Mianowicie zakupiłem audiolke z 01 roku z silnikiem 1.8t AWT quattro z przebiegiem 85tys. MIL i oczywiście nie obejdzie siś bez forum.....problem mój polega na tym iż jak się auto dobrze zagrzeje to hałasuje jak diesel.....mechanik powiedział ze to łancuch od wałków.....z tym ze jak czytam wszystkie tematy to nie zauważyłem aby komuś stukał tylko i wyłącznie na rozgrzanym silniku,jak zapale auto i jest zimne to chodzi wszystko ok super nic nie stuka dopiero jak zrobię kilkanaście km to słysze jak klekocze ale tylko jak jest na luzie....jak dodam troszkę gazu tu cichnie....czy przy padniętym napinaczu lub poluzowanym lłncuchu nie powinno hałasować cały czas bez różnicy czy ciepły czy zimny?Dodam iż olej był zmieniony na nowy 5w40 od razu po zakupie.Czy taka jazda z tym może czemuś grozić?A i dodam jeszcze że jak go zapale po nocy to przez 1-2 sek tak tyrkota ale wyczytałem z forum że ten typ tak ma
[A6 C5] Stukanie (klekotanie)na rozgrzanym silniku
[A6 C5] Stukanie (klekotanie)na rozgrzanym silniku
Witam wszystkich
Mianowicie zakupiłem audiolke z 01 roku z silnikiem 1.8t AWT quattro z przebiegiem 85tys. MIL i oczywiście nie obejdzie siś bez forum.....problem mój polega na tym iż jak się auto dobrze zagrzeje to hałasuje jak diesel.....mechanik powiedział ze to łancuch od wałków.....z tym ze jak czytam wszystkie tematy to nie zauważyłem aby komuś stukał tylko i wyłącznie na rozgrzanym silniku,jak zapale auto i jest zimne to chodzi wszystko ok super nic nie stuka dopiero jak zrobię kilkanaście km to słysze jak klekocze ale tylko jak jest na luzie....jak dodam troszkę gazu tu cichnie....czy przy padniętym napinaczu lub poluzowanym lłncuchu nie powinno hałasować cały czas bez różnicy czy ciepły czy zimny?Dodam iż olej był zmieniony na nowy 5w40 od razu po zakupie.Czy taka jazda z tym może czemuś grozić?A i dodam jeszcze że jak go zapale po nocy to przez 1-2 sek tak tyrkota ale wyczytałem z forum że ten typ tak ma
Mianowicie zakupiłem audiolke z 01 roku z silnikiem 1.8t AWT quattro z przebiegiem 85tys. MIL i oczywiście nie obejdzie siś bez forum.....problem mój polega na tym iż jak się auto dobrze zagrzeje to hałasuje jak diesel.....mechanik powiedział ze to łancuch od wałków.....z tym ze jak czytam wszystkie tematy to nie zauważyłem aby komuś stukał tylko i wyłącznie na rozgrzanym silniku,jak zapale auto i jest zimne to chodzi wszystko ok super nic nie stuka dopiero jak zrobię kilkanaście km to słysze jak klekocze ale tylko jak jest na luzie....jak dodam troszkę gazu tu cichnie....czy przy padniętym napinaczu lub poluzowanym lłncuchu nie powinno hałasować cały czas bez różnicy czy ciepły czy zimny?Dodam iż olej był zmieniony na nowy 5w40 od razu po zakupie.Czy taka jazda z tym może czemuś grozić?A i dodam jeszcze że jak go zapale po nocy to przez 1-2 sek tak tyrkota ale wyczytałem z forum że ten typ tak ma
No tak ale czy w przypadku napinacza nie stukało by cały czas i wraz z powolnym naciskaniem gazu by przyspieszało?u mnie jest tak że stuka tylko i wyłącznie jak jest auto już porządnie rozgrzane i tylko na wolnych obrotach,jak mu wcisne delikatnie pedał gazu to ustępuje.A właśnie stukot dochodzi gdzieś tam z tyłu.dario_g pisze:Włóż głowę i posłuchaj przy głowicy, czy stuk dochodzi od wewnętrznej strony. Jeżeli słyszysz stukanie ewidentnie z tyłu głowicy (czyli nie gdzieś równomiernie rozłożone), to może być napinacz łańcuszka.
Zrobie jeszcze tak jak pisze mario1278 z pomiarem ciśnienia oleju.











