ja wjechalem kolami na trawe, strzykawka 100ml i wezyk ze stomil-a za 4030gr pół metra i sciagalem ile sie dalo potem odpalenie auta na sekunde doslownie i sciagalem kolejene 200ml i tak na raz sciagalem okolo 500ml plynu i dolewalem nowego mialem dwa litry i na sam koniec jest juz ladny zielony. jak dolewalem plyny owego to odpalalem auto i kierownica na max w lewo i prawo przyrzymac chwile pochodzil i dalej spuszczanie i dolewanie nie slysze i nie widze roznicy ale kolor jest przyjemny
Nie bój się eksperymentów. Amatorzy zbudowali Arkę Noego a fachowcy Tytanic-a
odlaczyc wezyk i tak najlpeiej spuscic ta strzykawka robilem i nie jest to skuteczne rozwiazanie zabieg trzeba powtarzac wiec szkoda siana.nastpena ywmiana poprzez calkowite spuszczenie u mechanika
Wczoraj postanowiłem że wymienię płyn (zakupiłem odpowiedni płyn w servisie) Kupiłem odpowiedni sprzęt i dzisiaj wziąłem się za wymianę Na początku było dobrze ale w połowie wymiany ze zbiorniczka przestało mi pobierać płyn i nic już nie leciało z węża powrotnego pomimo kręcenia kierownicą Po prostu nic Odpaliłem samochód na sekundę żeby coś poszło Przez rurkę przez tą chwilę wyleciał płyn a ze zbiorniczka zabrało Ale itak póÂźniej znowu nic nie chciało iść Więc zacząłem wszystko skręcać PóÂźniej dolałem jeszcze płyn żeby ewentualnie sobie pobrał płyn Odpaliłem i zacząłem kręcić kierownicą ale był brak wspomagania( przeskoki kierownicy) i dodatkowe odgłosy I wydaję mi się że podczas wymiany i odpalenia samochodu również układ zaciągnął powietrze i jest zapowietrzony.. Ktoś wie o co może chodzić lub jak ten układ odpowietrzyć albo coś... Jestem w kropce a dodatkowo nie ma kto mi tego sprawdzić ani nic A do mechanika w DE nie zaprowadzę bo trzeba robić termin i pewnie mnie przyjmą za tydzień albo dwa A w piątek mam zjazd
[ Dodano: 2013-12-03, 16:49 ]
Na zgaszonym próbowałem odpowietrzyć i nic (pojawiają się bomble powietrza a jak już nie ma odpalam silnik a jak zgaszę znowu są) na odpalonym cały czas chodzi tak samo Czyli fatalnie
Volmost, czeka Cię sporo kręcenia od końca do końca - żeby opon szlag nie trafił zalecam gorąco wykonywanie tego na trawie. Będzie też lżej.
Odpowietrzasz tylko przy włączonym silniku - nawet nie wiesz ile można popsuć siłując się przy zgaszonym. Na początku i tak będzie ciężko - potem powinno iść coraz lżej.
Nie wiemy ile płynu jest w układzie - dlatego zalecam krótkie przerwy by nie zatrzeć pompy wspomagania
tomekkk1, A co jesteś pewien że to tylko zapowietrzony układ?? To ile musiałbym teraz tak pokręcic kierownicą żeby układ odpowietrzyć... Bo przed wymianą tego nie było Więc też wydaje mi się że to... I mówisz ze na włączonym to robić jutro??? Mazdomania, Na razie mam nadzieję że to tylko zapowietrzony układ... A co do zapchania to jest opcja z filtrem w zbiorniczku Ale teraz to już brak płynu w zapasie i czasu żeby to znowu rozbierać..
[ Dodano: 2013-12-03, 22:33 ] tomekkk1, A dodatkowo przy skręceniu na maxa strasznie odbija... A w skrajnych skrętach ile przytrzymywać??? (10s)?? No i przy otwartym zbiorniczku od płynu????
Volmost, procedura odpowietrzania
ODPOWIETRZANIE UKLADU WSPOMAGANIA Silnik mozna uruchomic wtedy, gdy poziom oleju w zbiorniku wspomagania przestanie sie obnizac. Podniesc i ustawic na podstawkach przod samochodu. Obracac kolem kierownicy w prawo i lewo, az do oparcia sie o ogranicznik obrotu. Ruchy kierownica wypychaja powietrze z ukladu. Kolem kierownicy obracac niezbyt mocno. Wystarczy, ze tlok dotyka z obu stron do ogranicznikow.
Obserwowac poziom oleju w zbiorniku. Jezeli poziom sie obniza, nalezy dolac oleju do kreski oznaczonej jako MAX. Odpowietrzenie zakonczyc gdy w krancowych polozeniach ukladu kierowniczego w wyplywajacym oleju nie pojawia sie pecherze powietrza.
daniel1997, wielkie dzięki
A czy jest znane komuś dlaczego podczas wymiany jak odpaliłem silnik momentalnie wszystko mi wciągnęło z zbiorniczka jak niby można wymieniać przy odpalonym silniku
Adam pierwsze słyszę o sposobie wymiany na odpalonym silniku ja zawsze wymieniałem płyn bez zlewania.Odsysałem strzykawką całą zawartość zbiorniczka i zalewałem nowym płynem następnie odpalałem silnik i delikatnie kręciłem w prawo i w lewo.Gasiłem silnik i ponowne odsysanie i zalewanie nowego płynu powtarzałem ten zabieg do momentu pokazania sie czystego płynu w zbiorniczku na taką wymiane wystarcza 2 L i nigdy nie miałem problemu z zapowietrzeniem.
A no widzisz To jest wypowiedz na innym forum klubu Audi
"spokojnie zrobisz to sam, zdejmujesz przewód od powrotu do zbiorniczka, otwierasz piwko, odpalasz silnik, stary płyn łapiesz w jakiś pojemnik, a nowy dolewasz systematycznie do zbiorniczka utrzymując poziom ciut poniżej minimum. Kręcisz przy tym co jakiś czas kierownicą w lewo i w prawo, popijając piwko. Jak już cały żółty wyleci, i zacznie lecieć sam czysty zielony zakładasz przewód i to wszystko."
A na przyszłość nie będę stosował się do rozbierania tylko do strzykawki i wężyka i większej ilości płynu bo drogi nie jest... Ale również można ze zbiorniczka poprzez wężyk ściągać płyn.... Dzięki za radę
[ Dodano: 2013-12-04, 00:33 ]
A orientujecie się czy aby wyczyścić filterek w zbiorniczku od płynu wspomagania trzeba cały zbiorniczek wymontować czy jednak można to zrobić inaczej
[ Dodano: 2013-12-04, 11:32 ]
Tutaj jest link do mojego problemu