Też robiłem to ze strzykawką jak opisał Paulo3535. Jest to zabawa "na dwa razy", ale w warunkach domowych bardzo wygodna i czyściutka bo nic nie powinno się porozlewać.
Ja zrobiłem to tak (podobnie jak Paulo3535):
- strzykawka + wężyk od kroplówki (za jakieś 7zł w aptece, ja kupiłem 2 strzykawki bo czasami strzykawka może się zepsuć/coś urwać)
- 1 litr oleju
- pusty słoik o poj.1L (stary olej oddać jakiemuś mechanikowi do utylizacji)
- latarka
Trzeba wyssać wszystko ze zbiorniczka. Wewnątrz z jednej str. jest sitko tam gdzie zasysa, a z drugiej powrót więc ja wężyk od kroplówki wepchnąłem w tamten wężyk, aby wyssać max ile się da. Mi się udało wyssać jakieś 300ml. Braki wyrównać do poziomu MIN. Pokręcić kierownicą albo się przejechać i wymieniać ponownie, aż do otrzymania odpowiedniego koloru oleju.
Coś w stylu piany?drag0n44 pisze:burzyny