Szkoda całkowita?? Czy naprawiac auto? poradzcie cos

Michałł · Post autor: **Michałł** » 09 kwie 2016, 00:41

Gdyby dali 12 tys to ja z checia bym wziął ale mało prawdopodobne

Kocureq · Post autor: **Kocureq** » 09 kwie 2016, 19:30

Ja miałem mniejszą stłuczkę niż ty, robiłem bezgotówkowo w ASO i naprawa wyniosła ponad 18000, więc u ciebie na pewno całkowita. Wskaż tylko jak najwięcej uszkodzeń w aucie, żeby wartość "wraku" była jak najniższa i potem już decydujesz czy bierzesz wartość auta - wartość wraku, czy całą wartość auta a "wrak" zostawiasz im.

Michałł · Post autor: **Michałł** » 10 kwie 2016, 09:21

A nie da sie tego zrobić inaczej? Podnieść wartośc auta ? Albo jesli sie upre, ze chce to auto zrobic nawet na zamiennikach ? Jest taka możliwość?

Kocureq · Post autor: **Kocureq** » 10 kwie 2016, 12:07

Wartość auta jest wyceniania z tabel + ew. wyposażenie tu za dużo nie podziałasz.

Możesz po prostu wziąć kasę i zrobić samemu na takich częściach i takim warsztacie jak chcesz - często się to opłaca i jeszcze kasa ci zostaje.

Michałł · Post autor: **Michałł** » 10 kwie 2016, 17:28

No ale nie sadze,ze wyplaxa dobra kase z całki... a mi sam lakiernik 3500 zawołal za robocizne...

qwerty01 · Post autor: **qwerty01** » 23 kwie 2016, 10:47

Michałł pisze:Ja 6.04 mialem wypadek. Kobieta we mnie wjechala... byl likwidator i odrazu powiedzial, ze bedzie całka. Nie wiem czy to prawda ale jezeli bede mial faktury na części i naprawa nie przekroczy w moim orzypadku wartosci auta 17.500 zl to moge naprawiac i oni musza mi zwrocic za to. Ciekawe jak to zrobić i czy mozna kupować uzywane czesci oczywiście na fakture ktos cos ?

To nie kolega wypowiadał się na porannym, że tylko rok na niego zbierał?

Rok temu miałem mniejsze szkody i były bliskie szkody całkowitej.

Michałł · Post autor: **Michałł** » 23 kwie 2016, 11:00

Żebym to ja tak powiedział

Nie wiem skad ta Kobieta wzięła to... Ale pismaki to pismaki