wcześniej bez zaworu było bardzo wysokie i masa gazu w przewodach od samej butli + reduktor aż do wtryskiwaczy LPG leciała.
Tak czy inaczej auto pali normalnie póki co od kopa.
Dzięki za podpowiedzi dla tych, którzy mieli jakiekolwiek chęci odpisać.
Dzięki, to już jakiś trop - kolejny
Ale, ja już chyba wiem co jest nie tak - przy okazji naprawiania innej rzeczy sprawdziłem coś innego i jestem na dobrej drodze do rozwiązania problemu
Póki co nie będę mieszał i dam znać dopiero jak posprawdzam moją teorię. Jak narazie wypadła inna awaria więc w sumie mam 3 z czego dwie wiem jak rozwiązać. A na problem z trudnościami w odpaleniu odpiszę za jakieś 2-3 tygodnie dopiero.
[ Dodano: 2015-03-05, 12:42 ]
Mój problem chyba rozwiązany.
Podejrzewałem zawór zwrotny w pompie paliwa ale to raczej nie to.
Okazało się, że wtryski LPG puszczały gaz do kolektora podczas postoju auta i po kilku godzinach zbierał się w nim LPG+ dawka PB przy odpalaniu i w związku z tym go zalewało i nie odpalał. Dopiero po parokrotnym kręceniu gaz wylatywał i auto odpalało.
A wina leżała po stronie brakującego trzpienia w elektrozaworze na reduktorze gazowym. Poprzedni właściciel się go pozbył tylko jeszcze nie wiem w jakim celu.
Jak zawór na reduktorze się zamyka po wyłączeniu silnika to nie ma praktycznie żadnego ciśnienia idącego na wtryski a wcześniej bez zaworu było bardzo wysokie i masa gazu w przewodach od samej butli + reduktor aż do wtryskiwaczy LPG leciała.
Tak czy inaczej auto pali normalnie póki co od kopa.
Dzięki za podpowiedzi dla tych, którzy mieli jakiekolwiek chęci odpisać.
- Patryk1981
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 185
- Rejestracja: 17 wrz 2014, 20:01
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
No trochę racji miałeś ale tym sposobem co mi podałeś to gaz niby miało przepuszczać przez map sensor a u mnie nic tam bąbelków w wodzie w szklance nie było.
A przepuszczanie map sensora a przepuszczanie wtrysków to dwie różne rzeczy - ale naprowadzenie na trop było dobre
Rozwiązanie podpowiedział mi kumpel spoza forum bo zaś jego kumpel miał taki przypadek kiedyś
A przepuszczanie map sensora a przepuszczanie wtrysków to dwie różne rzeczy - ale naprowadzenie na trop było dobre
Rozwiązanie podpowiedział mi kumpel spoza forum bo zaś jego kumpel miał taki przypadek kiedyś
[ ADR 1.8 125 KM] Odpala i gaśnie.
Witam. Posiadam autko jak wyżej i mam bardzo duży problem. Audiczka nie chce odpalać tzn. odpala, ale zaraz gaśnie i tak muszę kręcić do 4-5 razy zanim załapie. Problemy zaczęły się po wymianie rozrządu ponieważ strzeliła mi pompa wody. Gaz mam nie wbity w dowód i o dziwo na gazie jeździ normalnie a na benzynie jest tragedia bo nie ma reakcji na pedał gazu.
Przeszukuje wszystkie strony i nie mogę dojść co to może być. Z góry dziękuje za pomoc.
Przeszukuje wszystkie strony i nie mogę dojść co to może być. Z góry dziękuje za pomoc.
Ostatnio zmieniony 14 cze 2017, 20:24 przez Majkel24, łącznie zmieniany 1 raz.
