Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witajcie. Jak większość z nas wie silniki 1.8 turbo cierpią na padający napinacz faz rozrządu objawiający się wcześniej czy później hałasem dobiegającym z tyłu silnika , zwłaszcza podczas schodzenia z obrotów. Poniżej przedstawiam Wam fotorelację z zabiegu wymiany tego napinacza oraz przy jednej okazji i łańcucha gdyż dodatkowy koszt jest już nie wielki a święty spokój bezcenny. Więc do dzieła.

Pacjent to A6 C5 1.8 turbo quattro AJL 180KM.
Operację zaczynamy od odkręcenia cewek , nakrętek ze szpilek trzymających pokrywę oraz pozostałe śruby trzymające metalową rurkę.

krok 2 . Wypinamy wtyczkę i odkręcamy czujnik położenia wałka.

Krok 3 . ?ciągamy plastikowe osłony z wałka

krok 4 . Odkręcamy osłonę uszczelniaczy wałków

Osłona po demontażu

Krok 5. Odkręcamy panewki z wałka ssącego i odkładamy je na stół zachowując kolejność . To bardzo ważne

Krok 6 . Specjalny przyrząd VAG 3366

wkręcamy w stary napinacz śrubą zaznaczoną strzałką zółtą do oporu. W ten sposób luzujemy stary napinacz który następnie demontujemy odkręcając cztery śruby zaznaczone strzałkami czerwonymi. Dwie są niewidoczna na tym zdjęciu ale nie sposób ich pominąć.

Krok 7 . Wyjmujemy wałek i napinacz.


Krok 8 to wymiana napinacza na nowy i składanie wszystkiego z powrotem w odpowiedniej kolejności.
Nowy napinacz montujemy również z przyrządem VAG 3366 który odkręcamy na sam koniec po montażu wałka !!
Podczas zakupu nowego napinacza należy też zaopatrzyć się w nowe uszczelki które raczej nie występują w komplecie .
Oczywiście bo nie wspomniałem należy przestrzegać wszystkich cech na wałkach a ja dodatkowo robiłem sobie swoje białym markerem.
I to w zasadzie było by na tyle ale ja postanowiłem wymienić również łańcuch. I tu zaczynają się schody. ?eby wyciągnąć łańcuch a już na pewno żeby założyć nowy trzeba zdemontować drugi wałek wydechowy. Niestety nie jest to łatwa sprawa gdyż napędzany jest paskiem rozrządu co wymusza jego rozpięcie a więc i demontaż całego przodu samochodu ( zderzaka,chłodnic,podpór , wisko i całej masy osłon ) ale czy koniecznie ? otóż ja poradziłem sobie w inny sposób. Może nie każdemu się spodoba i zwolennicy ASO zaraz będą mnie krytykować ale zaoszczędził mi on wiele czasu i dodatkowej roboty.
Podwiązałem na sztywno!!!! koło rozrządu na wymyślonej podporze . Bardzo ważne żeby była solidna .


a następnie odkręciłem koło z wałka za pomocą głównej śruby która znajduje się centralnie w środku koła - żółta strzałka
następnie zdjąłem go z klina i zdemontowałem wałek odkręcając jego panewki i trak samo jak w przypadku poprzedniego wałka należy je odłożyć zachowując kolejność .


Na koniec składanie wszystkiego do kupy zachowując odpowiednią kolejność. Czas pracy 5 godzin z jedzeniem piciem i gadaniem o pierdołach z kolegą.
Poniżej zdjęcia mojego sfatygowanego napinacza na których widać wytarte ślizgi , zatkane w połowie sitko kanału olejowego oraz zacierające się tłoczek dolnego ślizgu.




Pozdrawiam. Sebastian

P.s Zdjęcia mogą niedługo wygasnąć gdyż były umieszczane na serwerze bez konta więc jeśli komuś to fotostory będzie potrzebne proponuję sobie je skopiować


Kolor czerwony jest zarezerwowany dla Moderatorów i Administratorów - jest wiele innych metod zaakcentowania fragmentu wypowiedzi, proszę o tym pamiętać (tomekkk1)


Uwaga. Tutorial ma jedynie charakter podglądowy. Wzorujący się na nim w mniejszej lub większej części biorą na siebie ewentualne szkody poniesione podczas niewłaściwie wykonywanych czynności .

kawał dobrej roboty i świetny opis. Dobrze że są takie osoby jak TY :0 Ja na szczęście nie mam tego ustrojstwa w swoim 1.8t ale pewnie wielu osobom się przyda

Troche trzeba sprostować

Operację zaczynamy od odkręcenia cewek , nakrętek ze szpilek trzymających pokrywę oraz pozostałe śruby trzymające metalową rurkę.

