3.2 FSI stukanie na stałe

0x4B25A · Post autor: **0x4B25A** » 02 sty 2015, 09:09

Oby mnie to nie spotkało szybko... póki co 126kkm i wszystko działa dobrze... nic nie puka/stuka/rzęzi przy odpaleniu

Jak widać nawet gruntowna wymiana rozrządu nie zawsze daje oczekiwanych rezultatów i upragnionego spokoju... ciekawe tylko dlaczego...

Czyżby błędy w sztuce?

kamil666 · Post autor: **kamil666** » 02 sty 2015, 18:09

0x4B25A pisze:Oby mnie to nie spotkało szybko... póki co 126kkm i wszystko działa dobrze... nic nie puka/stuka/rzęzi przy odpaleniu Jak widać nawet gruntowna wymiana rozrządu nie zawsze daje oczekiwanych rezultatów i upragnionego spokoju... ciekawe tylko dlaczego... Czyżby błędy w sztuce?

Jeśli auto od handlarza czy sprowadzane, to środek może być innego auta a okładka tego konkretnego modelu. I nie ma pewności że właśnie to książka od tego auta, czy te wymiany były fizycznie. Inna opcja to wypisywanie książek kombinują jak mogą.

0x4B25A · Post autor: **0x4B25A** » 02 sty 2015, 18:29

kamil666, ano właśnie... może i tak... ale z tego co wiem, to w przypadku kolegi rafal_m, to on sam przy tym temacie chyba coś działał...

Ślimak40 · Post autor: **Ślimak40** » 02 sty 2015, 21:34

kamil666, w tym przypadku, to nie ma znaczenia czy auto sprowadzone czy kupione w salonie... zawsze taka część może się zepsuć... podobno w nowych modelach VW, wariatory jak i łańcuch rozrządu, wymienia się częściej...

[ Dodano: 2015-01-02, 21:34 ]
Wariator już zamówiony... silnik już rozebrany... brakuje tylko klucza do śruby wariatora... widać, że rozrząd był wymieniany... świeży silikon pod deklem... ślizgi są jak nowe... łańcuch napięty...

kamil666 · Post autor: **kamil666** » 02 sty 2015, 22:08

Może wymienili tylko górne bez demontażu byle nie zrzucać silnika. A teraz odezwały się wariatory.
Oby auto jeździło i było cicho no i pewne że wszędzie dojedziesz. Grunt by było dobrze, powodzonka.

Ślimak40 · Post autor: **Ślimak40** » 05 sty 2015, 20:50

Sprawdzałem w ASO historię... wyjmowany był silnik... wymieniony jest cały rozrząd... wariatorów nikt nie wymienia, bo to dodatkowy duży koszt... a to są najdroższe części...

[ Dodano: 2015-01-05, 20:50 ]
Wariator wymieniony, niestety wszystko bez zmian... silnik pracuje jak diesel... stuki słychać na prawej głowicy - od strony kierowcy... już nie mam żadnego pomysłu... może ktoś pomoże??

Ślimak40 · Post autor: **Ślimak40** » 06 sty 2015, 12:41

Ogólnie jest dużo gorzej jak było... znajomy mechanik robił to wszystko u mnie w garażu... po zmianie wariatora na nowy, silnik pracuje tragicznie... nie dość, że głośno stuka jak stukało, to jeszcze nie pracuje jeden cylinder... ledwo chodzi... nie ma wyższych obrotów po odpaleniu na zimnym... wygląda to tak, jak by przeskoczył rozrząd... jestem sam sobie winien, bo pozwoliłem mu to robić bez założenia blokad, bo po prostu ich nie miał... mówił, że zna te silniki i że to nie jest skomplikowane... no i teraz mam... jestem kompletnie załamany....
Chyba pierwsze co teraz trzeba zrobić to spróbować ustawić cały rozrząd na znakach... nie znam nikogo takiego, kto by to zrobił.... Pomóżcie

!

kamil666 · Post autor: **kamil666** » 06 sty 2015, 12:59

ślimak, pisałem Ci na pw i dalej się tego trzymam.

Mazdomania · Post autor: **Mazdomania** » 06 sty 2015, 13:00

Jedyna osoba, która przychodzi mi do głowy w okolicach stolicy to kolega FOSS

0x4B25A · Post autor: **0x4B25A** » 06 sty 2015, 14:21

Ślimak40 pisze:Chyba pierwsze co teraz trzeba zrobić to spróbować ustawić cały rozrząd na znakach... nie znam nikogo takiego, kto by to zrobił.... Pomóżcie !

