Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam wszystkich!
Mam nadzieję że dobrze założyłem posta, ale do rzeczy.
Od dłuższego czasu wyświela sie na desce lampeczka zawieszenia (pomarańczowa z lewej strony) jednak nic się nie działo do czasu aż auto zaczynało po nocy lekko siadać i siadać aż do dziś gdy auta czasem nie jestem w stanie podnieść. Gaszę i zapalam ponownie auto z myślą ze tym razem auto sie podniesie ale czasem trwa to 30 sekund a dwa razy walczyłem 30 minut... masakra.
Ogólnie podczas jazdy czasem słyszę jak włącza sie kompresor oraz zdarza się że nagle w czasie jazdy przód auta całkiem zejdzie i jade kilka centymetrów nad asfaltem.. Tył ani razu od zakupu nie opadł nawet o milimetr natomiast przód zaczyna schodzić z prawej strony i mam wrażenie że ściąga za sobą lewe koło. Wygląda to zazwyczaj tak że prawe koło jest na totalnym zerze a lewe jest odrobine wyżej jakby dosłownie prawa strona ściągała ze sobą lewe koło na dno.
Po podłączeniu komputera wyskakuje błąd czujnika oczywiście prawego koła i inne które nie są dla mnie juz tak jasne:

01769 -Przedni prawy czujnik regulacji wysokości
-Obwód nieprawidłowy
-Stały

01400 -Układ regulacji poziomu pojazdu
-Poniżej dolnego dopuszczlnego progu regulacji
-Nieciągły

01577 -Odlącznie, za wysoka temperatura (Tutaj domyślam się ze to kompresor który odłącza sie po czasie długiego pompowania)
-Brak objawu
-nieciągły

01772 -Czujnik ciśnienia regulacji poziomu, przewód sygnałowy
-Sygnał nieprawidłowy
-nieciągły

01575 -Regulacja zdeaktywowana
-Brak objawu
-Stały

Proszę bardzo o jakąkolwiek pomoc, auto staje się naprawdę irytujące... Uwielbiałem nim jeździć ale sam zbyt dużo zrobić nie mogę bo od czego by tu zacząć a mechaników od tego raczej ze świecą szukać a tym bardziej na podlasiu..
Pozdrawiam wszystkich!

Witam.

Pięć dni temu miałem identyczną sytuację. Jeśli opada przednia prawa strona, to także opada częściowo i lewa przednia strona (jeden miech nie utrzyma całego przodu.
Tak samo miałem problem z podniesieniem ale jakoś po woli dało radę aby dojechać do domu (oczywiście kompresor musiał mocniej pracować)+

Tył (miechy) już mam nowe (auto nie jest młode), więc nie zastanawiając się zakupiłem komplet miechów na przód (598 zł za dwa miechy - przód)
Tu mój temat
topic101792.html

Po wyciągnięciu i wglądzie do środka widać, że już ktoś wlał jakiś uszczelniacz, bo cały w środku był zielony (chyba ktoś wlał środek do uszczelniania opony) Po założeniu nowego miecha (spokojnie 2 godzinki pracy) wszystko działa jak powinno.
Na przyszłą sobotę wymienię także i lewą stronę a później tylko kalibracja zawieszenia VCDS i spokój z opadaniem auta na długi czas.

Jeśli po nocy Tobie również kuca nadwozie, to myślę abyś już szukał miechów (szkoda kompresora)

https://allegro.pl/oferta/do-audi-a6-c5 ... 0758319723

Pozdrawiam.

Dodano po 25 minutach 56 sekundach:
Przy wymianie miecha proponuję dokupić jeszcze
https://allegro.pl/oferta/miech-amortyz ... 8608377306

Pozdrawiam.

Dzięki śliczne za odpowiedz, juz zacząłem się rozglądać za nowymi miechami tylko każdy post o podobnym problemie zawierał cene miecha za sztuke od 500 w górę (tzn autor danego posta pisał ile wydał za wymianę) i bałem się brać te miechy po ok300zl sztuka z allegro ale potem zdałem sobie sprawę ze posty te byly z roku 2005-2007 także mysle ze cena od tego czasu mogła zejsc do tych plus minus 300 za sztuke.
A jeszcze pytanie odnośnie czujnika, są może jakieś zamienniki w ludzkich pieniądzach? Wyskakuje mi owy błąd czujnika. Czyszczenie pinów i kostki sprayem do styków itd nie dało efektu, jutro jeszcze pokombinuje chwile przy tym ale myśle ze juz padł po prostu ze starości i przydałby sie nowy.
Mam kod czujnika itd, myślisz że te allegrowe wersje po ok 160zł powinny załatwić temat?
Oczywiście domyślam się że po miechach i czujniku poźniej czeka mnie kalibracja, widziałem poradniki więc powinienem dać rade.
Pozdrawiam również

