Mocowanie amortyzatora
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 757
- Rejestracja: 23 wrz 2015, 13:55
- Imię: Jacek
- Rocznik: 2010
- Moje auto: A6 C7
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7 TDI
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa, Polska
- Kontakt:
Mocowanie amortyzatora
Witam. Panowie wie ktos co to za zaslepka jest pod maska,po obu stronach obok 3 srub mocujacych wspornik amortyzatora?jest tam jakas srubka pod spodem?chcialem zdjac ta zaslepke ale ciezko idzie a wciaz szukam przyczyn niestabilnosci auta i pomyslalem ze moze cos tam mozna podkrecic.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 78
- Rejestracja: 05 mar 2014, 14:32
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie/podlaskie
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 78
- Rejestracja: 05 mar 2014, 14:32
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie/podlaskie
Tak trudno one schodzą sa polakierowane dodatkowo zabezpieczone jakimś kitem -ogólnie nie powinno się tego demontować .Do tych śrub można sie dostać odkręcając górne mocowanie amortyzatora 3 śruby i dolną śrubę amorka-oraz srube długa od wahaczy- wyciągasz cały amor
Ostatnio zmieniony 28 gru 2015, 15:00 przez marcelolsztyn, łącznie zmieniany 1 raz.
Spalanie LPG 11,38/100km 

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 78
- Rejestracja: 05 mar 2014, 14:32
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie/podlaskie
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 78
- Rejestracja: 05 mar 2014, 14:32
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie/podlaskie
- Krzysiek93ZS
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 109
- Rejestracja: 11 sty 2015, 19:15
- Lokalizacja: Szczecin
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 757
- Rejestracja: 23 wrz 2015, 13:55
- Imię: Jacek
- Rocznik: 2010
- Moje auto: A6 C7
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7 TDI
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa, Polska
- Kontakt:
Ja szukam raczej w tulejach sanek bo po podniesieniu auta przednie tuleje sanek dosyc sporo sie wysuwaja a na kolach siedza na miejscu. Do tego cos puka a praktycznie wszystko bylo sprawdzane procz przednich amortyzatorow wiec chcialem sprawdzic jak najszybszym i bezinwazyjnym sposobem.
[ Dodano: 2015-12-30, 00:08 ]
Tak na marginesie to szlag juz trafia czlowieka bo jeden mechanik na oko mowi ze tuleje sa ok,drugi jak mowie zeby sprawdzil tuleje sanek to sie pyta "a jak?" a gdy mu mowie z zazenowaniem jak to mowi ze nie da sie sprawdzic. Golym okiem widac na podnosniku ze wychodza sporo te tuleje.A no i jeszcze powiedza jezdzij pan az zacznie cos byc mocno widoczne to wtedy zobaczymy...kuzwa to juz jest mocno widoczne bo autem powyzej setki jezdzi sie niestabilnie,na nierownosciach juz calkiem albo jak lekko wiaterek zawieje i do tego te pukanie ktore najpierw bylo jak auto spory kawalek przejechalo i sie rozgrzalo a teraz przy tych temperaturach juz po chwili puka. Na logike moja to musi byc cos gumowego co po rozgrzaniu,rozruszaniu zaczyna pukac. Rece juz opadaja na tch fachmanow.
[ Dodano: 2015-12-30, 00:08 ]
Tak na marginesie to szlag juz trafia czlowieka bo jeden mechanik na oko mowi ze tuleje sa ok,drugi jak mowie zeby sprawdzil tuleje sanek to sie pyta "a jak?" a gdy mu mowie z zazenowaniem jak to mowi ze nie da sie sprawdzic. Golym okiem widac na podnosniku ze wychodza sporo te tuleje.A no i jeszcze powiedza jezdzij pan az zacznie cos byc mocno widoczne to wtedy zobaczymy...kuzwa to juz jest mocno widoczne bo autem powyzej setki jezdzi sie niestabilnie,na nierownosciach juz calkiem albo jak lekko wiaterek zawieje i do tego te pukanie ktore najpierw bylo jak auto spory kawalek przejechalo i sie rozgrzalo a teraz przy tych temperaturach juz po chwili puka. Na logike moja to musi byc cos gumowego co po rozgrzaniu,rozruszaniu zaczyna pukac. Rece juz opadaja na tch fachmanow.