Na pewno trzeba odkręcać cewki?

ÂŻeby wyciągnąć łańcuch a już na pewno żeby założyć nowy trzeba zdemontować drugi wałek wydechowy. Niestety nie jest to łatwa sprawa gdyż napędzany jest paskiem rozrządu co wymusza jego rozpięcie a więc i demontaż całego przodu samochodu ( zderzaka,chłodnic,podpór , wisko i całej masy osłon ) ale czy koniecznie ? otóż ja poradziłem sobie w inny sposób. Może nie każdemu się spodoba i zwolennicy ASO zaraz będą mnie krytykować ale zaoszczędził mi on wiele czasu i dodatkowej roboty.
Podwiązałem na sztywno!!!! koło rozrządu na wymyślonej podporze . Bardzo ważne żeby była solidna .

Mam nadzieje, że nikt nie zdążył z tej rady skorzystać

Wystarczy odkręcić wszystkie panewki po za tą najbliżej paska(foto niżej) którą trzeba poluzować na 2-3cm w górę i wtedy wałeczek sam nam się podniesie od strony łańcucha i zrobi miejsce na wymianę



pozdrawiam i owocnej pracy [/quote]

Cytat:
Operację zaczynamy od odkręcenia cewek , nakrętek ze szpilek trzymających pokrywę oraz pozostałe śruby trzymające metalową rurkę.

mario6 pisze:Na pewno trzeba odkręcać cewki?

Pewnie że cewek nie trzeba odkręcać ale ja tak zrobiłem bo nie uśmiecha mi się później celować pokrywą z cewkami zwłaszcza że jest ona osadzana na szpilkach

Cytat:
ÂŻeby wyciągnąć łańcuch a już na pewno żeby założyć nowy trzeba zdemontować drugi wałek wydechowy. Niestety nie jest to łatwa sprawa gdyż napędzany jest paskiem rozrządu co wymusza jego rozpięcie a więc i demontaż całego przodu samochodu ( zderzaka,chłodnic,podpór , wisko i całej masy osłon ) ale czy koniecznie ? otóż ja poradziłem sobie w inny sposób. Może nie każdemu się spodoba i zwolennicy ASO zaraz będą mnie krytykować ale zaoszczędził mi on wiele czasu i dodatkowej roboty.
Podwiązałem na sztywno!!!! koło rozrządu na wymyślonej podporze . Bardzo ważne żeby była solidna .

mario6 pisze:Mam nadzieje, że nikt nie zdążył z tej rady skorzystać
Wystarczy odkręcić wszystkie panewki po za tą najbliżej paska którą trzeba poluzować na 2-3cm w górę i wtedy wałeczek sam nam się podniesie od strony łańcucha i zrobi miejsce na wymianę

Nie wiem po co się czepiasz . Ja nigdzie nie napisałem że jest to RADA tylko opis co ja zrobiłem. A jak wiadomo tutoriale mają tylko charakter podglądowy a nie narzucający i nie każdy musi się do nich w pełnym stopniu stosować. Również mógłbym powiedzieć że Twoja metoda wyginania wałka na śrubach panewki tudzież na samej panewce jest także kontrowersyjna. U mnie nic na nic nie wywierało siły w przeciwieństwie do opisywanej przez Ciebie "rady".

Podsumowują. Czasami metody "pana Zdziśka z garażu " są o niebo tańsze i czasami lepsze niż te wykonywane w ASO. Oczywiście jeśli zrobione są z głową i przez osobę czującą się na siłach.
Estetyka sprawą drugorzędną.
Tyle w temacie.

zwykły $,

Pewnie że cewek nie trzeba odkręcać ale ja tak zrobiłem bo nie uśmiecha mi się później celować pokrywą z cewkami zwłaszcza że jest ona osadzana na szpilkach

Jakbyś spróbował to wiedziałbyś, że nie ma z tym najmniejszego problemu a przy okazji zaoszczędziłbyś odkręcania 8 śrub
i właśnie dlatego to tutaj pisze żeby ludzie którzy mają zamiar to robić zaoszczędzili trochę czasu i energii. ÂŹle robie?

