ALLROAD kompresor chodzi cały czas, pomocy

matt4 · Post autor: **matt4** » 16 paź 2013, 19:02

Mój problem od paru dni wygląda tak, że kompresor włącza sie przy ok 50km/h i chodzi cały czas aż do momentu gdy zwolnie do ok 20-25km/h

auto nie spuszcza ciśnienia z miechów, po nocy stoi ok, mam chyba wybite tylnie amory ale nie wiem czy to ma związek, nie wiem ale chyba amor połączony jest z poduchą więc jakby puszczał to chyba by siadał, chyba że jest oddzielny zawór do amorów i uaktywnia się w czasie jazdy?

zrobiłem logi:

dziwią mnie dwie rzeczy:

1. Reservoir pressure jest np 3,50 jak włączy się pompka od razu jest ok 7.00 potem rośnie tak do 11 -12 a jak się wyłączy (bo np zwolnie lub kompresor się przegrzeje) od razu jest znowu 3,50 bar czy to normalne że ciśnienie nie zostaje takie jak napompowane zostało do zbiornika?

może coś ze zbiornikiem

Druga dziwna sprawa to że kompresor pompuje do bardzo wysokiej temperatury, pisali niektórzy że 90 i łapie błąd i się wyłącza, u mnie walił do 130 stopni i się wyłacza dopiero, ale na zegarach nie wyświetla się kontrolka zawieszenia

tutaj są logi troche zamotane, bo się zatrzymywałem i ruszałem, dopiero pod koniec kiedy osiągnął 130 stopni jechałem cały czas

http://vaglog.rtnet.pl/matt4_145723.html

pomóżcie proszę

leon0376 · Post autor: **leon0376** » 16 paź 2013, 20:14

Kolego zostaw ja na noc w pozycji LIFT i sprawdz rano czy nie kuca na ktores kolo.Ja mialem podobnie.Pozdrawiam.

mariusz888 · Post autor: **mariusz888** » 16 paź 2013, 21:19

kompresor ma za zadanie dobić do zbiornika 16bar.
robi to po przekroczeniu okolo 45km.h .

[ Dodano: 2013-10-16, 21:23 ]
no cóż kompresor do wymiany

[ Dodano: 2013-10-16, 21:36 ]

matt4 pisze:1. Reservoir pressure jest np 3,50 jak włączy się pompka od razu jest ok 7.00 potem rośnie tak do 11 -12 a jak się wyłączy

no bo czujnik ciśnienia nie jest w zbiorniku tylko na rozdzielaczu. pokazuje ciśnienie na wykonywanej czynnosci

matt4 · Post autor: **matt4** » 16 paź 2013, 21:59

mariusz888 jesteś pewien na 100% że to kompresor?

Czyli co, kompresor włącza się zawsze przy 45km/h dla dobicia ciśnienia w układzie ale jak jest słaby do nie może dobić i dlatego chodzi non stop? a jak jest dobry do 15s i się wyłącza?

czyli tak jest zaprogramowany sterownik?

moje podejrzenia też padają na moduł zaworów, a bardziej czujnik który jest jego częścią, może on padł, czytałem gdzieś że w czasie gdy zawory kół i zbiornika są zamknięte ciśnienie nie powinno ulegać zmianie

Ps czy warto kupić zestaw naprawczy do kompresora za 330zł z allegro, pisze że to do wszystkich audi z pneumatyką

mariusz888 · Post autor: **mariusz888** » 16 paź 2013, 22:15

matt4 pisze:mariusz888 jesteś pewien na 100% że to kompresor?

na 100% ,każdy kompresor który mail kilka razy 130st. mie może być dobry.(mój nabija 16barow od zera i ma około 60st.max i robi to bardzo szybko)

matt4 pisze:Czyli co, kompresor włącza się zawsze przy 45km/h dla dobicia ciśnienia w układzie ale jak jest słaby do nie może dobić i dlatego chodzi non stop?

dokładnie tak to dziala

matt4 pisze:moje podejrzenia też padają na moduł zaworów, a bardziej czujnik który jest jego częścią, może on padł, czytałem gdzieś że w czasie gdy zawory kół i zbiornika są zamknięte ciśnienie nie powinno ulegać zmianie

tak ,ale kazde otwarcie choćby jednego zawory już je zmieni

matt4 pisze:Ps czy warto kupić zestaw naprawczy do kompresora za 330zł z allegro, pisze że to do wszystkich audi z pneumatyką

i tutaj ci nie polecam takiej operacji ,najważniejsza jest warstwa teflonu na gladzi cylinderka której już zapewne nie masz

matt4 · Post autor: **matt4** » 16 paź 2013, 22:46

to chyba najlepiej nowy z limak za 1399 i będzie spokój, czy regenerowany da radę, jak kupie taką nówkę i bedę dbał i pilnował ew. nieszczelności, ile pochodzi?

dodam że autko mam od miesiąca i ktoś już je wyeksploatował, ale chce nim pojeździc trochę więc inwestuję

a amortyzatory jakie polecasz, zamienniki bez pompowania, gazowe czy regenerowane ori

mariusz888 · Post autor: **mariusz888** » 17 paź 2013, 19:20

ten gość ma najlepsze
Mizerny Tomasz. Regeneracja kompresorów zawieszeń
Kom: 506 092 631
powiedz ze jesteś od Mariusza z Pszczyny

matt4 · Post autor: **matt4** » 17 paź 2013, 20:00

a jak z tymi amorkami, masz jakieś zdanie na ten temat?

ile powinien wytrzymać kompresor, kilka lat?

nie da się VAGiem zmniejszyć zadanego ciśnienia z 16 do mniejszej ilości póki nie kupie nowego?

