mini casco a pelne AC
mini casco a pelne AC
Witam, koledzy niedawno stalem sie posiadaczem audi a6 c5 z 2000r, czyli auto dla ubezpieczalni jest juz ponad 10 letnie. Zastanawiam sie nad dodatkowym ubezpieczeniem miedzy innymi przed kradzieza, do tej pory myslalem jedynie nad mini casco w PZU, ostatnio jednak moj agent wynalazl mi pelne AC za kwote 1600zl (to jest moje 1sze AC, moj wiek ponizej 25 lat) w MTU.
I teraz mam dylemat czy wziasc to pelne AC(bez wkladu wlasnego, obszar jedynie polska, wariant kosztorysowy) za kwote 1600zl, czy mini casco w PZU (sama kradziez) za 350zl??
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?? Zastanawiam sie nad tym AC czy jest sens poniewaz znajomy powiedzial mi ze w aucie powyzej 10 letnim byle jaka "pierdola" skutkuje szkoda calkowita, jest w tym jakas prawda??
I teraz mam dylemat czy wziasc to pelne AC(bez wkladu wlasnego, obszar jedynie polska, wariant kosztorysowy) za kwote 1600zl, czy mini casco w PZU (sama kradziez) za 350zl??
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?? Zastanawiam sie nad tym AC czy jest sens poniewaz znajomy powiedzial mi ze w aucie powyzej 10 letnim byle jaka "pierdola" skutkuje szkoda calkowita, jest w tym jakas prawda??
NIe wiem jak to nakreślić, ale jak nie weźmiesz AC i sam się rozbijesz, to bulisz ze swojej kieszeni, jak masz AC to zawsze coś dostaniesz. A znajomemu powiedz, żeby się zatrudnił na infolini w ubezpieczalniJakie jest Wasze zdanie na ten temat?? Zastanawiam sie nad tym AC czy jest sens poniewaz znajomy powiedzial mi ze w aucie powyzej 10 letnim byle jaka "pierdola" skutkuje szkoda calkowita, jest w tym jakas prawda??

A z drugiej strony co do AC to wszystko zależy od portfela, jak liczysz na oszczędności to mini casco wystarczy i śpisz spokojniej od kolegi który na forum napisał że auto zniknęło i nie miał AC.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 111
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 14:02
- Imię: Tomasz
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.9TDI AVF 131KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warmia
Ja mam takie mini casco w PZU już 2-gi rok, ale - odpukać - nie miałem potrzeby z niego korzystać.
Z tego co jest napisane w ogólnych warunkach ubezpieczenia i co dowiadywałem się w PZU, to obejmuje ono nie tylko kradzież ale tzw "całkowite zniszczenie pojazdu", czyli jak napisane wyżej - gdy zniszczeniu ulegnie 70% wartości auta - znaczy się jak by się zapaliło, to stanowczo nie gasić i opóźniać przyjazd Straży Pożanej :-P
Jest to nie wątpliwie wariant "budżetowy", ale przy starszych samochodach przy pełnym AC jest naliczany "wkład własny" - ponad 30% dla aut >5 lat, a w przypadku braku wkłądu własnego stawka AC jest dość duża.
Jest jeszcze taki mały kruczek, do którego nie zawsze przyznają się wprost ubezpieczalnie - otóż zwracają oni koszt napraw gdy (np. PZU) wartość części uszkodzonej jest większa niż 500 zł - niby w A6 nie jest to trudne, ale... pomniejszają wartość takiej części o amortyzację i po 5 latach wartość przykładowo lusterka, którego cena początkowa byłaby 600pln spada o 30 % i do wyliczenia szkody ma ono wartość 400 pln, czyli aby uzyskać zwrot trzeba... urwać drugie lusterko :-?
W Twoim przypadku (zresztą w moim również)korzystny jest zakup mini casco (TO OCZYWIÂŚCIE MOJE ZDANIE) ponieważ za różnicę w opłatach 1600pln - 350 pln =1250pln możesz sobie dokonać małych napraw w przypadku jakiegoś "bum", a śpisz spokojnie jeśli chodzi o kradzież. Chyba, że nie czujesz się pewnie za fajerą i... obawiasz się o jakieś "bum" ze swojej winy tudzież ze strony "sił nadprzyrodzonych" :lol:
Ponadto proponuję dokupić za ok 70pln ubezpieczenie szyb do wartości 2000 pln - bo to w naszych warunkach najłatwiej stracić .U mojego dealera Audi szyba przednia kosztuje 3000pln, więc stawka wyniosła 100pln, ale... już 2 razy ją kleiłem, więc się opłaci
POZDRAWIAM
Z tego co jest napisane w ogólnych warunkach ubezpieczenia i co dowiadywałem się w PZU, to obejmuje ono nie tylko kradzież ale tzw "całkowite zniszczenie pojazdu", czyli jak napisane wyżej - gdy zniszczeniu ulegnie 70% wartości auta - znaczy się jak by się zapaliło, to stanowczo nie gasić i opóźniać przyjazd Straży Pożanej :-P
Jest to nie wątpliwie wariant "budżetowy", ale przy starszych samochodach przy pełnym AC jest naliczany "wkład własny" - ponad 30% dla aut >5 lat, a w przypadku braku wkłądu własnego stawka AC jest dość duża.
Jest jeszcze taki mały kruczek, do którego nie zawsze przyznają się wprost ubezpieczalnie - otóż zwracają oni koszt napraw gdy (np. PZU) wartość części uszkodzonej jest większa niż 500 zł - niby w A6 nie jest to trudne, ale... pomniejszają wartość takiej części o amortyzację i po 5 latach wartość przykładowo lusterka, którego cena początkowa byłaby 600pln spada o 30 % i do wyliczenia szkody ma ono wartość 400 pln, czyli aby uzyskać zwrot trzeba... urwać drugie lusterko :-?
W Twoim przypadku (zresztą w moim również)korzystny jest zakup mini casco (TO OCZYWIÂŚCIE MOJE ZDANIE) ponieważ za różnicę w opłatach 1600pln - 350 pln =1250pln możesz sobie dokonać małych napraw w przypadku jakiegoś "bum", a śpisz spokojnie jeśli chodzi o kradzież. Chyba, że nie czujesz się pewnie za fajerą i... obawiasz się o jakieś "bum" ze swojej winy tudzież ze strony "sił nadprzyrodzonych" :lol:
Ponadto proponuję dokupić za ok 70pln ubezpieczenie szyb do wartości 2000 pln - bo to w naszych warunkach najłatwiej stracić .U mojego dealera Audi szyba przednia kosztuje 3000pln, więc stawka wyniosła 100pln, ale... już 2 razy ją kleiłem, więc się opłaci

POZDRAWIAM
gwizdek
Hm zajmuje sie ubezpieczeniami w MTU więc tak ... w MTU tez mozna zakupić opcje mini jak i równiez dokupic sobie za te 70 zl ubezpieczenie szyb ...
według mnie w starszych autach opłaca sie brac opcje mini w razie kradzieży całkowitej i całkowitego zniszczenia ale wtedy trzeba uwazac jak sie jeździ ...
Ale powiem tak kazdy ubezpieczyciel jest fajny jak sie nic nie dzieje i sie opłaca składki a jak sie cos stanie to zawsze sa problemy z doświadczenia to znam ...
według mnie w starszych autach opłaca sie brac opcje mini w razie kradzieży całkowitej i całkowitego zniszczenia ale wtedy trzeba uwazac jak sie jeździ ...
Ale powiem tak kazdy ubezpieczyciel jest fajny jak sie nic nie dzieje i sie opłaca składki a jak sie cos stanie to zawsze sa problemy z doświadczenia to znam ...
Witam ponownie:) zdecydowalem sie jednak na to mini casco poniewaz jak przyszlo do podpisania polisy ac to cena z 1600 urosla nagle do 2100. Za mini casco w pzu wyszlo mi 370zl. Jestem kierowca raczej spokojnym takze glownie obawialem sie kradziezy, ponad to przemyslalem sprawe na spokojnie i tak: malych spraw typu przygody parkingowe na to ac bym i tak nie zglaszal z obawy przed utrata znizek(a w moim przypadku przy braku jakichkolwiek znizek, przed naliczeniem zwyzek) a wrazie czego -odpukac- to 2100 ktore musialbym wyplacic od razu za polise moge zatrzymac w kieszeni aby w razie W wyciagnac na ewentualna naprawe. Moze kiedys gdy bede mial mlodsze auto skusze sie na ac, na chwile obecna mini casco w zupelnosci mi wystarczy, a i nalicza mi znizki ktore kiedys bede mogl wykorzystac przy zakupie pelnego ac 
Dziekuje koledzy za opinie ktore de facto przeczytalem po fakcie, ale ktore utwierdzily mnie w tym ze dobrze wybralem
Pozdrawiam

Dziekuje koledzy za opinie ktore de facto przeczytalem po fakcie, ale ktore utwierdzily mnie w tym ze dobrze wybralem

Pozdrawiam

I tu mam pytanie czy jest jakiś kruczek odnośnie AC na terenie Polski, bo myślałem że mając AC posiadam na UE+niektóre kraje np Horwacja,z tego co wiem to przy Mini AC nie lecą zniżki za bez szkodliwą jazdę i z tego powodu wybrałem AC???polanarbk pisze:I teraz mam dylemat czy wziasc to pelne AC(bez wkladu wlasnego, obszar jedynie polska, wariant kosztorysowy) za kwote 1600zl, czy mini casco w PZU (sama kradziez) za 350zl??
Kolego z tego co ja się dowiedziałem korzystając z internetu i od mojego agenta ubezpieczeniowego to w mini casco PZU zniżki normalnie moge zbierać i wykorzystać je kiedyś przy normalnym AC. O nawet znalazlłem potwierdzenie moich słów: http://www.goldenline.pl/forum/558348/a ... mini-casco
Czy jest kruczek przy AC to nie wiem.... mój agent pytał się czy będę auto używać za granicą bo jak nie to wyłączy mi z pakietu ochronę za granicą i zostawi samą Polske... wtedy wyszło by mi taniej. Tak przynajmniej miałem w MTU, ale i tak i tak wybrałem mini casco w PZU
Czy jest kruczek przy AC to nie wiem.... mój agent pytał się czy będę auto używać za granicą bo jak nie to wyłączy mi z pakietu ochronę za granicą i zostawi samą Polske... wtedy wyszło by mi taniej. Tak przynajmniej miałem w MTU, ale i tak i tak wybrałem mini casco w PZU
Ja właśnie dzisiaj jadę wykupić mini casco w PZU, gość mi wyliczył składkę ok 1250 (60% zniżki OC 30% na AC) Audi a6 2001 r. Według mnie to jest super oferta dla kogoś kto już w miarę pewnie czuję się za kółkiem i komu trochę przeszło z biciem rekordów na naszych drogach:) Poprzednio byłem ubezpieczony w Avivie ale w tym roku z lekka sie wkurzyłem, bo w dwóch poprzednich latach płaciłem ok 2200, a w tym, mimo kolejnej 10 % zniżki AC, przysłali mi do zapłaty 3200
Najlepsze jest to, że jak zadzwoniłem i podałem sie za nowego klienta to wyliczyli mi składkę 1640 z 1500 zl wkladem wlasnym, no i gdzie tu logika i poszanowanie starego klienta 
Minicasco chroni przed kradzieżą i np spaleniem samochodu, na co w żadnym stopniu nie mamy wpływu, tak więc jeździć szybko tam gdzie można i olać zdzierców. Co do zniżek to z tego co ja wiem to zniżki minicasco honorują tylko w PZU (gdybyś chciał przejść na full casco). W całej reszcie mimo, że nie masz zniżek to i tak potraktują Cię lepiej jako nowego klienta jak tego ze zniżkami. Poza tym chyba każdy potwierdzi, że stare poczciwe PZU jest najpewniejszym ubezpieczycielem.
Pozdrawiam


Minicasco chroni przed kradzieżą i np spaleniem samochodu, na co w żadnym stopniu nie mamy wpływu, tak więc jeździć szybko tam gdzie można i olać zdzierców. Co do zniżek to z tego co ja wiem to zniżki minicasco honorują tylko w PZU (gdybyś chciał przejść na full casco). W całej reszcie mimo, że nie masz zniżek to i tak potraktują Cię lepiej jako nowego klienta jak tego ze zniżkami. Poza tym chyba każdy potwierdzi, że stare poczciwe PZU jest najpewniejszym ubezpieczycielem.
Pozdrawiam
- Mlodyrzeszow
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 530
- Rejestracja: 08 wrz 2010, 20:33
- Imię: Henryk
- Rocznik: 2001
- Moje auto: S6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0T CREH 340KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Multitronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Jestem posiadaczem AC w PZU place je juz od paru lat niepamietam ile ale powiem tak mini jest ok ale ja wychodze z innego zalorzenia trzeba zbierac znizki a jak bedziemy to oddalac to nigdy nie uzbieramy ja mam 60%na AC-OC a jak brdziemy placic mini casco to niebedziemy mieli znizek
jak zostaniesz w PZU jak bys chcial przejsc do innej firmy to masz 0kiniur pisze:Co do zniżek to z tego co ja wiem to zniżki minicasco honorują tylko w PZU (gdybyś chciał przejść na full casco).
Zgadzam się z Tobą, ale tak jak napisałem, pełne casco warto wykupić jeżeli czujesz, że jest ci ono potrzebne (niedzielny kierowca albo rajdowiec - po twoim statku widzę że to drugie). Ale wykupywanie AC tylko po zniżki to trochę też bezsens. Ja bałem się najbardziej kradzieży, bo miałem już kiedyś przykre doświadczenia ( w wielkopolsce pod koniec lat '90 była plaga kradzieży ) więc mini casco dla mnie jest idealnym rozwiązaniem.
Ja rozmawialem z ubezpieczycielem dzisiaj i wycenili mi a6 w mini casco na 14700zl!! To smieszne.. Auto jest cale nowo odmalowane, ma nowy silnik 30tys km i prawie pelny wypas i 14700zl? Mowia ze jezeli chce zeby ubezpieczyc na 20tys to rzeczoznawce mam sobie sam zamowic i mozemy rozmawiac. W sumie zalezy mi aby ubezpieczyc tylko od kradziezy i juz sam nie wiem gdzie.
odgrzebie troche kotleta.
peter124, mimo, ze sobie zafundujesz lakier ze zlota, silnik z diamentu, wnetrze z cudownej skory, wyposazenie za miliony euro to i tak eurotax ma to gdzies. nie dosc, ze mini casco to smieszne kwoty to i jeszcze chcesz, aby pzu ci uwierzylo, ze twoje auto jest wiecej warte? gdyby tak bylo, ubezpieczylbym w mini casco na 100 000zl bo przeciez ma nowy zapach choinki i dopilnowal, aby auto uleglo uszkodzeniu powyzej 70% wartosci.
lepsze 15tys. za 350zl rocznie, niz 20tys. w plecy.
ja mam mini casco w pzu i akurat trafil mi sie krolik na drodze - pekniety zderzak na wysokosci "dokladki" - wyplacili 900zl. trzeba pamietac, ze pomniejszaja wartosc auta o ta kwote, ale mozna pozniej doubezpieczyc.
dla starszych aut, tylko mini casco, pelne AC sie nie oplaca po prostu. chyba, ze za grosze.
peter124, mimo, ze sobie zafundujesz lakier ze zlota, silnik z diamentu, wnetrze z cudownej skory, wyposazenie za miliony euro to i tak eurotax ma to gdzies. nie dosc, ze mini casco to smieszne kwoty to i jeszcze chcesz, aby pzu ci uwierzylo, ze twoje auto jest wiecej warte? gdyby tak bylo, ubezpieczylbym w mini casco na 100 000zl bo przeciez ma nowy zapach choinki i dopilnowal, aby auto uleglo uszkodzeniu powyzej 70% wartosci.
lepsze 15tys. za 350zl rocznie, niz 20tys. w plecy.
ja mam mini casco w pzu i akurat trafil mi sie krolik na drodze - pekniety zderzak na wysokosci "dokladki" - wyplacili 900zl. trzeba pamietac, ze pomniejszaja wartosc auta o ta kwote, ale mozna pozniej doubezpieczyc.
dla starszych aut, tylko mini casco, pelne AC sie nie oplaca po prostu. chyba, ze za grosze.