Czyli ponowne wyjmowanie silnika i zabawa

Ten mechanik powinien Ci za to wszystko zapłacić... bo skopał sprawę po całości...

Rozmawiałem jakiś czas temu z diagtronik.pl. Jest tam mechanik, który wymieniał już rozrząd w 3.2. Mają także blokady. Może tam też warto podpytać?

Ślimak40 · Post autor: **Ślimak40** » 14 sty 2015, 19:51

Auto pojechało dzisiaj na lawecie do serwisu, który naprawia takie silniki...

[ Dodano: 2015-01-14, 19:51 ]
Trafiłem wcześniej na nieodpowiedzialnego mechanika partacza... powiedział, że bardzo dobrze zna się na tych silnikach... namówił mnie na kupno wariatora, odpowiedzialnie podjął się wymiany... okazało się, że część była dobra... przy wymianie tej części przestawił rozrząd o trzy zęby, nastąpiła kolizja... naraził mnie na katastrofalne koszty... teraz nie przyznaje się do niczego... kłamie mówiąc, że on tego nie robił...
Sylwester Szulborski, aktualnie działa w garażu przy ul. Dowódców 15 w Rembertowie. Prawdopodobnie nielegalnie, nie płacąc podatków ani zusu.
Ogłasza się pod tym linkiem:
http://oferia.pl/wykonawca/sylwester-szulborski/343417
Teraz auto jest w dobrych rękach... niestety muszę bardzo drogo za wszystko zapłacić

0x4B25A · Post autor: **0x4B25A** » 14 sty 2015, 19:57

Ślimak40, link nie działa...

czaki22 · Post autor: **czaki22** » 18 sty 2015, 17:10

a czemu najzwyczajniej nie zapytasz ile w aso wyjecie silnika i zorbienie uslugi, ? szkoda kosztów współczuję, ale za to jak zrobią to ci sie banan na twarzy ponownie pokaze, , trzymamy kciuki

rafal_m · Post autor: **rafal_m** » 18 sty 2015, 21:04

No niestety coraz nowsze konstrukcje vw wymagaja coraz to bardziej wyszukanych narzedzi specjalnych... Czasy pancernych 1.9 tdi ktore mozna bylo naprawic mlotkiem i przecinakiem skonczyly sie juz dawno temu. Szkoda silnika, bo lekko stukal, a tak to juz kapitalka. Masakra koszty i sama swiadomosci.

igor128 · Post autor: **igor128** » 21 sty 2015, 23:24

Ślimak40 pisze:Witam,

Ostatnio jak spadła temperatura poniżej zera, czasami (nie zawsze) po odpaleniu silnika po nocy, słyszałem terkot przez sekundę... dzisiaj jak uruchomiłem silnik, ten terkot został już na stałe... ten dziwny dżwięk dochodzi z prawej strony głowicy... silnik pracuje równo... czy to jest uszkodzony napinacz czy wymiana samego napinacza od góry może rozwiązać problem Może jest mechanik w Warszawie, który ma dobrą wiedzę i w rozsądnych pieniądzach, miałby ochotę to naprawić... Bardzo proszę o pomoc...

Myślę, że u Ciebie winny był napinacz wałków rozrządu na tej głowicy.
Obecnie przerabiam taki silnik (tzn mam wyjęty na stole z posadzonym napinaczem prawej głowicy) i też miał taki objaw, że po odpaleniu stukał trochę, a później przestawał, a czasem cały czas stukał. Winny był filterek oleju w napinaczu, który się rozpadł i blokował go czasem. Do sprawdzenia tego nie trzeba wiele roboty - wystarczy zdjąć dekiel tylny i wdusić maksymalnie napinacz. Powinien się z oporem schować i sprężyna powinna natychmiastowo ustawić go na swoim miejscu - czyli dopiąć rozrząd. W moim przypadku napinacz raz wracał na swoje miejsce, a raz nie.
Zdemontowałem silnik w celu oględzin reszty rozrządu i dobrze zrobiłem, bo rozciągnięty był już na tyle, że łańcuch lewej głowicy zahaczał o ślizg główny i wykruszył już kawałek.

Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

3.2 FSI stukanie na stałe

Re: 3.2 FSI stukanie na stałe