
Mam problem, w czasie jazdy po przejechaniu ok 5 km, przy zwalnianiu np przy rondzie i ruchem kierownica słychać jak by coś stukalo "burczalo " zaczęło się od delikatnego stuku na zgaszonym silniku po poruszeniu kierownica w lewo prawo. Co może być przyczyną ? Maglownica ? Zawieszenie mam z przodu całe zrobione wiec to odpada żadnego luzu i nic czekam na propozycje bo juz się robi to denerwujące. Pozdrawiam
