Z racji iż kilka osób prosiło mnie o to żebym pokazał jak zrobiłem swoje lampy na wersję a'la US czyli całe czerwone zrobiłem małe "how to".
Przedstawiam to na moim modelu a6 c5 avant w wersji przedliftowej, ale mysle że na sedanach też nie będzie problemu, a w wersji avant poliftowej efekt byłby jeszcze lepszy ponieważ wsteczny jest krystaliczny i wtedy lampa była by ładnie cała jednakowo czerwona (kolega robił w a4 b6 avant). W innych modelach oczywiście efekt też powinien być bardzo fajny.
U mnie wyszło tak :
Co potrzebujemy ?
1. Czerwona folia do lamp (można kupić na allegro lub w warsztatach przyciemniających szyby/oklejających samochody) 25x50 cm spokojnie wystarczy na 2 samochody.
2. Nożyk do tapet bądÂź żyletkę.
3. Taśmę malarską.
4. Odtłuszczacz i czyściwo.
5. Opalarkę bądÂź suszarkę do włosów.
Efekt 50/50
Zaczynamy robotę:
1. Odtłuszczamy lampę (ja użyłem do tego specjalnego zmywacza antysilikonowego bo zajmuję się lakiernictwem, ale można użyć benzyny ekstrakcyjnej, ew. ludwika z wodą lub płynu do mycia szyb).
2. Przyklejamy na lampę w miejscu światła wstecznego kawałek folii trochę większy niż miejsce światła wstecznego, powoli od jednej do drugiej strony masująć palcem aby nie było powietrza po przyklejeniu, podgrzewając z wyczuciem za pomocą opalarki/suszarki aby folia dobrze przykleiła się do lampy.
3. Oklejamy za pomocą taśmy wsteczny po obwodzie jak pokazane na foto (są tam takie "kreski" i oklejamy równo z tymi kreskami, tak będziemy ciąć). Taśma ułatwi nam cięcie po "kreskach aby nie było za dużo ani za mało folii, a do tego pomoże nam prosto uciąć folię.
4. Tniemy nożykiem folię, nie naciskając zbytnio aby nie uszkodzić lampy, bo kiedyś po oderwaniu folli mogą zostać kreski po nożu, ale tak aby przeciąć folię, także trzeba to robić z wyczuciem :D Po oderwaniu tasmy i resztek folii powinno wyjść coś takiego jak na foto.
5. Teraz tylko wystarczy "zaokrąglić" czyli obciąć rogi folii.
6. Operację powtórzyć na drugiej lampie.
Gotowe! Efekt jest jak dla mnie bardzo fajny. Jedyny minus to świecący wsteczny na czerwono, w poliftach na różowo :D Trwałość ? Jeśli będzie to dobrze zrobione to może i kilka lat, w swoim poprzednim aucie (vento) miałem przyciemnione tylne lampy - pomarańcze na czarno i jeżdziłem tak bez problemu ok 2 lata.
Chętnie zobaczył bym Wasze prace szczególnie w poliftowym avancie oraz jak to wygladałoby w sedanie.
Jeśli macie jakieś pytania do śmiało pytajcie.
Powodzenia!