Stukpuk pisze: ↑

24 paź 2021, 20:55

Dzięki śliczne za odpowiedz, juz zacząłem się rozglądać za nowymi miechami tylko każdy post o podobnym problemie zawierał cene miecha za sztuke od 500 w górę (tzn autor danego posta pisał ile wydał za wymianę) i bałem się brać te miechy po ok300zl sztuka z allegro ale potem zdałem sobie sprawę ze posty te byly z roku 2005-2007 także mysle ze cena od tego czasu mogła zejsc do tych plus minus 300 za sztuke.
A jeszcze pytanie odnośnie czujnika, są może jakieś zamienniki w ludzkich pieniądzach? Wyskakuje mi owy błąd czujnika. Czyszczenie pinów i kostki sprayem do styków itd nie dało efektu, jutro jeszcze pokombinuje chwile przy tym ale myśle ze juz padł po prostu ze starości i przydałby sie nowy.
Mam kod czujnika itd, myślisz że te allegrowe wersje po ok 160zł powinny załatwić temat?
Oczywiście domyślam się że po miechach i czujniku poźniej czeka mnie kalibracja, widziałem poradniki więc powinienem dać rade.
Pozdrawiam również

Witam,

Ja na Twoim miejscu kupiłbym te miechy i wymienił na nowe.
Co do czujnika wysokości nadwozia na obecną chwilę, to bym się wstrzymał do wymiany miechów, bo być może gdy miech jest dziurawy a zawieszenie opadnie do końca, to może takie błędy pokazywać czujnik z braku skali w czujniku.

Co do zestawu tych poduszek to wykorzystasz tylko śruby imbusowe i gumę odbojową resztę ma z miechami (mi nie udało się tego samego kupić tylko komplet)

P/S
Jeśli będziesz wymieniał miech, to skręć całą górę (dolną część nie zsuniesz ręcznie, więc owiń ją folią aby nie dostał się brud) skręć całość w aucie i podnieś lewarkiem całą kolumnę aż wskoczy w amortyzator. Następnie w takiej pozycji zapal sinik i napompuj tak, aby po opuszczeniu lewarka już poduszka się nie wysunęła. Załóż koło, opuść auto i dopompuj do pozycji wyjściowej.
Oczywiście kalibracja jest wymagana.

Pozdrawiam.

Witam.
Zakupiłem ponad miesiąc temu allroada z 2000 roku z motorem 2.5tdi. Pneumatyka była sprawdzona w szczególności, bo wiem, że to nie są tanie rzeczy, a jednak coś się stało. Samochodem bez problemowo zrobiłem około 3tysiące km i pneumatyka zawsze działała opuszczał się i podnosił, reagował na przyciski. Widziałem że prawy przód po nocy opadał szybciej niż pozostałe ale to żaden problem bo zaraz po uruchomieniu dźwigał się w górę. Następnie Audi stało tydzień w garażu i chcąc go użytkować tak jak zwykle po włożeniu kluczyka jeszcze przed odpaleniem włącza się kompresor, ale niestety nie podnosi auta. Jak włączę silnik to również nic się nie dzieje, pomimo, że słyszę kompresor. Miga wówczas zielona dioda sygnalizującą podnoszenie, ale auto leży na samym dole. Czy możliwe jest pomimo działania kompresora jest uszkodzony. Jak sprawdzić czy pompuje?. stoi w garaży z kanałem więc mam możliwość dojścia do niego. Wygląda dość dobrze z zewnątrz. Rozpiąłem każdą wtyczkę i prysnąłem wd40 ale nic to nie dało. Widać że ktoś już tam był bo przewody spięte są zipami a jeden kabel dodatkowo został zaizolowany chyba dlatego że rusza się w nim pin-czerwona wtyczka. Ktoś miał taki przypadek i podpowie co i jak. Dziękuję

Diagnoza wykazała takie błędy:
01772 sporadyczny, czujnik ciśnienia regulacji poziomu , przewód sygnałowy nieprawidłowy
01577 sporadyczny odłączanie , za wysoka temperatura
01400 sporadyczny układ regulacji poziomu pojazdu poniżej dolnego dopuszczalnego progu regulacji

Irekch pisze: ↑

04 cze 2022, 09:00

Witam.
Zakupiłem ponad miesiąc temu allroada z 2000 roku z motorem 2.5tdi. Pneumatyka była sprawdzona w szczególności, bo wiem, że to nie są tanie rzeczy, a jednak coś się stało. Samochodem bez problemowo zrobiłem około 3tysiące km i pneumatyka zawsze działała opuszczał się i podnosił, reagował na przyciski. Widziałem że prawy przód po nocy opadał szybciej niż pozostałe ale to żaden problem bo zaraz po uruchomieniu dźwigał się w górę. Następnie Audi stało tydzień w garażu i chcąc go użytkować tak jak zwykle po włożeniu kluczyka jeszcze przed odpaleniem włącza się kompresor, ale niestety nie podnosi auta. Jak włączę silnik to również nic się nie dzieje, pomimo, że słyszę kompresor. Miga wówczas zielona dioda sygnalizującą podnoszenie, ale auto leży na samym dole. Czy możliwe jest pomimo działania kompresora jest uszkodzony. Jak sprawdzić czy pompuje?. stoi w garaży z kanałem więc mam możliwość dojścia do niego. Wygląda dość dobrze z zewnątrz. Rozpiąłem każdą wtyczkę i prysnąłem wd40 ale nic to nie dało. Widać że ktoś już tam był bo przewody spięte są zipami a jeden kabel dodatkowo został zaizolowany chyba dlatego że rusza się w nim pin-czerwona wtyczka. Ktoś miał taki przypadek i podpowie co i jak. Dziękuję