- phpbb3 forum A6
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1267
- Rejestracja: 20 maja 2010, 19:37
- Imię: Forum Audi
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2006
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7TDI 163KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
- phpbb3 forum A6
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1267
- Rejestracja: 20 maja 2010, 19:37
- Imię: Forum Audi
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2006
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7TDI 163KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
przy sekwencji też można odpalić na lpg. tzw odpalanie awaryjne przytrzymujesz przycisk centralki podczas odpalania i wtedy od razu pracuje na gazie. taki sam problem nie raz już był na forum poruszany i wielokrotnie pisałem o możliwych przyczynach;
- rozjechane mapy paliwowe - wykasować korekty długoterminowe ( jeśli nie masz kompa odłączasz akumulator na pół godziny i wykasują się wszystkie błędy z korektami), zakręcić butlę lpg i pojeździć na samej benzynie obserwując czy jest poprawa - jeśli problem się rozwiązał to do gazownika na regulację lpg
- reduktor lub wtryski puszczają gaz do cylindrów i auto dostaje benzynę razem z gazem przez co się zalewa - zakręcić butlę i wyjeździć resztę gazu z przewodów przed zgaszeniem auta - jeśli to rozwiązało problem to do gazownika
- ciężko pali na benzynie i na gazie - czujnik temperatury szwankuje i podaje nieprawidłowe wartości przez co silnik dostaje nieprawidłową dawkę paliwa - sprawdzić wartości podawane przez czujnik na ecu i porównać z zegarami lub wskazaniami na klimatroniku
pewnie to nie wszystkie możliwości ale najbardziej prawdopodobne i często się powtarzające, przede wszystkim przydało by się podłączyć do kompa i sprawdzić błędy bo może któryś naprowadzić na przyczynę usterki.
- rozjechane mapy paliwowe - wykasować korekty długoterminowe ( jeśli nie masz kompa odłączasz akumulator na pół godziny i wykasują się wszystkie błędy z korektami), zakręcić butlę lpg i pojeździć na samej benzynie obserwując czy jest poprawa - jeśli problem się rozwiązał to do gazownika na regulację lpg
- reduktor lub wtryski puszczają gaz do cylindrów i auto dostaje benzynę razem z gazem przez co się zalewa - zakręcić butlę i wyjeździć resztę gazu z przewodów przed zgaszeniem auta - jeśli to rozwiązało problem to do gazownika
- ciężko pali na benzynie i na gazie - czujnik temperatury szwankuje i podaje nieprawidłowe wartości przez co silnik dostaje nieprawidłową dawkę paliwa - sprawdzić wartości podawane przez czujnik na ecu i porównać z zegarami lub wskazaniami na klimatroniku
pewnie to nie wszystkie możliwości ale najbardziej prawdopodobne i często się powtarzające, przede wszystkim przydało by się podłączyć do kompa i sprawdzić błędy bo może któryś naprowadzić na przyczynę usterki.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1158
- Rejestracja: 21 cze 2010, 10:57
- Imię: Ryszard
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2007
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.7TDI 180KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Nowa Ruda
[ ADR 1.8 125 KM] Problem z odpaleniem
Witam
Audi A6C4 motor ADR 1,8 bez - 125 KM - problem z odpaleniem, jak jest pełen zbiornik benzyny odpala od strzała, zrobię około 1500 km i mam problem z odpaleniem tzn. jak złapie to przez chwile nie chce wejść na obroty, jakby brakowało mu paliwa.
Audi A6C4 motor ADR 1,8 bez - 125 KM - problem z odpaleniem, jak jest pełen zbiornik benzyny odpala od strzała, zrobię około 1500 km i mam problem z odpaleniem tzn. jak złapie to przez chwile nie chce wejść na obroty, jakby brakowało mu paliwa.
Ostatnio zmieniony 19 lip 2017, 20:56 przez camelllcamelll, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolega miał podobnie tylko w Oplu winna okazała się pompka paliwa może być zapchana lub do wymiany.
Moja piękna Audi: https://a6klub.pl/audi-a6-c5-25tdi-v ... ht=#862308
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1158
- Rejestracja: 21 cze 2010, 10:57
- Imię: Ryszard
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2007
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.7TDI 180KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga