Odwołanie do PZU
Odwołanie do PZU
Witam. chcialbym sie dowiedziec czy jak mam kosztorys powypadkowy auta z PZU i chce sie odwolac , bo nie uwzgledniono tam niektorych rzeczy ktore byly wymienione jako uszkodzone oraz PZU podalo ceny smieszne na niektore czesci zamienne i na zbyt malo wycenili naprawe u mechanika, to czy moga po uwzglednieniu odwolania zamienic to na szkode calkowita auta i bedzie ona mniejsza niz kwota zaproponowana teraz przez nich i wtedy nie bedzie juz odwrotu i nie bede mogl tego cofnac?
i czy do odwolania musze udac sie do mechanika by wycenil sam wszystko oraz serwisu i na tej podstawie odwolac sie czy wystarczy ze sam to opisze i podam ceny?[/u][/b]
i czy do odwolania musze udac sie do mechanika by wycenil sam wszystko oraz serwisu i na tej podstawie odwolac sie czy wystarczy ze sam to opisze i podam ceny?[/u][/b]
nie ma znaczenia gdzie Ty masz ubezpieczenie a gdzie on am ..... roszczenia i tak zgłaszasz w PZU jego ubezpieczyciel podajesz jego nr polisy krótki opis itp...z Oc sprawcy wszystko musi być wypłacone w 100% nowych częśći bez jakichkolwiek potrąceń czy amortyzacji reszta stawka godzinowa jak na kosztorys wg np infoexperta ...po oględzinach i proponowanym kosztorysie możesz go nie zaakceptować i wezwać jeszcze raz rzeczoznawcę i pokazać resztę części uszkodzonych nie ujętych w kosztorysie ... np demontaż zderzaka i wszystko co jest uszkodzone pod ..... jeśli bedziesz potrzebował więcej pomocy zapraszam na priv.....
Kosztorys dostalem na naprawe auta i kwota w kosztorysie to ok 7.5tys ale dzis dostalem kolejnego maila z PZU ze jest to szkoda calkowita i chca dac 4 tys.. Wiec po co byl ten kosztorys a auto wycenili na 6.5tys.. Gdzie warte jest z 11t. Zadzwonilem i powiedzialem ze nie zgadzam sie co do tej kwoty bo sobie jaja robia chyba. A odwolanie cos da? Dadza 200zl wiecej i tyle. A za te poeniedze nie da sie zrobic auta
Jesli dalo by rade podnieść wartos auta ponad tysiac zl to wartosc pojazdu wynosila by ponad 7.5 tys wiec nie bylo by szkody calkowitej i wyplacili by Ci te 7.500zl. Sciagnij z PZUwycene auta z przed szkody i sprawdz czy Ci wszystko ujęli. Czy odpowiednia wersja auta, czy alufelgi dobre uwzglednili (przedewszystkim rozmiar) i opony itd. Narazie sie nie odwolywuj sam bo nic nie zrobisz z PZU. jest to najgorsze towarzystwo z mozliwych i na odwolania nie doplacaja. A dzwonic to sobie mozesz do bolu, na infolini i tak odbieraja konsultanci ktorzy niczego nie wiedzą. Kosztorys zrobili Ci po to zeby okreslic wartosc szkody. Wartosc naprawy wyszla wieksza niz wartosc auta przed szkoda wiec naprawa jest ekonomicznie nieuzasadniona ( szkoda calkowita). Gdy jest szkoda calkowita wysrawiaja wrak auta na aukcje i od watrosci przed szkody odejmuja tyle ile ktos wylicytowal i wyplacaja różnicę. Aha a ta kwote 4 tys to i tak Ci wyplaca wiec tym się nie przejmuj- jsst to kwota bezsporna. W niczym to nie przeszkadza.
A8 D4 4.2TDI 400KM
Tez włąsnie tak myslałem auto wycenili dokladnie na 6.700 a jest to kwota o wiele zanizona i jak to udowadniac, nie bede przeciez wysyłał im adresów stron internetowych z takimi samymi modelami aut. A model itd nadali dobry tyle ze kroja 100wke juz na oponach gdzie sa łądne zimówki. Dopisali w notatce ze pojazd powypadkwy nieznam dokladnie historii ale tez pisali ze nieprofesionalnie był zrobiony co jest kłamstwem i o szpachli w niektorych miejscach auta. Nawet o to ze siedzenia mam zalozone skorzane z innej serii niz tapicerka drzwi.
Musiałbys zrobić niezależną wycenę auta, ale taka prawdziwa z pomiarem powłoki lakierniczej, najlepiej u rzeczoznawcy ktory jest bieglym sadowym. Chyba że sciagniesz zPZU pomiar powloki lakierniczej i zdjecia z ogledzin a elementy nie ujęte w wycenie sam zrobisz foty to mozna zrobić wycenę na odległość. Od razu mówię ze musisz się uzbroic w cierpliwosc bo z pzu bezsadu się nie obejdzie. A co do aukcji z takimi modelami i ich cena mozesz pozapisywac. Napewno nie zaszkodzi
A8 D4 4.2TDI 400KM
Ja bym się całką nie przejmował.
Podam przykład ze szkodą całkowitą z mojego poprzedniego auta.
Volvo v40 97 rok, 2,0 silnik.
Podczas wyprzedzania samochodu wjechał we mnie wyprzedzany przeze mnie samochód, zdążyłem uciec poboczem więc szkody były następujące: prawe przednie i tylne drzwi do wymiany.
Auto według mojego ubezpieczyciela było warte 5 000 jak opłacałem polisę z miesiąc przed zdarzeniem.
Najpierw dostałem telefon, że dają mi 1000 pln i jesteśmy kwita. No to ja wstawiłem do autoryzowanego salonu na naprawę bezgotówkową - kosztorys koło 20 000. Na co ubezpieczyciel sprawcy PZU z racji wieku auta orzekł szkodę całkowitą i podał mi wycenę auta 3 500, wrak 1 500 i 2 000 wypłacają. Nie zgodziłem się z wyceną, przyjechał ponownie rzeczoznawca z PZU i podniósł wycenę na 4 000. Poinformowałem, że i tak się odwołam i będziemy się tak bawić do u...nej śmierci. Po kilku telefonach i ponownym spotkaniu auto wyceniono na 5 000, wrak na 1 500 i resztę wypłacono.
Po wymianie i malowaniu dwóch sztuk drzwi zostało jeszcze na malowanie innych elementów i nowe felgi na lato
Także walcz o swoje
Podam przykład ze szkodą całkowitą z mojego poprzedniego auta.
Volvo v40 97 rok, 2,0 silnik.
Podczas wyprzedzania samochodu wjechał we mnie wyprzedzany przeze mnie samochód, zdążyłem uciec poboczem więc szkody były następujące: prawe przednie i tylne drzwi do wymiany.
Auto według mojego ubezpieczyciela było warte 5 000 jak opłacałem polisę z miesiąc przed zdarzeniem.
Najpierw dostałem telefon, że dają mi 1000 pln i jesteśmy kwita. No to ja wstawiłem do autoryzowanego salonu na naprawę bezgotówkową - kosztorys koło 20 000. Na co ubezpieczyciel sprawcy PZU z racji wieku auta orzekł szkodę całkowitą i podał mi wycenę auta 3 500, wrak 1 500 i 2 000 wypłacają. Nie zgodziłem się z wyceną, przyjechał ponownie rzeczoznawca z PZU i podniósł wycenę na 4 000. Poinformowałem, że i tak się odwołam i będziemy się tak bawić do u...nej śmierci. Po kilku telefonach i ponownym spotkaniu auto wyceniono na 5 000, wrak na 1 500 i resztę wypłacono.
Po wymianie i malowaniu dwóch sztuk drzwi zostało jeszcze na malowanie innych elementów i nowe felgi na lato

Także walcz o swoje