Czy jak auto kucnie np jak pojadę na urlop, da się jakoś doraÂźnie nim jechać czy laweta (wiadomo że zależy od uszkodzenia) ale załóżmy że np padnie kompresor.

mariusz888 · Post autor: **mariusz888** » 17 paź 2013, 20:08

matt4 pisze:a jak z tymi amorkami, masz jakieś zdanie na ten temat?[/quoe]
tylko oryginalne. inne stukają ze się jeÂździć nie da.
matt4 pisze:ile powinien wytrzymać kompresor, kilka lat?
jak go nie zajedziesz będzie sluzyl 15lat
matt4 pisze:nie da się VAGiem zmniejszyć zadanego ciśnienia z 16 do mniejszej ilości póki nie kupie nowego?
nie!
matt4 pisze:Czy jak auto kucnie np jak pojadę na urlop, da się jakoś doraÂźnie nim jechać czy laweta (wiadomo że zależy od uszkodzenia) ale załóżmy że np padnie kompresor.
mój znajomy z angli przyjechalna glebie i nic się nie stalo

matt4 · Post autor: **matt4** » 19 paź 2013, 22:49

Jeszcze mam jedno pytanko, dziś zdarzyła mi się dziwna historia, jak autko wogóle nie opadało tak wczoraj, ok 22 zostawiłem autko na terenie lekko z górki, przodem w dół na poziomie II, rano ok 7 widziałem, że delikatnie jest niżej może ok 1-1,5cm, pomyślałem zimno było i wogóle, ale ok godz 14 patrze a autko leży, lewe przednie koło schowało się w nadkole, prawy też niżej ale nie aż tak a tam poducha jest nowa, wiec raczej nie powinno wogóle opaść chyba że takie złudzenie było.

włączylem auto, podniosło się i ok 20, było nadal podniesione, dziwne to troche, raz opada, a raz nie?

czy autko jak stoi np w nocy nie ruszane, korzysta z powietrza w zbiorniku póki go nie zabraknie czy zawory wogóle sie nie otwierają?

Czy to znak że poducha do wymiany, pierwszy raz opadł, ale może podczas jazdy sie jakoś rozszczelnia i dlatego ten kompresor chodzi cały czas

chyba że do wymiany kompresor i poducha

mariusz888 · Post autor: **mariusz888** » 20 paź 2013, 11:00

no to raczej miech puszcza i jest to jego powolny koniec

tak czy tak należy wszystkie polaczenia posprawdzać wraz z rozdzielaczem

jak co to posiadam nowy ori rozdzielacz zawieszenia

matt4 · Post autor: **matt4** » 20 paź 2013, 11:43

Wczoraj zostawiłem autko o 20 i dziś o 11 stoi tak jak zostawiłem

jak sprawdzić rozdzielacz? jaki koszt

Mariusz a znasz odpowiedz na to pytanie z poprzedniego postu "czy autko jak stoi np w nocy nie ruszane, korzysta z powietrza w zbiorniku póki go nie zabraknie czy zawory wogóle sie nie otwierają?"

-=Rafal=- · Post autor: **-=Rafal=-** » 20 paź 2013, 17:20

Jeśli gasisz auto i masz napompowane miechy, to zawory się zamykają i musi stać tak jak je zostawiłeś.

misiek2203 · Post autor: **misiek2203** » 08 mar 2014, 13:04

nie wiedzac czy kolega naprawił swój problem, dodam ze miałem taki sam problem, i wymiana kompresora, czujników zawieszenia, ani adaptacje nie pomogły z tym problemem. Nowy kompresor zuzył mi sie w 3miesiace mimo iz samocod jest w 100% szczelny nawet pozostawiony na 3 miesiace w garazu nie opadł nawet o 1 cm.

mariusz888 · Post autor: **mariusz888** » 08 mar 2014, 16:32

misiek2203 pisze:nie wiedzac czy kolega naprawił swój problem, dodam ze miałem taki sam problem, i wymiana kompresora, czujników zawieszenia, ani adaptacje nie pomogły z tym problemem. Nowy kompresor zuzył mi sie w 3miesiace mimo iz samocod jest w 100% szczelny nawet pozostawiony na 3 miesiace w garazu nie opadł nawet o 1 cm.

tak się mogło stać gdy np. mamy nieszczelność miedzy modułem a zbiornikiem