Nie wiem po co się czepiasz . Ja nigdzie nie napisałem że jest to RADA tylko opis co ja zrobiłem. A jak wiadomo tutoriale mają tylko charakter podglądowy a nie narzucający i nie każdy musi się do nich w pełnym stopniu stosować. Również mógłbym powiedzieć że Twoja metoda wyginania wałka na śrubach panewki tudzież na samej panewce jest także kontrowersyjna. U mnie nic na nic nie wywierało siły w przeciwieństwie do opisywanej przez Ciebie "rady".

zwykły $,

Ja sie nie czepiam kolego tylko opisuje w jaki sposób można to zrobić szybciej i łatwiej
Kolego zwykły $ wałka nie wygniesz bo jest żeliwny a panewki nie uszkodzisz bo po 1 naprężenia są zbyt małe a po drugie jak już składasz to zanim ją dokręcisz do końca przykręcasz kolejne z wyczuciem.
Co prawda nie próbowałem ale wydaje mi sie nawet nie trzeba odkręcać tej drugiej od końca panewki tylko też wystarczy poluzować. - Taka podpowiedź dla kogoś kto sie boi, że coś poniszczy choć moim zdaniem nie ma czego.


Pozdrawiam.

mario6 pisze:zwykły $,

Pewnie że cewek nie trzeba odkręcać ale ja tak zrobiłem bo nie uśmiecha mi się później celować pokrywą z cewkami zwłaszcza że jest ona osadzana na szpilkach

Jakbyś spróbował to wiedziałbyś, że nie ma z tym najmniejszego problemu a przy okazji zaoszczędziłbyś odkręcania 8 śrub
i właśnie dlatego to tutaj pisze żeby ludzie którzy mają zamiar to robić zaoszczędzili trochę czasu i energii. ÂŹle robie?

Nie wiem po co się czepiasz . Ja nigdzie nie napisałem że jest to RADA tylko opis co ja zrobiłem. A jak wiadomo tutoriale mają tylko charakter podglądowy a nie narzucający i nie każdy musi się do nich w pełnym stopniu stosować. Również mógłbym powiedzieć że Twoja metoda wyginania wałka na śrubach panewki tudzież na samej panewce jest także kontrowersyjna. U mnie nic na nic nie wywierało siły w przeciwieństwie do opisywanej przez Ciebie "rady".

zwykły $,

Ja sie nie czepiam kolego tylko opisuje w jaki sposób można to zrobić szybciej i łatwiej
Kolego zwykły $ wałka nie wygniesz bo jest żeliwny a panewki nie uszkodzisz bo po 1 naprężenia są zbyt małe a po drugie jak już składasz to zanim ją dokręcisz do końca przykręcasz kolejne z wyczuciem.
Co prawda nie próbowałem ale wydaje mi sie nawet nie trzeba odkręcać tej drugiej od końca panewki tylko też wystarczy poluzować. - Taka podpowiedź dla kogoś kto sie boi, że coś poniszczy choć moim zdaniem nie ma czego.


Pozdrawiam.

Wiesz co ? Może i masz racje z tym wałkiem. Jeśli faktycznie da się tak zrobić jak piszesz to pewnie że jest to lepsza metoda bo pozwoli zaoszczędzić zbędnej roboty. Nie wiem nie próbowałem . Zawsze robię to w ten sposób więc z stąd ten opis. Dobrze że to napisałeś. Jesteśmy tu po to żeby wspólnie dopracować metodę na przypadłość za której usunięcie wiele warsztatów skroiło by nas nie mało.

Pozdro

Witam. Chce kupic ten napinacz ale kazdy sprzedawca pyta czy z gniazdem czy bez.Mam 1.8 t quattro 180KM 1998R AJL.

Oczywiście że bez gniazda. Jest to napinacz hydrauliczny bez regulacji zmiennych faz rozrządu. Ja kupowałem z FEBI .

Witam kolegę zwykły $ proszę o pomoc ponieważ tez mam ten problem i mój mechanik ciśnie ze to pompa oleju do wymiany i nie wiem co robić. Mój e-mail techniczny24@wp.pl proszę o pomoc.

Poszło PW

Bardzo rzeczowo,ale co w sytuacji gdy nie dysponujemy Sciągaczem 3366?Czy on przypadkiem nie występuje w zestawie z nowym napinaczem?

Występuje tylko nie w tych po taniości. W tym co ja zakładałem był . A był to produkt FEBI

Dzieki,o to mi chodziło,element jest kluczowy dla pracy silnika i nikt o zdrowych zmysłach nie wejdzie w ,,taniość,,

panowie podepnę sie do tematu ,dziś zaniepokoił mnie dźwięk z okoli napinacza i nie wiem czy nie jego kres nadchodzi. Na wolnych obrotach słychać ten dźwięk a na wysokich zamyka się , spadając tez nic nie słychać . znalazłem taki oto zestaw ,nie pytałem w ASO ile kosztuje u nich bezpośrednio ,tu sprzedawca deklaruje ze to ori produkt
http://allegro.pl/napinacz-lancucha-roz ... 08375.html
co i tym sądzicie

jabko_nb, bardzo proszę _link