Diagnoza wykazała takie błędy:
01772 sporadyczny, czujnik ciśnienia regulacji poziomu , przewód sygnałowy nieprawidłowy
01577 sporadyczny odłączanie , za wysoka temperatura
01400 sporadyczny układ regulacji poziomu pojazdu poniżej dolnego dopuszczalnego progu regulacji

Witam.
Czy poradziłeś sobie z tym opadaniem ?
Napisz coś, będzie dla potomnych, tym bardziej że minęło ponad dwa miesiące.
Pozdrawiam.

sabuk2006 pisze: ↑

12 sie 2022, 18:34

Irekch pisze: ↑

04 cze 2022, 09:00

Witam.
Zakupiłem ponad miesiąc temu allroada z 2000 roku z motorem 2.5tdi. Pneumatyka była sprawdzona w szczególności, bo wiem, że to nie są tanie rzeczy, a jednak coś się stało. Samochodem bez problemowo zrobiłem około 3tysiące km i pneumatyka zawsze działała opuszczał się i podnosił, reagował na przyciski. Widziałem że prawy przód po nocy opadał szybciej niż pozostałe ale to żaden problem bo zaraz po uruchomieniu dźwigał się w górę. Następnie Audi stało tydzień w garażu i chcąc go użytkować tak jak zwykle po włożeniu kluczyka jeszcze przed odpaleniem włącza się kompresor, ale niestety nie podnosi auta. Jak włączę silnik to również nic się nie dzieje, pomimo, że słyszę kompresor. Miga wówczas zielona dioda sygnalizującą podnoszenie, ale auto leży na samym dole. Czy możliwe jest pomimo działania kompresora jest uszkodzony. Jak sprawdzić czy pompuje?. stoi w garaży z kanałem więc mam możliwość dojścia do niego. Wygląda dość dobrze z zewnątrz. Rozpiąłem każdą wtyczkę i prysnąłem wd40 ale nic to nie dało. Widać że ktoś już tam był bo przewody spięte są zipami a jeden kabel dodatkowo został zaizolowany chyba dlatego że rusza się w nim pin-czerwona wtyczka. Ktoś miał taki przypadek i podpowie co i jak. Dziękuję

Diagnoza wykazała takie błędy:
01772 sporadyczny, czujnik ciśnienia regulacji poziomu , przewód sygnałowy nieprawidłowy
01577 sporadyczny odłączanie , za wysoka temperatura
01400 sporadyczny układ regulacji poziomu pojazdu poniżej dolnego dopuszczalnego progu regulacji

Witam.
Czy poradziłeś sobie z tym opadaniem ?
Napisz coś, będzie dla potomnych, tym bardziej że minęło ponad dwa miesiące.
Pozdrawiam.

Witam.
Tak poradziłem sobie. Pojechałem do mechanika który po diagnozie stwierdził że uszkodzomy jest prawy tylny miech, dodatkowo poprawił kable elektryczne ale nie podał w jaki sposób. Wymieniłm uszkodzony miech na nowy kwota około 400zł i miałem do tego mechanika podjechać ponownie żeby go ustawił. W trakcie jazdy Audi samo się podniosło także super sprawa. Mechanik ustawił go mierzać metrówką wysokość od piasty i vcdsem do tej pory jeżdzę i nic się nie dzieje. Jak go kupiłem to zawsze siadał na prawe przednie koło po około 3 dniach postoju. Sprawdziłem ten miech pryskając na niego wodą z płynem i co się okazło też był uszkodzony ale nie jak w tylnym guma miecha tylko aluminiowy element na łączeniu. Delikatnie puszczał bąble węc tez go wymieniłem około 300zł i jest spokój. Zrobiłem od tamtego czasu około 5tys i super podnosi obniża i jak stoi dłużej nie opada. Ciekawostką jest to jak pękła guma tylnego miecha. Wyglądało to jak cięcie nożem 2cm równe cięcie. A przedni miech trzeba lać wodą z płynem czy mydłem nie tylko po gumie ale po całości bo nie spodziewał bym się że może puszczać na łączeniu aluminium z aluminium.
Pozdrawiam.

Witam.
No to wspaniale, że jest tak jak powinno.
Ja u siebie mam wszystkie michy wymienione i jest tak jak u Ciebie.
Pozdrawiam.

sabuk2006 pisze: ↑

06 paź 2022, 18:14

Witam.
No to wspaniale, że jest tak jak powinno.
Ja u siebie mam wszystkie michy wymienione i jest tak jak u Ciebie.
Pozdrawiam.

Pozdrawiam