Zareklamowałem wahacze SWAG, które de facto są nic moim zdaniem już nic warte i na pewno już nie kupie produktu tej firmy. A że jest to firma siostra Febi to ich też nigdy więcej!
Co sądzicie o ich uzasadnieniu? Moim zdaniem jest ono robione na siłę by odrzucić moją reklamację.
Załączam załączniki.
Przebieg na tych wahaczach ~15 tys km........ opony 195/65/15
Pierwszy raz w życiu się spotykam z czymś takim, na sworzniu są opaski po to by ta woda się tam nie dostawała, a i tak przecież osłona sworznia wahacza się nie styka bezpośrednio z zwrotnicą.
Jest sens się odwoływać?
Reklamacja wahacza swag - ich uzasadnienie
Reklamacja wahacza swag - ich uzasadnienie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 30 cze 2014, 18:07 przez lukamon, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1197
- Rejestracja: 01 wrz 2013, 22:27
- Imię: Kamil
- Rocznik: 2006
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.8 FSI 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Reklamuj ponownie, albo idź do niezależnego rzeczoznawcy i obciążyć możesz ich kosztami.
Dla mnie naciągane, co ma się syf w gnieździe do tego że guma nie była szczelna.
Równie dobrze mogliby się przyczepić że wjechałeś w kałużę i pod gumą która osłania sworzeń jest woda.
Albo metalowy drut bo taki zazwyczaj trzyma gumę był nieszczelny, albo ktoś delikatnie uszkodził gumę przy montażu - czy ona jest rozcięta? Czy widać jakieś ślady uszkodzenia? Jeśli nie to ewidentnie odbijanie piłeczki.
Dla mnie naciągane, co ma się syf w gnieździe do tego że guma nie była szczelna.
Równie dobrze mogliby się przyczepić że wjechałeś w kałużę i pod gumą która osłania sworzeń jest woda.
Albo metalowy drut bo taki zazwyczaj trzyma gumę był nieszczelny, albo ktoś delikatnie uszkodził gumę przy montażu - czy ona jest rozcięta? Czy widać jakieś ślady uszkodzenia? Jeśli nie to ewidentnie odbijanie piłeczki.
Nie było absolutnie żadnych śladów rozcięcia. Część montowałem osobiście bardzo starannie.
Przy wyjmowaniu podbijałem sworzeń delikatnie od dołu i dodatkowo przy montażu smarowane było smarem miedzianym by nie przyległo łatwo pod wpływem korozji do zwrotnicy.
EDIT
Nikomu nie polecam tego syfu SWAG/FEBI
Polityka tych firm to zrobienie szajsu i brak poszanowania dla klienta!
Szczerze mówiąc to taki wahacz nadaje się dobrze do bicia czaszek.
Przy wyjmowaniu podbijałem sworzeń delikatnie od dołu i dodatkowo przy montażu smarowane było smarem miedzianym by nie przyległo łatwo pod wpływem korozji do zwrotnicy.
EDIT
Nikomu nie polecam tego syfu SWAG/FEBI
Polityka tych firm to zrobienie szajsu i brak poszanowania dla klienta!
Szczerze mówiąc to taki wahacz nadaje się dobrze do bicia czaszek.
Ostatnio zmieniony 30 cze 2014, 17:50 przez lukamon, łącznie zmieniany 1 raz.